A ja mam takie przemyślenia. Jak widzimy na końcu odcinka, San Junipero jest kontrolowaną technologią, tzn. widzimy coś w stylu gigantycznej serwerowni. Czyli jest społeczne przyzwolenie na coś takiego. Możesz więc po śmierci wybrać jak chcesz "żyć", gdzie i z kim chcesz "żyć". To skoro tak, to może warto to zrobić wcześniej - czyli w prawdziwym życiu pozwolić sobie i wszystkim żyć jak się chce i z kim się chce. Po co czekać aż do śmierci? :)