Zgodzę się. Mi, lesbijce i osobie o raczej "lewackich" poglądach, też to przeszkadza. Jakby serial nie mógłby być po prostu neutralny.

Jako lesbijka jestem zachwycona. Żyjąc 31 lat na tym świecie dopiero teraz wypływają obrazy, które jeszcze 10 lat temu można było oglądać tylko w branżowych serialach lub filmach (w tych drugich zwykle bardzo dołujących).
Szkoda, że oczekujesz czegoś neutralnego co w świecie nie istnieje. Wszak jesteśmy od zawsze bombardowani hereroseksualnymi obrazami w filmach i to jest progres!

Mam wrażenie, że to pokazywanie homoseksualizmu jest na siłę. Jest wiele homoseksualnych postaci w filmach, serialach, książkach, komiksach a nawet w grach i jest to pokazane w dość naturalny sposób, nie razi jakoś to po oczach.
Mi również miło, że ukazują naszą mniejszość ale powinni to robić z wyczuciem by właśnie nie zrażać.
Trochę to zabawne, że jak wspomniałeś jest narzekanie na białą supremację a po chwili mamy murzynkę, która stosuje terror na Sabrinie

O to, to.

Zgadzam się. I - bez spojlerów - drugi sezon do samego końca naszpikowany jest bardziej lub mniej subtelnym wdrażeniem tej ideologii stałej, niekończącej się emancypacji ucieśnionych i męskiego, odrażającego, psychopatycznego patriarchatu. A szkoda, bo serial jest przedni! Niemniej, można przymknąć na niektóre rzeczy oko, w końcu czego się nie robi dla dobrego show? ;)

A jeśli serial jest o wyuzdanej 30 latce w wielkim mieście albo o facecie seksoholiku to jest to "na siłę pokazywanie" heteroseksualizmu? Razi was homoseksualizm bo jest rzadkością, nie przyzwyczajeni jesteście to tego przestańcie być homofobami

Nie wiem jak mogę być homofobka, będąc osobą homoseksualną

Niestety zmartwię Cię, ale to się nie wyklucza ;) ale oczywiście nie mówię, że dotyczy Ciebie, tak tylko zaznaczam, że jest możliwe, choć raczej rzadkie.

Oczywiście że mozna być homofobem będąc homo. Patrz np. Milo Yiannopoulos

Nie znam pana. Nie wiem czemu od razu wielkie oburzenie, ze strony kolegi wyżej tylko i wyłącznie dlatego, że ktoś ma dość wciskania poglądów politycznych w serialach. Jeśli chciałabym obejrzeć serial o polityce obejrzałabym House of Cards, czy inne seriale tego typu.
Jeśli chodzi o wątki homoseksualne czy też postacie homoseksualne, nie wiem jak to skomentować, żeby znów nie wyjść na osobę homofobiczną. Miałam na myśli, że bardzo często w serialach pojawia się taki wątek, żeby tylko wyłącznie był i tyle, nie wnosząc nic ciekawego do fabuły. Nie narzekam na wątki, które są w jakiś sposób przedstawiony naturalnie

To raczej byłby film/serial o zaburzeniach popędu seksualnego.

Już nawet nie w co drugiej lecz w 80% produkcji masz wątki gejowskie i to od wielu lat i to w produkcjach, gdzie jest to kompletnie z rzyci (niepotrzebne), więc nie gadaj głupot, że teraz jak pokazali to jest progres.

Tak, sa watki gejowskie, ale meskie. Kobiecych wciaz jakos malo, a jak sa to tez stereotypowo i dziwacznie. Gejow tez to dotyka. Zamiast propagandy, szablonow i sztucznosci zaczac traktowac normalnie i wlasnie paradoksolnie najmniej poprzez seksualnosc i preferencje. Ambose jest panseksualny, a dzieki temu, ze tak naprawde tworcy nie skupiaja sie na ekranie na tym elemencie jego osobowosci czy sposobu na zycie, widz nie koncentruje sie na tym i nie przezywa w jedna czy w druga strone, jednoczesnie na ekranie jest pokazywany raczej w formie biseksualizmu i mam wrazenie, ze tez zadnych z widzow to nie razi, jakby pogodzili sie, ze mozna i tak, i tak. Za to w drugim sezonie mam klopot z trans... O ile w pierwszym nie to nie razilo tak, rozumialam problem, to w drugim nie podobaja mi sie niektore zagrania tworcow... Np. ta ekranowa pretensja bohaterki, ze zrobiono sobie z niej posmiewisko w meskiej szatni. A prosze pokazac podobna scene z faceten w zenskiej i co? Jaka bedzie reakcja? Oburzenia, ze kobiety podglada pewnie.

hahahahahahahhahahah

W każdym filmie i serialu masz wątki heteroseksualne, to nie rozumiem oburzenia, że w niektórych pokazywane są wątki homo. Hipokryzja.

xD nie rozumiesz oburzenia że ludzie normalni nie chcą oglądać chorych zboczeń? :D Tak! homolgbtsqrw nie jest normą i nigdy nie będzie na szczęście :*

Zważ proporcje mocium Panie. Od nie dziwne skoro homoseksualiści stanowią 1-2% społeczeństwa więc w kinie pojawiali się sporadycznie (z tym, że dotyczy to raczej okresu 30-20 lat wstecz, a nie 10). Dzisiejszy odzew to zwykła propaganda i chęć zbicia kasy na łatwych podnietach części społeczeństwa. Kino zawsze było postępowe (czyt. lewicowe) bo ta ideologia rekrutuje się w dużej mierze wśród "artystów". Więc nie ma się co dziwić, że neutralnych produkcji właściwie w nim nie uświadczymy, a te z prawicową ideologią to wyłącznie jakieś nisko budżetówki. Nota bene jako zadeklarowany prawak nie jestem tym faktem zbyt zdegustowany. Jako świadomy odbiorca kina jestem przygotowany na ten zalew propagandy i po prostu puszczam go mimo uszu. Jedyne co może denerwować, to fakt zakorzenienia tych ideologii w umysłach widzów. Większość przecież nie potrafi oddzielić ziarna od plew i wszystko co zobaczą na ekranie traktują jak wielką wyrocznie.

1-2% społeczeństwa? Ostro zaniżyłeś.

Wybacz, ale 20-30 lat temu miales juz gejow w filmach normalnie, a nie jako jakies wisienki na torcie. Aczkolwiek granych przez hetero, obecnie tez jest jakas moda, ze jak gej to i w realu.
Dzisiaj, to nie potrzeba, czy walka z nierownoscia, ale asekuracja, zeby sie geje i inni na producentow nie rzucili z pazurami, no i chec przypodobania i zagonienia przed ekran. Ale jest to sztuczne na kilometr.

Klatka dla ptakow, serial z Bacula, Xena z wystepem aktora od Kaliguli, Vicious... Ta, jak na lekarstwo 20-30 lat temu g. Pokaz mi taki sam udzial jasno pokazanych les...

...no ale T puszczasz mimo uszu czyli tez nie chcesz otworzyć się na lewą stronę wartośi danego utworu

No, ale o lesbijkach tam nie ma. Jest o panseksualnych i trans. Jako lesbijka tym bardziej powinnas zauwazyc, ze co do was nadal w serialach i filmach temat jest niemalze nieporuszany. A jak jest, to nadala z tendecja, ze jedna z pary ginie. Jest wyrazna preferencja mezczyzn - jak zwykle :) A to co jest pokazywane w kinach i serialach obecnie, to tez jakas fantastyka i szablonowosc, a nie po prostu traktowanie normalnie. Nie wiem czy nalezy uwazac to za powod do zadowolenia, ze cos jak juz pojawia sie w filmach, to jako przejaskrawiona propaganda albo moda z wsadzaniem palcow do oczu widzom, zamiast normalnosci i nie jarania sie. To przynosi wiecej szkody, budzi u opornych widzow czy nawet neutralnych opor, bo odnosza wrazenie zmuszania ich.

Może nie do końca na temat ale wydaje mi się że całkiem ciekawie jest przedstawiony związek (w sumie bardziej początek związku) kobieta-kobieta w serialu The Bold Type. I nie ma odczucia że jest coś wciskane na siłę (przynajmniej ja nie mam).

No tak, bo geje i transy to tak wielki odsetek społeczeństwa, że jeszcze mogli lesbijki wcisnąć, żeby wszystko się zgadzało. Masz wiele serialów gdzie są lesbijki, więc nie gadaj głupot na podstawie jednego serialu...

pierwsze lepsze które mi przychodzą namyśl: chirurdzy, orange is the new black, pretty little liars, zona idealna, desperate housewives, skins i wiele WIELE.... więcej.

Skup sie - lesbijki pokazywane jako normalni ludzie, w normalnych zwiazkach, ktorym nie przytrafia sie jakas tragedia, ktora ten zwiazek niszczy. Przewaznie jak sa, to sa solo i z nieudanym zyciem. A jak wykorzytuja pare homo, to facetow. I proponuje jeszcze raz przeczytac post, na ktory probujesz odowiadac, tym razem jednak ze zrozumieniem kazdego zdania, ktore pisze w temacie serialu, les i przedstawiania ich w produkcjach. Bo twoja odpowiedz jest sobie, a muzom, w dodatku z jakims zarzutem, na ktory nie ma absolutnie miejsca, bo nic takiego nie napisalam.
I owszem, jak juz jest epatowanie niby seksem, wolnoscia, kobiecoscia, nazifeminizmem, to az dziwne, ze jednak nie ma pokazania les. Ale i tak jak mieli do wyboru les albo trans, to wybrali trans. A pans i tak jest bardziej gej i po prostu bi niz pans.

mózg masz bombardowany @noise, po prostu homoseksualizm jest rzadki i oczywiste, że jeśli chcemy pokazać naturalny obraz społeczeństwa bez sztucznego pompowania lgbt to w ogromnej większości będą to osoby heteroseksualne

Tez mam poglądy raczej lewicowe, jak zapewne większość osob na filmwebie, lecz z tym co mówisz zgodzić się nie mogę. Nie można porównywać heteroseksualizmu i mówić o jakimś bombardowaniu heteroseksualnymi obrazami. Po prostu w kinematografii jak i w życiu , seksualizm jest obecny, a tak się dziwnie składa ze to heteroseksualizm jest naturalny dla człowieka. Osób homoseksualnych jest poniżej 5% wiec to jest chociażby powód dlaczego nie można tych orientacji porównywać.

hahaha "tak się dziwnie składa ze to heteroseksualizm jest naturalny dla człowieka". To informuję cię, że u człowieka jak i wielu innych gatunków zwierząt, heteroseksualizm i homoseksualizm są naturalne. Nie zgrywaj seksuologa, jak nie masz o tym pojęcia.

Ambrose, z tego, co wiem, jest panseksualny. Inna sprawa, że serial nie obraża religii chrześcijańskiej, powiedziałabym, że stawia ją w zaskakująco dobrym świetle.

Właśnie! Początkowo myślałem, że krytyka Kościoła będzie równie oczywista, co krytyka mężczyzn. Do każdego odcinka wpakowali kwestie, jak to "faceci są odpowiedzialni za całe zło tego świata, a gdyby kobiety rządziły, wszyscy by się kochali". Tymczasem Kościół jest tutaj przedstawiony jako ostoja normalności w tym świecie czarownic czczących diabła. Jest pokazany jako słuszne przeciwieństwo. Niestety zatrzymałem się na 5/6 odcinku 1 sezonu, więc jeszcze nie oceniam ostatecznie ;). Dodam tylko, że oprócz indoktrynacji i polipoprawności, serial ma zalety :). Pozdrawiam.

Ps. Kobiety oskarżają mężczyzn o tylko siłowe rozwiązywanie konfliktów, po czym same rozwiązują spory poprzez klątwy, zemsty i znęcanie fizyczne :D. Zastanawiam się, czy ten serial czasem ma nie ośmieszyć dzisiejsze ruchy feministyczne :o.

Kościół jako ostoja normalności? Nie. Ten serial pokazuje, jak religię można wypaczyć, bez względu na to kogo czcisz - przecież nieświęte msze niczym nie różnią się od świętych - jest kapłan, który okłamuje, są wierni wierzący mu bezgranicznie, jest całą kupa bezmyślnych i idiotycznych rytuałów, "bo tradycja". Chyba niezbyt rozumiesz serial, a nie jest to powieść Prousta, nie jest trudny.

Sadze, ze raczej stworzyli asekuracyjna mieszanke wykrzywionego katolickiego kosciola, zeby nie narazic sie, ze pokazuje sie dobrze jedna z religii. Ta mroczna powinna wg ich teorii byc wlasnie ta lepsza, wolna, czystsza, a jest rownie falszywa i zaklamana jak wersja katolicka.
Pokazuja tez od czasu do czasu wlasnie falszywosc "jasnej" strony, ale sami od niej nie sa wolni.
Zreszta mam wrazenie, ze ten patriarchizm w tym serialu w mrocznym kosciele jest smieszny, falszywy, co jak co, ale jednka wlasnie wieksza wladze w sabacie mialy kobiety albo przynajmniej obie plcie byly rowne jezeli chodzi o mozliwosci i wladze chociaz nie o zdolnosci, bo oczywistym bylo, ze w pewnych sprawach kobiety bardziej sie nadajace i zdolniejsze w innych mezczyzni bez obludy.

Tworzy się takie postaci na jakie jest zapotrzebowanie i z jakimi się ktoś będzie identyfikował. Kiedyś postaci innych niż biały hetero nie było wcale. Teraz świat się zmienił i miło, że twórcy filmów/seriali to zauważyły i uwzględniają ten fakt.

Ale mnie czarni, azjatyccy czy homoseksualni aktorzy nie przeszkadzają wcale, tak długo jak są fajnie "wtopieni" w program, przeszkadza mi robienie z filmu/serialu rozrywkowego!!! jakieś propagandowej gadzinówki (nie ma znaczenia czy prawicowej czy lewicowej). Dlatego dałem taką niską ocenę, bo kompletnie czego innego się spodziewałem (rozrywki, a nie wieczornego wydania CNN).

Wiesz, co znaczy słowo "gadzinówka"? Nie bardzo. Śmieszne, jak Polacy oburzający się na pokazywanie ich jako złodziei i pijaków obruszają się na "lewacką poprawność". A dzięki tej poprawności już nie wypada nas nazywać "polaczkami" i pokazywać jako zapitych półmózgów.

W punkt!

Widzisz mnie jako Polaka mało to interesuje, że ktoś zrobi fikcyjną postać Polaka - alkoholika, czy na odwrót Polaka - bohatera. Dlaczego? Bo mam poczucie własnej wartości. Natomiast lewactwo w USA ciągle ryczy, żeby dawali więcej silnych kobiet, czarnych i homoseksualistów.To jest szukanie uwagi na siłę i widać, że ktoś ma jakieś kompleksy.

Już dawno zauważono, że umieszczanie takich postaci w fil,mach i serialach zwiększa publikę, bo promuje film w niektórych środowiskach. Nie ma tu żadnej "lewackiej ideologii", tylko czysto kapitalistyczne myślenie.

Mam zapotrzebowanie na Azjatow, ktorych jest na swiecie NAJWIECEJ. Gdzie sa w tym serialu?

Na pewno przynajmniej jedna z postaci pobocznych, to z pochodzenia azjatka. Coś kiepko się oglądało i słaby bait ;)

To ty nie rob z siebie glupa. Masz jedna Azjatke, Agate. Odpowiedzialam na twoj post, ze niby czasy sie zmieniaja i jest zapotrzebowanie i pierdu, pierdu. A serial pokazuje, ze jest dalej falsz i lobbowanie wbrew twojemu twierdzeniu jak to sie pozmienialo.
Powtorze, mam zapotrzebowanie na Azjatow. Gdzie oni w tym serialu? Jedna postac? Kpisz czy o droge pytasz? Ja nie bajtuje, ja pisze serio i jak jest.

.

Akurat Azjaci coraz częściej zaczynają się pojawiać w filmach i serialach. Po prostu do niedawna kraje azjatyckie nie były traktowane jako duży rynek zbytu dla amerykańskich produkcji, a w USA Azjaci stanowią mały procent w porównaniu, np. z czarnymi. Bo jeśli chodzi o czarnych, to doznali oni wielu krzywd w historii USA i dużo się o ich sytuacji mówiło i te środowiska potrafiły upominać się o uwagę. Z Azjatami tak nie było, ale właśnie powoli się to zmienia. Przykładowo, teraz Marvel kręci film z całkowicie azjatycką obsadą i może być to sukces na miarę Black Panthera, który jest ich najlepiej zarabiającym filmem o solowych bohaterze.

A powinnaś mieć zapotrzebowanie na rozum, bo deficyt masz kolosalny.

Za to ty nadmiar chamstwa i myslenia przyrodzeniem,

Ty nawet przyrodzeniem nie myślisz, ty w ogóle nie myślisz, jak zombie z TWD.

Bo Azjaci mają gdzieś czy będą ,,reprezentowani'' w filmach. Dla nich się liczy tylko jakość, a nie propaganda. Natomiast czarni w USA są pretensjonalni i ciągle drą ryja, że za mało czarnych w TV!!

To oglądaj jakies M jak Miłość z Polski, gdzie udaje się, że istnieją tylko biali, heteroseksualni ludzie.

Ale w "Barwach Szczęścia" jest dwoje homoseksualistów i jedna ciemnoskóra xd

W przecietnej i statystycznej rodzinie masz bialych hetero, ale oczywiscie zeby bylo poprawnie politycznie nalezy serial o takiej rodzinie okrasic homo i czarnymi. To juz predzej poprosze Wietnamczyka, to ich czesciej spotykam na ulicy niz czarnego. Aha i lesbijke, bo mam z 5 takich znajomych, a geja zadnego.