bohaterka S02E02 jest chyba najbardziej wkurzającą postacią na świecie. Ale cały serial jak najbardziej na plus :)
Coś czuję, ze według twórców mieliśmy jej współczuć-jaka to ona biedna, bo cierpi za coś czego nie pamięta i to jakby kara dla niewinnej osoby, a nie dla tej morderczyni. Ale przez to, że odcinek był prawie w całości przepłakany pod koniec modliłam się tylko o to, żeby ją w końcu zabili i żeby się wreszcie uciszyła. A jeszcze tak do połowy filmu liczyłam, że będzie tam coś ciekawego, że te wizje doprowadzą do jakiegoś wielkiego i ciekawego wydarzenia. Gdyby główna postać była wyrachowana, waleczna i byłoby widać, ze jest zdolna do morderstwa i do końca kieruje się zasadą "po trupach" byle tylko się uratować, to odc byłby wg mnie świetny, bo sam pomysł Parku Sprawiedliwości był ok :) Dobrze, że to tylko jeden taki średnio udany odcinek.
Na końcu pociągnęła za spust mierząc strzelbą w stronę myśliwego. A zatem wyszło, że jest zdolna do mordersta byle tylko się uratować.
Hmmm przez to,że odc oglądałam 1,5 roku temu nie pamiętam już szczegółów. Ale czy sytuacja nie wyglądała wtedy tak, że ona była z kimś w lesie i wyglądało na to, że jakiś"zły" koleś chciał naszej płaczce i drugiej osobie (dziewczynie?) zrobić krzywdę? Wtedy to, że by do niego mierzyła, można by podciągnąć pod samoobronę i wtedy nadal teoretycznie nic nie czyni jej bezwzględną morderczynią Chociaż może mylę scenę z innego filmu/serialu, bo tak jak pisałam, od odc już trochę minęło i szczerze mówiąc nie pamiętam, że ona pociągnęła za spust.
w ogóle jeśli pociągnęła za spust przed dowiedzeniem się, za co tę karę odbywa, to w jej mniemaniu na bank była to samoobrona przed jakimś szaleńcem, który chce ją skrzywdzić. A tego co się robi w samoobronie jak Ci ktoś zagraża, ja bym nie zaliczała do zdolności do morderstwa :)
Ale w sumie zauważ że cały cykl z wymazywaniem jej wszystkiego z pamięci i powtarzaniem tego horroru od nowa powtarzał się już któryś raz, więc musiała mieć już nieźle zrytą psychikę przez to manipulowanie jej wspomnieniami.
"bohaterka S02E02 jest chyba najbardziej wkurzającą postacią na świecie" Zaśmiecanie forum, nic nie wnosi oprócz Twojego odczucia.
Chyba właśnie po to jest forum prawda? Żeby porozmawiać o filmie/serialu, a odczucia co do danej produkcji należą do kategorii "porozmawiajmy o serialu". Jak nie odczucia, to co mamy tu wrzucać, terminy kolejnych sezonów i zapowiedzi kto wystąpi w następnych odcinkach? I to miałoby być tyle w temacie "pogadajmy co sądzimy o tym tytule"? Zresztą serio, chciało Ci się to poruszać półtorej roku po napisaniu tego posta? :)