Problemy w BM są rzeczywiste, ale sposób ich podania - to poziom teatrzyku szkolnego wg powyższego schematu:)
Solidaryzuję się i pozdrawiam Commediante:)

Przy okazji: polecam Cyberiadę i Dzienniki gwaiazdowe Lema.

Co za hipokryzja ocenić BM na 4 za nierealność scenariusza a Gwiezdne Wojny na 8..

Dziękuję bardzo za ten komentarz. Już mi nie dobrze było od tych "ochów i achów" na temat tego serialu. Obejrzałam pierwszy sezon - nudny ale jakoś przełknęłam, W drugim sezonie przy 3 odcinku nie wytrzymałam i wyłączyłam. I teraz taka myśl mnie naszła - o co chodzi z tymi wszystkimi zachwytami? Serial traktuje o absurdalnych problemach ludzi "pierwszego świata" którzy nie potrafią myśleć "15 minut do przodu" oraz nie mają (albo nie chcą) mieć pojęcia o zagrożeniach które są, były i będą w okół nich. Więc, że tak kolokwialnie spytam: "czym się jarać" ?

Też nie wiem czym się jarać. Dawno tak durnego i pełnego sprzeczności sci fi nie widziałem. Dałem radę obejrzeć tylko dwa pierwsze odcinki. Najpierw ten absurd że świnią i premierem a potem ludzie popylający na rowerkach od rana do nocy, zamknięci w celach z ekranami jak w RTV AGD i uśmiech od ucha do ucha. I tylko jednostkom to nie pasuje. Przecież to los gorszy niż słuchanie sióstr Godlewskich. Mocne 2/10 no dobra 3 bo aktorstwo niezłe.

Chyba za szybko oceniłeś ten serial. Pierwsze dwa odcinki faktycznie są specyficzne i gdybym od nich zaczął oglądanie BM mógłbym mieć podobne zdanie. Może spróbuj jeszcze z odcinkami takimi jak San Jupitero, Hang the DJ, Be Right Back, Shut Up and Dance, USS Callister?

Trafiłeś dokładnie w moje postrzeganie serialu. Obejrzałem pierwszy odcinek cały i drugi do połowy. Nasz świat faktycznie zidiociał doszczętnie, skoro serial ma tak wysokie oceny.