Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 333 tys. ocen
8,8 10 1 332907
9,1 50 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Bo nie rozumiem niestety... Próbowałam do niego podejść, obejrzałam 7-8 odcinków i musiałam odpuścić, bo niestety zupełnie mnie nie wciągnął... Na marginesie według filmwebu jest w 80% w moim guście. Ciekawe :)

ocenił(a) serial na 10
lotte_fw

Kurcze no szkoda, bo serial jest fenomenalny. Ale zdarza się, że komuś nie przypadnie do gustu żaden z bohaterów, nie będą go ani obchodziły ani ciekawiły jego/ich dalsze losy i to wystarczy żeby się zniechęcić:) Szkoda, bo BB na prawdę może wciągnąć:) Chociaż 7 odcinków to i tak bardzo niewiele:)

cat007

Domyślam się, że niewiele. W każdym razie trudno też obejrzeć więcej, kiedy nie czuje się tego czegoś. :) Szukam obecnie serialu "niebabskiego". Może byście coś polecili? Dodam, że jestem fanką np. The Walking Dead czy Lie to me. :)

ocenił(a) serial na 10
lotte_fw

Polecam Breaking Bad. Reszta serial nie ma znaczenia. Może po prosu musisz do niego dorosnąć, mieć kilka załamań w swoim życiu a docenisz z czym zmagają się aktorzy.

lotte_fw

Czysta krew, Wikingowie (może i nie do końca odpowiada historii, ale krwawy i dobry), Gra o tron...

ocenił(a) serial na 9
lotte_fw

I wszystkie 11 sezonów the walking dead Cię porywa? Myślę, że kiedy odchodzi Rick serial nie na sensu. W 1 sezonie breaking nie zobaczysz drastycznej przemiany bohatera. Najlepsze są 2 ostatnie sezony. Aczkolwiek dla mnie każdy jest the best, gdybym miała wybrać najgorszy to pewnie 1.

ocenił(a) serial na 10
lotte_fw

Muszę przyznać, że na początku też nie mogłam zrozumieć fenomenu BB. Przed pierwszym odcinkiem naczytałam się recenzji, dyskusji i byłam przygotowana na super serial, a tu... jakoś dziwnie mi się zrobiło, bo ani bohaterowie mnie nie specjalnie pociągali, ani fabuła nie wciągała. Ot zwykły serial jakich wiele pomyślałam. O co tyle krzyku? Mimo to oglądałam nadal i wciągnęłam się na dobre. Obecnie kończę oglądać 4 sezon i z łezką rozrzewnienia wspominam pierwsze odcinki, sceny na pustyni z Wolterem w gaciach i epizod z wanną.
Oglądajcie ludziska - warto!

ocenił(a) serial na 10
violin_j

Znam dużo osób, które miały problem z "wejściem" w ten świat. Wciąga po czasie. Wydaje mi się że to za sprawą "niepopularnych" problemów bohaterów,
dopiero po kilku odcinkach wierzymy w ten świat. Fenomenem jest to, że jak już wciągnie, to na dobre. Jego popularność chyba nie pozostawia wątpliwości
jak wyczekiwano z zapartm tchem na ostatni odcinek, szczególnie w Stanach jaki temu towarzyszył medialny szum.

ocenił(a) serial na 10
MaciejMolenda

Dobrze ujęte - fakt, dopiero po jakimś rzeczywistość bohaterów zaczyna przybierać dla widza realny kształt. Co fakt to fakt:-)

lotte_fw

dla mnie wszsytko sie ciagnie jak w jakims tasiemcu.. po 3 odcinkach .. czy 4.. czuje ze mogli to spokojnie zmiescic w jednym, tylko powyciagali zeby sezon skladal sie z ilu tam odcinkow bo tyle wynosi umowa z TV.. kolejny twor gdzie byl pomysl, ale za krotki na cos wiecej..

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 9
rimonka

Oj myślisz się. Kolejne sezony bez pierwszych odcinków nie mają srnsu. Trzeba poznać walta od początku, aby zrozumieć.

ocenił(a) serial na 10
lotte_fw

mnie niestety też nie zachwycił, określiłam go jako żenujący po 4-5 odcinkach, a mój brat nadal smęci, że to najlepszy serial wszech czasów.. może kiedyś znów spróbuje

chycona

Ja się zmusiłem na cały pierwszy sezon i bodaj 3 odcinki drugiego, i w ogóle mnie nie wciągnął. Dla mnie serial może się toczyć spokojnie, i powoli rozwijać fabułę, ale tu niektóre sceny (nawet odcinki) ciągną się jak flaki z olejem. Na prawdę nie rozumiem fenomenu tego serialu, a podchodziłem do niego 2 razy

ivec1

Wielokrotnie mówiłam o tym na forum, ale powtórzę jeszcze raz - ten serial naprawdę zaczyna się od trzeciego sezonu. Tam fabuła nabiera tempa. Wcześniejsze dawanie 2 gwiazdek jest niepotrzebnym obniżaniem ogólnej oceny. Nie ma się co poddawać z oglądaniem.

Rena39

dokładnie ! sam gdy zaczynałem średnio mi to wychodziło był czas w trakcie 2go sezonu , że już prawie wcale nie oglądałem . No ale nie poddałem się i właśnie kończę 5ty sezon ;) i jestem pozytywnie zaskoczony rozwojem akcji :)

ocenił(a) serial na 10
ivec1

widocznie jeszcze nie dojrzałeś do tego arcydzieła,jakim bez wątpienia jest Breaking Bad.

maximus420

arcydzieła? no bez przesady :) jeśli coś zaczyna wciągać w trzecim sezonie to coś tu nie halo

ocenił(a) serial na 10
ivec1

mnie wciągneło od 1 odcinka,może Tobie sie nie podoba,ale średnia ocen mówi sama za siebie,nie tylko tutaj na Filmweb,więc chyba należysz jednak do mniejszości:)

ocenił(a) serial na 10
maximus420

Już Dexter mnie bardziej wciągnał..

ocenił(a) serial na 6
chycona

Bo Dexter jest najlepszy.

ocenił(a) serial na 10
ivec1

A nauczono Cię nie oceniać filmów/ seriali których nie dokończyłeś? Wystawiłeś 2, a nawet nie obejrzałeś 1/5 serialu. To tak jakby przeczytać kilkadziesiąt stron książki i powiedzieć, że beznadziejna, bo nie wciągnęła .

ocenił(a) serial na 8
lotte_fw

Kończę aktualnie 3 sezon, ale mam podobnie. Nie rozumiem fenomenu tego serialu. Jest dobry, ale nie najlepszy. Średnia 8,8 kto jakaś kpina! Niby wciąga, postaci są ciekawie zrobione, muzyka super. Ale serial nie porywa... 1 sezon mi się bardzo podobał, drugi też dobry, ale o 3 zbyt wiele pozytywnych opini to nie znajdę. Zobaczymy czy uda mi się skończyć...

lotte_fw

Do pierwszego sezonu podchodziłam 3 razy. Na całość patrzy się zupełnie inaczej, jednak pamiętam, jak ciężko było zacząć. Jeszcze jedna rzecz - która prawie mnie zniechęciła - ci milczący bracia killerzy. Nie mogłam ich zdzierżyć i naprawdę, wyczekiwałam momentu, w którym znikną. Serial całkiem w porządku. Jako jeden z niewielu ma dobre, nierozczarowujące zakończenie.

Jednak mnie bardziej wciągnął SoA, mimo że już zaczyna być momentami śmieszny i iść w kierunku mody na sukces.

ocenił(a) serial na 10
lotte_fw

Na tym że jest realistyczny. Pokazuje coś czego jeszcze nie było. Nie nastawia się na beznadziejną akcję pościgi i strzelaniny a na ukazanie jak zachowują się ludzie w trudnych sytuacjach. I na tym że nie grają tu aktorzy i aktorki o aparycji supermodeli tylko wyglądający przeciętnie jak większość ludzi.

ocenił(a) serial na 8
vedder7

Zwłaszcza to działko z finału było niesamowicie realistyczne, albo to co się działo po wybuchu bomby.

Beznadziejne strzelaniny? Wystarczy obejrzeć końcówkę To'hajiilee by zobaczyć taką scenę.

ocenił(a) serial na 10
giant enemy crab

W porównaniu do innych seriali BB jest super mega realistyczne, a karabin nie widzę tutaj niczego co nie byłoby możliwe.

ocenił(a) serial na 6
lotte_fw

Też się zastanwiam na czym polegam ten cały "fenomen". Serial średni.

ocenił(a) serial na 10
Gonaa

Ja oglądałem właśnie BB 3 raz i myślę że nie będzie to ostatni. Na dzień dzisiejszy nie widzę drugiego równie dobrego serialu. Z perspektywy osoby oglądającej ten serial 3x bardziej mi się podobają początkowe sezone, które są spokojne i w pewnych aspektach monotonne.

lotte_fw

Ja też nie rozumiem. I odpuszczam. Prawo ulicy jest świetne, ale to? I piszecie że realistyczny? Serio? Chorowaliście kiedyś na płuca, oskrzela? Bohater ma raka płuc w stadium terminalnym. Przy tej chorobie ma się stany zapalne. Wiecie jak się taki człowiek czuje? Myślicie że ma siłę na jakieś przepychanki z kartelami narkotykowymi? Sorry, to ma być ten realizm?