Czarne lustro

Black Mirror
2011 -
8,3 183 tys. ocen
8,3 10 1 182889
7,7 47 krytyków
Czarne lustro
powrót do forum serialu Czarne lustro

Chciałabym, żebyście w tym temacie podzielili się swoimi spostrzeżeniami: jakie elementy świata przedstawionego w BM dostrzegacie w prawdziwym świecie. Ale nie chodzi mi o jakieś ogólne wnioski, w jakim kierunku zmierza świat – tylko o konkretne przykłady tych rzeczy w serialu, które na pierwszy rzut oka wydają się przesadzone i zupełnie nierealne, a jednak po zastanowieniu można znaleźć dla nich odpowiedniki w rzeczywistości.

Zacznę:

- 2x3 „Waldo moment”. Pomysł, że ludzie, zmęczeni polityką, zagłosują na wirtualną animację, która w wulgarny sposób obraża wszystko i wszystkich. Przykład z polskiego podwórka: Palikot. Program jego partii schodzi na dalszy plan, bo znaczna część wyborców Palikota, zapytana o powód głosowania odpowiada że: a)bo mają dość PO; b) bo mają dość PiS; c) bo zalegalizuje marihuanę; d) dla śmiechu. Ludzie przestali wierzyć, że może być lepiej i mają tak dosyć bycia oszukiwanym przez polityków z Wiejskiej, że wolą sami, świadomie wybrać błazna wymachującego przed kamerą bronią i gumowym penisem, niż uwierzyć, i znowu dać się nabrać.

- 2x2 „Fifteen Million Merits” Nachalne reklamy i wszechobecne konkursy. Co do reklam, sprawa chyba jasna – wszędzie tego pełno, od prasy, radia, TV, Internetu, po bilbordy na każdej ulicy. Skupię się na konkursach. W radio ostatnimi czasy głupich konkursów jest chyba nawet więcej niż reklam. Co 5 minut wielka szansa na ‘xxx’ tysięcy złotych, które każdy może wygrać, wystarczy już teraz wysłać sms na numer ‘yyyyy’. Niedobrze mi się od tego robi. Skąd tego aż tyle? Musi im się to opłacać, wiec widocznie ludzie naprawdę wysyłają te smsy. Widocznie społeczeństwo lubi i potrzebuje tego złudnego poczucia, że każdy ma szansę na odmianę losu dzięki wygranym pieniądzom. Na marginesie: motyw społeczeństwa wiodącego marne życie i trzymanego w ryzach za pomocą mamienia o mitycznej loterii, w której każdy może wygrać, jest ciekawie przedstawiony w filmie „Wyspa”. Polecam.

Jestem ciekawa innych analogii które widzicie.

ocenił(a) serial na 10
kajzerka

1x2 Fifteen million merits. Dla mnie wątek "talent show" był po prostu genialny. Członkowie jury, dobór ich "osobowości", zachowania, wyrazy twarzy, reakcje, wypowiedzi idealnie oddawały to co widać w programach, które lecą w tv. Jeśli ktoś wcześniej tego nie zauważył to po obejrzeniu tego odcinka po prostu musi dostrzec, że każdy program tego typu to kalka poprzedniego, bynajmniej nie nastawiony na promocję talentów tylko na wzbudzanie sztucznych emocji, że uczestnicy to tylko marionetki, którymi się manipuluje i że to wcale nie oni są tu wygranymi. I naprawdę nie jest to aż tak bardzo przerysowane w stosunku do rzeczywistości.
A'propos reklam, od razu uderzyło mnie, że zawsze kiedy bohater nie chciał ich oglądać musiał za to zaplacić. Brak funduszu oznaczał bombardowanie nimi. W tv, gazetach, radio, nawet na dworze reklama na reklamie. Nie chcesz reklam - nie wychodź z domu, nie oglądaj, nie sluchaj. W internecie można sobie jeszcze zainstalować adblocka - kto wie jak długo będziemy mieli taki luksus za darmo.

Analogii jest całe mnóstwo, ale rzeczywiście większosć z nich jest trochę mniej dosłowna, bardziej sci-fi. Ale są dla mnie tak samo uderzające niestety...

ocenił(a) serial na 9
Agnes89_fw

Dałbym lajka twojemu postowi, ale to nie fejsbuk, więc napiszę po prostu, że w 100% się z Tobą zgadzam :).

I jeszcze dodam, że płaci się za pomijanie reklam w internecie jak nie masz AdBlocka, swoim własnym czasem. YouTube i inne strony każą poczekać kilka sekund zanim zamkniesz reklamę, co najwyżej możesz ją próbować wyciszyć. Wszystko by tylko wepchnąć produkt.

ocenił(a) serial na 9
Agnes89_fw

odnośnie adblocka - niektóre strony internetowe już zaczęły kombinować jak wcisnąć reklamę osobie używającej blokady, np. Kurnik. chcąc wejść do pokoju gier napotykam komunikat z prośbą o wyłączenie blokowania reklam. nie zrobiłam tego i nie zamierzam, w związku z tym za każdym razem muszę odczekać 10 sekund aż będę mogła wejść do gry - nie oglądam reklamy, a i tak tracę czas. Kurnik pewnie prędzej czy później przerzuci się na bardziej drastyczne metody zmuszania internautów do oglądania reklam, a inne portale wezmą z niego przykład.

efka93

Strony internetowe "zaczęły kombinować", bo wpadły w pułapkę, którą lata temu same na siebie zastawiły. W sklepie sprawa jest prosta - idziesz, wybierasz to co ci się podba, płacisz za produkt i zabierasz go ze sobą. Internet natomiast przyzwyczaił ludzi, że wszystko jest za darmo. Na dodatek wytworzył przekonanie, że wszelka treść, także jakieś głupie gry, bierze się z powietrza. A to nieprawda. Stoją za tym ludzie, którym też trzeba w jakiś sposób zapłacić. A skoro nie pobiera się od internautów opłat za dostęp do "produktów", to reklama jest sensownym sposobem finansowania takich przedsięwzięć. Alternatywą jest płacenie przez internautów za usługi, tak jak robi się to w sklepie, kupując bułki. Ciekawe, ile procent internautów byłoby skłonnych płacić, by nie oglądać reklam? Twierdzenie, że kilka sekund reklamy to jakiś straszny koszt i serwisy zmuszają użytkowników do ich oglądania, to bzdura. Nie, to jedyna możliwość sfinansowania czegoś, co by nie powstało, gdyby nie pieniądze z reklam.

ocenił(a) serial na 9
efka93

Zabawne że to o czym piszesz teraz dopadło również filmweba :P

kajzerka

Wytłumaczcie lepiej, odnosząc się do odcinku 2x2, jaki sens ma karanie kobiety codziennie od początku, kiedy ta miała amnezje i nie wie za co jest karana?

ocenił(a) serial na 10
5476

Codziennie wieczorem uświadamia sobie, że jej życie to ciągła walka o przetrwanie w świecie jaki ona komuś stworzyła. Jej kara to odzyskanie świadomości tego jaką była osobą, co zrobiła oraz że jutro ponownie czeka ją walka w wyreżyserowanym świecie.

Kolejne analogie:

"The Entire History of You": Kiedy w pracy jego posada zależała od czystego time line, innymi słowy musiał mieć idealne życie prywatne bo może zaszkodzić firmie. Dziś jest to samo, w wielu korporacjach są ludzie sprawdzający facebookowe konta pracowników. Dalej, wytykanie i przypominanie sobie błędów cofając wydarzenia z ziarna: jakbym słyszał "zaraz Ci pokażę, mam tego smsa", albo "czekaj tylko znajdę tego posta/komentarz".

ocenił(a) serial na 10
5476

Codziennie wieczorem uświadamia sobie, że jej życie to ciągła walka o przetrwanie w świecie jaki ona komuś stworzyła. Jej kara to odzyskanie świadomości tego jaką była osobą, co zrobiła oraz że jutro ponownie czeka ją walka w wyreżyserowanym świecie.

Kolejne analogie:

"The Entire History of You": Kiedy w pracy jego posada zależała od czystego time line, innymi słowy musiał mieć idealne życie prywatne bo może zaszkodzić firmie. Dziś jest to samo, w wielu korporacjach są ludzie sprawdzający facebookowe konta pracowników. Dalej, wytykanie i przypominanie sobie błędów cofając wydarzenia z ziarna: jakbym słyszał "zaraz Ci pokażę, mam tego smsa", albo "czekaj tylko znajdę tego posta/komentarz".

ocenił(a) serial na 9
kajzerka

Jeśli się nie myle to przedostatni odcinek o żołnierzach;motyw "Gnid" jest dla mnie niczym innym jak analogia do naszego świata,a konkretnie do świata islamskiego. Tak jak w serialu żołnierze widzą Gnidy jako potwory,tak media i cały świat chcą żebyśmy my tak widzieli muslimow(od razu śpieszę się wytłumaczyć,że nie jestem żadnym ich obrońcą),stąd te wszystkie zamachy i tworzenie coraz to większej mowy nienawiści wśród szarych ludzi dla których jedynym źródłem informacji będzie telewizor i wiadomości,a potem wszystko idzie pocztą pantoflowa. Podobna sytuacja miała miejsce z Żydami,najpierw nienawidzeni,obkupili śmiercią i stosunkiem do siebie swój końcowy sukces,bo to oni byli największymi wygranymi WW2. Dlatego właśnie ten odcinek najbardziej zapadł mi w pamięć jako odcinek najbliższy prawdziwym wydarzeniom. Zapraszam do dyskusji.

mateusz_matczak

Tak. Żydzi byli największymi wygranymi w II wojnie . No i biedni muzułmanie których media próbują nam obrzydzić. Nie wiem co palisz, ale odstaw te świństwo. Czego musisz doświadczyć żeby przestać opowiadać takie bzdury ?

ocenił(a) serial na 9
jacek13700

Bzdury? Moja interpretacja otaczającej nas rzeczywistości,tak jak Ty ją odbierasz to już Twoja indywidualna sprawa. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
mateusz_matczak

Jest to odcinek przedstawiający nowoczesną wersję bardzo starej metody. Odczłowieczenie wroga pomaga żołnierzom psychicznie podźwignąć fakt zabijania. Wróg to potwór w ludzkiej skórze. Nie ma uczuć. Nie ma sumienia. Jest oprawcą najgorszym z możliwych. Im więcej takich odstrzelisz, tym lepiej dla świata. Analogicznie wykorzystuje się zabieg odwrotny, gdy chcemy kogoś od tego czynu odciągnąć. Uczłowieczamy ofiarę. Ma imię. Ma małą siostrzyczkę. Ma jechać do babci w odwiedziny. Ma żonę. Pracuje w fabryce opon.

Tu technologia zbliżona do VR zapewnia bezpośrednią nakładkę na rzeczywistość. Bez większego wysiłku zamienia ludzi w potwory. Polowanie na takie bestie jest właściwie fantastyczną, pełną adrenaliny rozrywką, bo wszyscy w głębi duszy kochamy ruszyć na łowy. Tylko co się stanie z naszą głową, gdy się okaże, że to ludzie? Tacy sami jak my? Co wybrać? Żyć z prawdą czy dać sobie wyczyścić pamięć by bawić się dalej?

Generalnie wszystkie odcinki Black Mirror poruszają element wyboru. Moralnego. Pod płaszczykiem fantastyki ukrywają się bardzo bliskie, rozpoznawalne rozterki. Co ja bym zrobił? Czy podjąłbym taką decyzję? Czy zgadzam się z tym, co mi zaprezentowano? I moim zdaniem reakcje na poszczególne epizody mogłyby z powodzeniem służyć analizie psychologicznej. Sytuacje jakie są przedstawiane w serialu nie należą do najłatwiejszych emocjonalnie, ale już to, jak je ocenimy zaraz po obejrzeniu, co czujemy, jest ogromną wskazówką przydatną w zrozumieniu jacy jesteśmy.

kajzerka

3x1 "Nosedive", ciągłe ocenianie ludzi, interakcji z nimi i przywileje przydzielane na podstawie średniej ocen - nie wiem czy słyszeliście, ale chiński rząd planuje wprowadzić podobną aplikację w 2020 roku. Ma dawać obywatelom punkty na podstawie których będą przydzielane (lub odmawiane) prawa i przywileje.

http://www.independent.co.uk/news/world/asia/china-surveillance-big-data-score-c ensorship-a7375221.html

ocenił(a) serial na 10
SpaceExpert

Co do tego odcinka to ja już widzę konkretne analogie na portalach społecznościowych, ludzie którzy mają dużo "followersów" na instagramie/facebookach są z jakiegoś powodu uważani za ludzi sukcesu i nie mówię tutaj o znanych aktorach/sportowcach którzy cały życie pracowali by być na szczycie w swoich dziedzinach tylko o nastolatkach którzy są idolami dla innych bo wstawiają "śmieszne" filmiki lub po prostu swoje zdjęcia z imprez czy wakacji