Uwielbiam dramatyczny wydźwięk tej serii, właśnie obejrzałem ostatni świąteczny odcinek (specjalny) i tam to już jest dla mnie wręcz nihilizm. Poziom dramatycznych przeżyć tych postaci jest wręcz przytłaczający.
A co do serialu ogólnie to - zwroty akcji w serialu potrafią być bardzo zaskakujące, aktorzy grają niesamowicie wiarygodnie. Zadziwiające że personalnie nie jestem nawet fanem filmów S-F ale to co tutaj widzę to jakiś zupełnie inny wymiar filmu z tego gatunku poprzez nadanie mu tak przygnębiającego zabarwienia.

Jedynym minusem dla mnie jest to że odcinki może nie były zbyt równe... Ale to chyba nie dziwi jeśli jakiś odcinek oceniam jako arcydzieło 10/10 to trudno oczekiwać że inne też dorównają tak wysoko podniesionej poprzeczce.
Z niecierpliwością czekam na 3. sezon o ile tylko jakimś cudem producenci, aktorzy i przede wszystkim scenarzyści będą w stanie utrzymać tak niesamowity poziom!