PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=786525}
7,8 127 230
ocen
7,8 10 1 127230
7,1 27
ocen krytyków
Ślepnąc od świateł
powrót do forum serialu Ślepnąc od świateł

Czy tylko ja mam wrażenie, ze cały ósmy odcinek był zrobiony tak, żeby nam pokazać, że Dario to Kubuś? To znaczy, Dario jako prawdziwa postać zginął w lesie, zakopany pod ziemia, natomiast w ostatnim odcinku sezonu, gdy widzimy go na ekranie, jest on jedynie wymysłem Kubusia. Już tłumaczę:

- w scenie, kiedy dowiadujemy się o tym, ze Dario rzekomo przeżył zakopanie w lesie, reżyser próbuje nas naprowadzić na złe tory - widzimy postać przy stole łkającą i żalącą się nad swoim losem, która swoją aparycją niemal krzyczy, ze to musi być komendant policji (Marek?). Okazuje się jednak, ze to ktoś nam anonimowy. Jak dla mnie jest to puszczenia oczka od reżysera do widza, żeby zaczął się pilnować i nie wierzył we wszystko od razu
scena otwierająca serial przedstawia nam Kubusia, gdy przez paręnaście sekund patrzy na coś w oddali - widzimy jego plecy. Na początku drugiego odcinka zaś widzimy również przez paręnaście sekund kogoś innego - Daria (i to jego twarz!). Sumując te dwa obrazy mamy jednego człowieka
w piwnicy Stryj mówi tylko do Kubusia
Dario rozmawia tylko z Kubusiem
„Były pruszkowski” pojawia się jako najwyższy kapłan w wizjach Kubusia
Dario w czasie rozmowy z Kubusiem usilnie próbuje mu coś wytłumaczyć - żyje we własnej kreacji, coś sobie wymyślił, trzyma się swojej wizji, a powinien w końcu dostrzec prawdziwe ja i się z nim nie kryć. Mówi mu także coś w stylu „prawda cię wyzwoli”
Kubuś w areszcie, gdy w końcu odezwał się do policjanta narwańca, chce go sprowokować i mówi coś w stylu „przestań zaprzeczać temu, ze lubisz chłopców” - przepraszam, nie pamietam dokładnego cytatu, ale ta kwestia jest potem powielona przez Daria w stosunku do samego Kubusia (aczkolwiek bez wstawki o chłopcach :D)
Dario to Deus ex machina - nie wiadomo co się z nim dzieje, ale nagle się pojawia, jest wszystkowiedzący i doskonale przygotowany. O ile w odcinkach 1-7 mogliśmy to wytłumaczyć dużą liczbą kontaktów, tak w odcinku ósmym staje się to kompletnie surrealistyczne i kuriozalne. Skąd niby Dario się dowiedział o oszpeceniu Pauliny? Dlaczego ma wiedzę, ze Kubuś tak naprawdę nie chciał mieć nic wspólnego z tą torbą ( i dlatego go traktuje tak dobrze)?
Mamy wykluczające się w odcinku kwestie bohaterów - facet z telewizji twierdzi, ze zapłacił kaucje za Kubusia, natomiast potem o tym samym mówi Dario. Od Mariusza F. wiemy także, że ponoć Paulina dostała za spełnienie swojego zadania paręnaście tysięcy i zafundowane wakacje, natomiast sama zainteresowana twierdzi, ze zrobiła to dla brata, bez własnych korzyści
Niejako kontynuacja punktu poprzedniego - odkąd Kubuś zaczął walić szczury, stał się niewiarygodnym narratorem. On jest naszym źródłem wiedzy o historii, która się toczy - retrospekcje to ciekawy zabieg, ale zawsze są wtedy, kiedy ktoś coś Kubie opowiada. To Kuba jest główną postacią i to z jego perspektywy są przedstawiane wydarzenia. Z jednym wyjątkiem - akcja pokazywana z relacji Daria (drugi odcinek). Co za przypadek! Wracając jednak do niewiarygodnego narratora. Po zażyciu kokainy Kuba zaczyna mieć wizje także „w rzeczywistości”, widzi swojego martwego kolegę, czyta dziwne napisy na billboardach albo „zabija” Malucha. Od momentu wciągnięcia przez Kubusia pierwszej kreski właściwie nie możemy być pewni tego, ze to co widzimy na ekranie jest prawdziwą wersją wydarzeń. Kolejną rzeczą, która może to potwierdzać jest reakcja Paziny. Osobiście wątpię, żeby nagle w Boże Narodzenie porzuciła swojego statecznego wybranka na rzecz gangusa-dilera, który dzień wcześniej zrobił jej burdel w domu i groził jej bronią.
Witając się z Paziną pod lotniskiem, Kuba otrzymuje telefon. Wydaje się rozmawiać z Paziną w nieskończoność, a telefon ciągle dzwoni, dzwoni, dzwoni... a kiedy Kuba wreszcie odbiera połączenie to słyszymy coś, co jest jakby marnym syntezatorem głosu Daria. Po krótkiej rozmowie nasz diler wyrzuca aparat i krzyczy coś w stylu „ty nie istniejesz” - no pewnie, bo to tylko twój umysł, Kubuś :P
Deszcz w ostatniej scenie może symbolizować po prostu przejście Kubusia na zła stronę mocy - o ile wcześniej handlował narkotykami, tak miał zachowany jakiś kodeks moralny, a teraz najwidoczniej zlecił zabójstwo szefa, zabił Stryja i stał się „prawdziwym mężczyzną”, tak jak to mówi Dario. Poza tym, zostawia za sobą Warszawę, więc jej los jest mu obojętny - to miasto może nawet i zatonąć, nie będzie to miało już na Kubusia wpływu, wszak wszystkie sprawy już załatwił
No i właśnie to mi przypomniało jeszcze jedną rzecz - na początku serialu Kubuś mówi, ze przed wyjazdem doprowadzi wszystkie sprawy do końca, a Dario prowadząc Kubusia do swojego domu mówi mu, ze nigdzie nie wylatuje, dopóki nie załatwi wszystkiego

Mam nadzieję, że w miarę to przejrzyste i łatwe w zrozumieniu

TheSzcz

Wg mnie w ostatniej scenie Kuba popełnia samobójstwo, stąd czarny deszcz, który jest przereklamowany ;)

ocenił(a) serial na 10
botfunk

no właśnie! może ten strzał to był samobójczy... eskorta motocyklowa to odprowadzenie na tamten świat

ocenił(a) serial na 9
asia68_2

Tez tak to odebrałem, strzelił sobie sam w głowę lub Dario go zabił.

TheSzcz

Ja dopiero teraz wpadłem na ten serial, obejrzałem i faktycznie 8 odcinek jest strasznie pogmatwany i dziwnie się kończy. Nie wiem czy będzie kontynuacja, 2 sezon itp, ale może tam by się coś wyjaśniło czy to faktycznie była prawda czy już jakieś ponarkotykowe, zjazdowe zwidy...albo jeszcze coś innego.

ocenił(a) serial na 8
TheSzcz

Zakończenie jest otwarte i do końca nie wiadomo, co się stało ze Stryjem i Dario. Albo Kuba zabił jednego, albo drugiego, albo dwóch. Kogoś na pewno zabił. I każde zdarzenie może być równie prawdopodobne. Wątpię, by Dario puścił z własnej woli Kubę, by ten poleciał do Argentyny, bo raczej nikt w takiej sytuacji, by nie wrócił. To skłania mnie do opinii, że jednak zabił mafioza i ewentualnie Stryja, a potem miał urojenia. Domysły, że Dario tak naprawdę nie istniał, nie przemawiają do mnie. Kuba jedynie miał pewne wizje i sny, które zapewne były wynikiem stresu, braku snu i brania narkotyków.

ocenił(a) serial na 9
joanna10019

mógł sobie strzelić w głowę

ocenił(a) serial na 9
TheSzcz

Deszcz to była prawda, wyzwolenie, o które się modlił na początku serialu.

ocenił(a) serial na 9
TheSzcz

Dobra robota, bardzo ciekawe wytłumaczenie trzymające się kupy

ocenił(a) serial na 7
TheSzcz

Dario to szatan , ucieleśnienie wszelakiego zła . Od samego poczatku do samego końca pociągał za sznurki .Wie wszystko o wszystkich i o wszystkim .

ocenił(a) serial na 8
TheSzcz

Mam 2 pytania do tej teorii:
1. Kto w takim razie związał kobiete Stryja i uciął jej język? Bo chyba Kuba by się na niej nie mścił.
2. Skąd Kuba miał pieniądze i ludzi żeby zlecić zabójstwo Jaculi?

Według mnie te 2 rzeczy powodują że ta teoria nie ma racji bytu. Dario przeżył i to on pociągał za wszystkie sznurki

ocenił(a) serial na 6
TheSzcz

Generalnie bardzo słabe sa takie zagrania, pokazmy w serialu największą glupote i wytłumaczmy to wizjami bohatera. Choc na drugi sezon maja furtke, wystarczy po prostu pokazać, ze Kuba traci przytomność podczas eksplozji i to co dzieje sie potem to jego wizja w spiaczce.

ocenił(a) serial na 5
TheSzcz

A ja mam krótsze wytłumaczenie tego wszystkiego . Otóż scenariusz tego serialu to klasyczny przerost formy nad treścią. Co by nie wymyślić i nie wytłumaczyć - zawsze będzie jakaś nielogiczność i nieścisłości. Do tego serial ma zły balans. Najpierw niezłe kino gangstersko-sensacyjne później jakaś abstrakcja. Gdyby tego było mniej byłoby o wiele lepiej. Tutaj każda teoria nie ma większego sensu bo zawsze coś jest nie tak albo po prostu głupie. Takie mindf.cki da się zrobić dobrze jak np . w "Przeznaczeniu" czy "Wynalazku". Tutaj to nie wyszło.

TheSzcz

Trzyma sie kupy...

ocenił(a) serial na 8
TheSzcz

Po co kombinować. Jestem świeżo po ostatnim odcinku. Dario przeżył, wykopał się z grobu (wiem, że to mało prawdopodobne, ale np w amerykańskich filmach to norma, czemu u nas mieli tak nie zrobić). W willi na końcu słychać jeden strzał. Myślę, że Kuba zastrzelił Dario. Kuba był zmęczony, już wcześniej chciał wyjechać, a już po zakupie biletu wszystko się posypało, ścigała go policja i gangsterzy. Stryja najpewniej zostawił związanego bo i tak nikt by mu tam nie pomógł. Na lotnisku odebrał telefon i stwierdzenie, że Dario nie istnieje bo wie, że go zabił, więc ten głos to urojenia. A Pazina...jakoś tak od początku miałam przeczucie, że sprowadzi się to do tego, by byli razem.

ocenił(a) serial na 9
alice17

Dokładnie tak samo se to zinterpretowałem. Te "teorie Lynch-owskie" bardzo naciągane...

ocenił(a) serial na 9
alice17

Kuba mógł walnąć samobója.

TheSzcz

Teoria fajna, przemyślana, ale kokaina nie powoduje halucynacji, dla Kubusia był to substytut kawki ;)
Poza tym, życzyłbym sobie pojawienia się Daria w ewentualnej kontynuacji i to całkiem żywego, zatem nie ma sensu sprzeniewierzać się książce ;)

TheSzcz

Cos jak fightclub?

Rafels_filmweb

Skoro uważacie że Dario nie przeżył to kto wykupił Kubę z aresztu?

ocenił(a) serial na 8
Sugar_beet

Ja myślę, że przeżył ;)

ocenił(a) serial na 9
TheSzcz

Ostatni odcinek zostawia duzo znakow zapytania. Jak dla mnie postac Daria choc jest odgrywana mistrzowsko, to jest nierowna. Recydywista Dario, ktory wychodzi z wiezienia jest troche innym Dariem z koncowki filmu. Na poczatku gdy siedzi z Jackiem w klubie to zachowuje sie jak prymityw z klatki wobec kelnerki (wywala jezyk itp), a po kilku odcinkach wypowiada rozne kwestie w logiczny i inteligentny sposob. Ten Dario z ostatniego odcinka to moze byc faktycznie wymysl Kuby.

ocenił(a) serial na 8
TheSzcz

A mi się wydaje że serial lepiej rozumieć głębiej niż przez pryzmat tego co prawdziwe a co jest halucynacją. Oczywiście można ale według mnie serial na tym dużo traci.

Zacząłbym od tego że niektóre kwestie, które na pozór są żartami należy traktować właśnie dosłownie. Przykłady to:
"ta stara k... Warszawa jest moja" gdy Dario wychodzi z więzienia
"całą noc czekał na niego diabeł" Jacek o Dario
"ja wszystko wiem" do Kuby na koniec oraz "ty sobie wymyśliłeś że jesteś taki zły i to jest ta różnica między nami"

Sama Warszawa jest nie tylko miastem tutaj ale nieprzyjaznym organizmem, potworem, Sodomą i Gomorą czy jak tam inaczej można ją nazwać. Jest dużo scen, które mają nam to dobitnie wbić do głowy często w sposób nawet przerysowany. Każda postać w Warszawie prócz Daria jest częścią tego molocha, prezentuje jej różne odcienie i odgrywa rolę ale i tak zawsze jest w pewien sposób zgubiona przez powiązanie jej z tym miastem. To właśnie Warszawa i jej mrok są według mnie tą czarną mazią. Kuba igra z Warszawą i wychodzi na tym dobrze przez pół serialu aż wszystko zaczyna się walić przez to że wchodzi w posiadanie nieszczęsnej torby. Do tej pory Kuba sprytnie przekradał się przez miasto, pomagało mu to że umysłem uciekał gdzie indziej, na wakacje w tropikach, dzięki temu nie był częścią miasta. Podobny motyw był w Symetrii gdzie gość, którego grał Andrzej Chyra, również różniący się od innych więźniów jak Kuba od gangusów, będąc na spacerniaku mówił że go tu nie ma (w więzieniu). Wizja azylu jednak nie jest nigdy idealna, Kuba nie potrafi postawić tam jednej konkretnej kobiety by wszystko było dobrze, miota się między nimi.
Warszawa deptała Kubie po piętach ale nie miała go w swoim posiadaniu. Samej torby nie należy postrzegać tylko jako pakunku z hajsem i materiałem. Każdy kto wchodzi w jej posiadanie marnie kończy (Sikor, Pajda, jego żona, Stryj). Sprowadza ona nieszczęście dlatego że należy do Daria. A on według mnie jest ucieleśnieniem zła, diabłem, alfonsem "starej k... Warszawy", miasto dosłownie należy do niego. Jest niezniszczalny, wszechwiedzący, wieczny i ponad wszystkimi. Kuba wchodząc w posiadanie torby również sprowadza na siebie nieszczęścia, co więcej zaczyna sam walić towar czyli to czym karmił Warszawę, czym ją podtruwał by dawała mu to czego potrzebuje (kasę). Dario jednak nie pozwala na jego ostateczny upadek, docenia jego wyjątkowość na tle innych "marnych" figur. Ochronić może go tylko pod warunkiem że od teraz Kuba będzie należał do niego. By to się dokonało zmusza Kubę do egzekucji Stryja a potem szantażuje losem jego rodziny. Skreślając mu tym samym marzenia o bezpiecznym azylu na drugim końcu świata, czyli jego największą tarczę. W ten sposób czająca się przez cały serial i zbliżająca się coraz bardziej czarna maź ostatecznie pochłania Kubę. Myślę że krzyk Kuby do Daria że ten nie istnieje oznaczał właśnie to że Dario nie był do końca człowiekiem, był jakąś metafizyczną postacią ponad wszystkimi.

Tak bym to widział na świeżo po obejrzeniu ostatniego odcinka. Nie wszystko się tu wyjaśnia, nad kilkoma elementami nie zdążyłem jeszcze pomyśleć.

Mateusz_Wolowicz

A co ze sceną, w której Dario powiedział: ja ciebie też oglądam w tym filmie po czym popatrzył wprost na kamerę?

TheSzcz

Jest również taka możliwość, że zakopywanie Daria to wyobrażenie Jacka, który zlecił jego zabicie w taki właśnie sposób...

TheSzcz

Nie wszystko sie klei w tym poscie, zle zgadzam sie z teoria, ze jest w tej historii jakies drugie dno. Kuba stal sie strasznym paranoikiem gdy zaczal brac kokaine i zaczal mu sie sypac grunt pod nogami. W ostatnim odcinku tyle rzeczy mi nie pasowalo, ze az sie czulem komfortowo. Ciezko powiedziec, czy zostalo to jakos sprytnie "uknute", czy pozostawiono to wszystko widzom do wolnej interpretacji.

rinleez

niekomfortowo*

TheSzcz

Jestem na swiezo po obejrzeniu calosci i troche szokuja mnie teorie o alter ego itp.W mojej ocenie sa mocno naciagane.Prawdziwego zakonczenia nie znamy - gdyz scenazysci pozostawili sobie furtke do 2giej czesci.Z pewnoscia wiemy jednak, ze byl to jawosen - a pokazuje nam to czarny deszcz na koniec. Ze swoich snow Kuba zawsze sie wybudzal od samego poczatku - jezeli byl trzezwy tzn. ze spal. Jedynymi halucynacjami byly te po zazyciu narkotykow.Ale na koniec mamy doczynienia z typowym jawosnem.Wedlug mnie fizyczny Dario zabil Kube. Moim zdaniem jawosen na koncu to jawosen przedsmiertny a motocyklisci symbolizuja aniolow, jazda taksowka ostatnia podroz.To, ze jest to jawosen wiemy z pewnoscia:
1) Kuba nie ma torby podroznej gdy wysiada z taxy- a majtki na zmiane do argentyny wzial i mial ja u Dario.
2) Dario daje mu wybor: zabij Stryja, albo ja zabije Ciebie bo tu nie ma udawania. Kuba sie ociagal, Dario zabil za udawanie.
3) Dario nie mial powodu kazac Kubie zostac i to pod zagrozeniem zdrowia i zycia jego rodziny. Z niewolnika nie ma pracownika - a Dario szanuje Kube, inaczej szopka bylaby niepotrzebna. Dario w swoim wariactwie chcial pomoc kubie - chce zebys byl szczesliwy, daj sobie pomoc - przed urlopem; umyj pazurki bo cie na lotnisko nie wpuszcza itd

Co do krzyku "Kubaaa" na koniec. Ktos go z jego jawosnu probuje wybudzic (niekoniecznie Pazdzina - to moze byc ktokolwiek kto zna jego imie).

Dla drugiej czesci:
Oczywiscie mozliwe jest, ze Kuba zasnal w drodze na lotnisko i zabil Stryja, badz zrobil to za niego Dario. Tak samo mozliwe jest ze Kuba zabil samego Dario.Ktos jednak zginal bo slyszelismy wystrzal.

Nie ma co zarzucac Kubie schizofremii bo bylo by to zbyt podobne do fight clubu. Tu mamy jawosny i zakonczenie tak wlansie nalezy traktowac.Jak bylo naprawde - raczej sie nigdy nie dowiemy, jezeli nie postanowia nagrac 2giej czesci.

 Niemniej w mojej ocenie lotnisko i happy end nie wydazyly sie nigdy, a Dario raczej nie nalezy traktowac jako alter ego.
Kuba nie mial powodu popasc w jawosen tuz po telefonie - a rezyser zawsze nam pokazywal wybudzenie z jawosnu (oprocz tego na haju, ale wtedy tez widzielismy jak kuba ciagle cpa)- ergo, telefon od Dario jest nierealny - przynajmniej w serialu

ogolnie serial majstersztyk :) 

TheSzcz

Srututu majtki z drutu, nie obchodzi mnie czy to haluny czy nie tylko czy poleciał do tej Argentyny czy nie?

ocenił(a) serial na 8
TheSzcz

Nie czytam, za długie. Wyślij audiobooka.

ocenił(a) serial na 9
TheSzcz

Wydaję mi się, że końcówka filmu celowo jest tak wyreżyserowana, żeby każdy mógł zinterpretować pod siebie.
Film kończy się trochę inaczej niż w książce, bo tam jest wprost napisane czy Dario z ostatnich scen to wymysł czy nie, ale nie będę spoilerował, bo film w 100% nie oddaje książki.
Dla mnie osobiście Dario jest prawdziwy do końca filmu, jedyne wątpliwości miałem jak powiedział o pociętej twarzy oraz kiedy wykonywali na nim wyrok to że nie strzelili mu w głowe i do Wisły tylko zakopali go żwycem na tyle płytko, że wydostał się bez problemu. Był starym pruszkowskim więc może miał doświadczenie z wychodzenia z grobu.
Strzał Kubusia to dla mnie po prostu ślepy strzał, a Dario i tak by go nie zabił, bo zbyt bardzo go lubił/kochał czy co on mu tam wyznawał. Motocykliści to po prostu pokaz siły Daria. Dario nie odpuszcza i wydzwania do niego i grozi jego rodzinie. Pytanie czy Kubuś leci z Paziną czy ulega Dareczkowi i zostaje. Dla mnie czarny deszcze symbolizuje zostanie i przemiane w bandziora Daria.

TheSzcz

Ja mam trochę inną odpowiedź. Obejrzałem serial trzeci raz i oto, jak go dzisiaj rozumiem.

Kuba prowadzi "uporządkowane" życie dilera pod kontrolą. Nie ćpa, wszystko ma poukładane, zaplanowane. Na tyle, że potrafi utrzymać sytuację stabilnie (co wynika tylko z faktu, że jest cały czas czujny oraz nie ćpa, nie pije).

Dario jest realny. On jest alter ego Kuby i pokazuje "czyste zło". Jego postać jest budowana znakomicie, bo wygląda nadludzko - przeżywa wypadek samochodowy, wygrzebuje się z ziemi. I jest bezlitośnie działający, bo według tego, co powiedział w ostatnim odcinku - ta konsekwencja w działaniu prowadzi do skarbca (nie pamiętam dokładnie, ale sens wypowiedzi zrozumiałem, że Dario nie mógł odpuszczać, musiał być konsekwentny i bezlitosny, bo wtedy był na szczycie tego całego gówna).

Torba rozwala świat Kuby, ale nie traktowałbym jej jakoś mocno symbolicznie - ona zaburza świat Kuby i komplikuje fabułę tak, że mamy tą historię.

Co do ostatniego odcinka - Kuba ćpa. Odpuścił i stracił kontrolę. W jednej ze scen nawet Stryj patrzy na jego reakcje ze zdziwieniem i go nie poznaje. A jeśli mamy narkotyki, które Piorunowi przy dodatkowych zdarzeniach potrafiły kompletnie zlasować mózg i go "nawrócić". Kuba wie, że Dario to czyste zło, a przez ćpanie zastanawiam się, czy nie widzimy bardziej tego, jak on postrzega koniec tej historii. W finale ciągle jest obecny i być może dopisuje sobie w głowie rzeczy, które widzimy jako część fabuły. Dlatego Dario wie więcej, patrzy w kamerę.

Telefon w ostatniej scenie się wydarzył, bo Pazina go usłyszała i wiedziała, że to są problemy. Nie możemy mieć jednak pewności, co rzeczywiście usłyszał przez telefon od Daria. Dlatego ten serial ma otwarte zakończenie, każde rozwiązanie jest możliwe. Kuba odleciał z Paziną. Kuba został i będzie pracował dla Daria (podda się), będzie starał się Daria zabić (wie, gdzie mieszka i zabił Stryja, wiec otworzył te drzwi).

I teraz to, co najbardziej podobało mi się w tym filmie: poziomy tego systemu (syfu). Pajda jest poniżej Sikora, który nim pomiata. Sikorem pomiatają z kolei nawet goryle Stryja. Stryj chowa się w zestawieniu z Jackiem. Jacek wymięka przy Dario i stara się go uspokoić i złagodzić. Czy Maluch, który ruga hipsterską młodzież, będącą najniżej tego systemu zależności. Te poziomy są zbudowane przez determinację i konsekwencję jego uczestników. Tą prawdę, o której mówi Dario. Dlatego nie mamy problemu z wyczuciem pozerów, którzy starają się grać role w tym systemie i są mało autentyczni. Na tym tle Kuba żyje w zawieszeniu - ma "ochronę", ale podjazdy Stryja już pokazują, że nie jest naturalnie traktowany w tej hierarchii, że jest płynny i z trudem utrzymuje swoje miejsce.

Genialnie zaplanowana historia, która pozostawia wiele niedomówień, co moim zdaniem jest dużo lepsze niż drugi sezon ze wszystkimi odpowiedziami.

TheSzcz

Wróciłam do serialu po dłuższym czasie. Rozwiązanie 8 odcinka jest proste. Kuba nie przeżył. Jeżeli dario nie pozostawił wśród żywych wszystkich powiązanych z torba i tym samym mafia Jacka, to jakim cudem odpuściłby Kubie. Główny bohater mógł się zrehabilitować w momencie sceny w klubie , gdy gangster pyta o torbę. On już wiedział, ze Kuba ściemnia i ma torbę od sikora - ale czekam czy będzie lojalny. Gdy już uznał, ze nie wyda postanowił za pomocą Kuby dotrzeć do Jacka. Jego powiązania sięgały dawnych lat i spokojne mógł mieć wtyki w starych służbach MSw i WSI. Finałowa scena jest prosta. Kuba nie mógł zdążyć na samolot. Od momentu wysłania SMS do pasdziny, w którym pisze ze za 3 h jest odlot mija sekwencjami dużo więcej niż do sceny spod lotniska. Warto uważnie prześledzić takie detale, jak chociażby godzina na lodowce dario czy godzina z wiadomości. Lot miał być po 23. Pazdzina nie mogła się znaleść przed lotniskiem i wyrazić chęci by z nim lecieć, gdyż po wcześniejszych scenach widać, jak zaczęła się go bać. Nikt przy zdrowych zmysłach nie polazł by za facetem, który wymachuje ci bronią w mieszkaniu, nawet jeżeli to twój kumpel lub coś tam czujesz. Kuby również tam nie było. Byl tam tylko w swoich przedsmiertnych wydarzeniach. Scena taksówki i jadących motocyklami białych ludzi dario tylko w tym utwierdza. Uwolnił się od swojego życia - przynajmniej tak uważał. Zapomniał o tym, co mówił dario - ze pd tego ucieczki nie ma. Stad słowa gangstera przez tel o adresach i tożsamości rodziny Kuby. Nawet jeżeli uwolnił się od syfu on to rodziny już nie uchroni czy żywy czy martwy. Czy Kuba zastrzelił się sam czy zrobił to dario - nie wiemy. Na pewno nie przeżył. Głów Daria w tel to był taki swoisty głos proroka po śmierci, sugerujący, ze jego smierć na nic się nie zda.

ocenił(a) serial na 9
TheSzcz

Dario przezyl (scena w toalecie na stacji paliw, gdzie stoi goły, a ciuchy "pożycza" od pierwszego lepszego klienta do kibla). To bylo oczywiste, ze przezyje, bo przecież mafioso tej kategorii nigdy nie przegrywa. Wszędzie ma swoich ludzi, załatwia bez skrupułów każdego, kto mu zawadzi, wszystko wie, a jak nie wie, to i tak się dowie. Jakby go zrzucili z wieżowca, to ok, nie przeżyłby na 100%. Ale z tym zakopywaniem... to bylo oczywiste, ze ma przeżyć ;-)

letycja

Podpinam się pod Ciebie, bo widze, że świeży komentarz.
Co do piszących o bombie na weselu. Gdzie jest powiedziane, że tam była bomba? Coś przecież było nie tak z instalacją grzewczą, może coś zamarzło i wyjeb..ło.

ocenił(a) serial na 9
TheSzcz

Co do ostatniego odcinka zastanawia mnie jeszcze jeden drobiazg, być może był bez znaczenia ale jednak kłuje w oczy, w scenie gdzie Dario i Kuba siedzą przy herbacie za Dariem widać odwrócone do góry nogami zdaje się że pudełko z napisem "non capovolgere", czyli "nie odwracać".

ocenił(a) serial na 7
TheSzcz

Ma to sens, a pamietacie kto w koncu wykupil Kubusia z aresztu?? Mariusz mowi ze to on i to samo oswidczyl Dario

TheSzcz

no i mamy drugą część książki, i większość teorii z wątku lezy

TheSzcz

Czy serial był w telewizji? Warto go zobaczyć? Dobrze zagrał Jan Frycz?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones