przepraszam za wszelkie literowki, problemy ze skladnia, ale poniosly mnie troche emocje.

Albo mam doczynienia z mizoginem, albo masz ogromny zal do jakiejs kobiety. Tez bym mogla powolac sie na to jacy to faceci sa podli i plytcy, nic tylko seks im w glowie, ale dobrze wiem,ze tyle samo jest wartosciowych mezczyzn co kobiet. Nie wiem jak mozna tlumaczyc przemoc wobec nas naszym "wlasnym wyborem"

Przemocy w żadną stronę nie można nigdy usprawiedliwiać.
Ale nie zmieni to faktu, że jeśli kobieta w kółko wybiera określony typ to kończy tak na własne życzenie.
W końcu najpopularniejsi są tzw "niegrzeczni chłopcy" ciekawe prawda?
Więc pod tym względem tak są.

Co do samej sprawy. Ile tam było tych telefonów Nicole do policji? Czy ona sama nie powiedziała, że za którymś razem znajdą ją martwa? Mimo to w kółko do niego wracała. Więc jej głupota też ma związek ze sprawą.

i prosze przestac UOGOLNIAC, jakby znal Pan chociazby moje wlasne zycie milosne i priorytety przy wyborze partnerow. :)

Wybacz, rzadko się wypowiadam,bo nie jestem skora do bezsensownych dyskusji, ale ze względu na swój zawód muszę zabrać głos.
Mój drogi,dawno takiej bzdury nie czytałam. Problemem szowinistów jest to iż uważają kobiety za stworzenia położonej niżej w hierarchii niż mężczyzna. Powody tego są różne, ty objawiasz większość z nich. Obwinianie kobiety, która jest ofiarą, za to że się nią stała jest najbardziej prymitywnym i bestialskim czynem jaki może zrobić mężczyzna. Oczywiście, wszystkie zamordowane i zgwałcone kobiety są winne bo taka "ich natura".

Jak o kobiecie, która nie żyje,która została zamordowana i zostawiła swoich najbliższych można mówić "szmata"? Znasz ją?Wiesz czym się kierowała? Jak wyglądało jej życie seksualne? Słowo daje, gdybym była rodziną tej kobiety i zobaczyła tak niepoważne oszczerstwa oskarżyłabym cie o zniesławienie.

Pomijam fakt słownictwa, braku taktu i szacunku, które powinna wpoić matka, ale dawno nie widziałam tak karygodnego i niesmacznego komentarza. Albo brak wzorców, albo ogólna nienawiść do kobiet, najpewniej poszyta twoją własną winą. Niech zgadnę. Zostawiła cię jakaś kobieta bo źle ją traktowałeś,ale wolisz udawać że to jej wina? Jeśli mówiłeś do niej tak jak mówisz tutaj - brzmi to mega wiarygodnie. Jesteś okrutnie zadufany w sobie z tego co czytam, najpewniej samotny, dajesz sobie prawo do oceny i prawo do kategoryzowania ludzi. Jak tak można?

Napisałeś: "I to wszystko, bo kobiety uwielbiają największych śmieci:
przystojnych....zamożnych...przebojowych....a już największym afrodyzjakiem jest sława" - a ja się pytam od kiedy śmieciem jest człowiek zamożny,przystojny, przebojowy i sławny? Wszystkie te cechy są elementami pozytywnymi, więc czemu nazywasz ich śmieciami?Kompleksy, bo nie posiadasz żadnej z tych cech?Czy brak znajomości słowa"śmieć"? Innego wytłumaczenia nie widzę.

Mówisz: Kobieta która jest łatwa dla..... jest ku^!a? A kto tak twierdzi? Ty? Jeśli tak to czemu wypowiadasz się w imieniu wszystkich mężczyzn? Egocentryzm? A czemu nie mówisz o tych mężczyznach co mają inną kobietę w każdym porcie? Co z nimi?


Dodam jeszcze:
Ofiara jest ofiarą, bez względu z kim sypiała,co robiła i dlaczego to robiła. Kobieta ma prawo chodzić nago po ulicy, ale nikt nie ma prawa jej z tego powodu zgwałcić. Ani zabić.

Błagam człowieku nie baw się w psychologię bo nie masz pojęcia o ludzkiej naturze czy różnicach między-płciowych. Jeśli jesteś trollem to rób to chociaż wiarygodniej i zostaw "mądrzenie" się profesjonalistom.

Szach-mat. Pozamiatałaś :) Brawo!

Ja miałem zupełnie inne odczucia, nawet nie jestem pewien czy on to naprawdę zrobił. Ale w sumie prokuratura prosiła się o przegraną w tym procesie. Mając takie dowody tak bardzo zawalić sprawę. Mi prokurator nie było szkoda, nie dziwię się, że opinia publiczna się tak z niej śmiała. Jest tą jedna z niewielu sytuacji gdzie kibicowałem oskarżonemu.

Ja nie kibicowałam, ale prokuratura to śmiech na sali. Jak można było dopuścić do tego, że koniec końców wszyscy zapomnieli o najważniejszych dowodach, faktach, które zostały przedstawione na samym początku? Dali się wciągnąć w przepychanki... Pomijając fakt jak nieudolnie wykorzystywali (bądź nawet w ogóle pomijali) wiele istotnych kwestii. Po prostu banda idiotów, inaczej się ich nie da nazwać. Szok i skandal..

Właśnie na tym polegał dramat Ameryki, że ta sprawa podzieliła opinię publiczną. Jedni kibicowali swojemu "herosowi" inni krzywdzonej, udręczonej i ostatecznie zamordowanej kobiecie. A cyniczna postawa adwokatów nie powinna dziwić. Nawet Ci ze szlachetnymi intencjami podjęli się tej sprawy dla sławy i karier. Wybielono nieco postać Kardashiana, bo przecież imprezował z Simpsonem i bardzo dobrze go znał. Wystarczy obejrzeć archiwalne wywiady z nim na Youtube. To nie był pierwszy naiwny.