Po 1 sezonie same och achy, do dzisiaj oglądam pojedyncze odcinki i śmieje się tak samo. 2 sezon niestety klapa, brak pazura, mało śmieszny, dłużyzny w scenach, takie samozadowolenie widać u twórców. Mnie nie zabiera, zobaczymy zatem czy odbije w 3 sezonie i tu radzę wrócić do wzorców z jedynki, więcej slapsticku i nawiązania do popkultury, szybkie gagi a mniej zadęcia i tych czary mary, wątek miłosny też jest dęty i wkurza. Ogólnie po 9 za jedynkę teraz ledwo 5.