Mam następujące pytania:
Dlaczego nie wyjaśniono sprawy oskarżenia jednego z bohaterów o molestowanie uczennic oraz wcześniejszą związaną z tym scenę na cmentarzu?
W jaki sposób skradziony pod Królewcem w Rosji niebieski samochód, w wyniku czego właściciel musi wracać do Polski z kolegą, nagle znajduje się pod knajpą w miasteczku w Polsce? Co więcej właściciela samochodu to w ogóle nie zaskakuje i interesuje się jedynie tym, że zniknęła mu zawartość bagażnika!
Jak nie wyjaśniono, molestowanie wymyśliła Julka, tak samo jak oskarżenia swojego wujka o to samo przestępstwo, co doprowadziło do jego samobójstwa.