Chciałabym się zapytać osób które czytały książki o Sookie czy rzeczywiście są takie płytkie jak piszą na innych forach? Wszyscy uważają że zostały napisane językiem jak dla 10-latków, lub jest to po prostu wina tłumacza. Czy Wy też odnieśliście takie wrażenie? Miałam zamiar przeczytać te książki ale teraz nie wiem czy nie zniechęcą mnie tylko do siebie.
z góry dziękuję za odpowiedzi :)
nie wiem od czego to zależy, może od tłumacza. rzeczywiście są napisane prostym językiem, ale bynajmniej nie są dla 10-latków. jeśli podoba Ci się serial, to warto przeczytać.
nie powinny zniechęcić, mnie nie zniechęciły, ale fakt: prosty język, dzięki czemu łatwo i sprawnie się czyta. ale jak się wciągniesz, to nie możesz przestać. przynajmniej ja tak miałam. ;)
zgadzam się z powyższymi postami ;) sposób pisania bardzo ułatwia czytanie po angielsku, a jak już się zacznie..... :D ja się nie mogłam oderwać :D jak dla mnie te książki są świetne :D
dla mnie ksiazki sa swietne ;)
przeczytalam wszystkie jakie wyszly do tej pory ;)
i fakt sa prostym jezykiem napisane ale dzieki temu bardzo latwo i swobodnie czyta sie je w oryginale ;)
dlatego zachecam do czytania bo naprawde potrafia wciagnac i ronia sie od serialu co tez jest dobre ;)
Jest napisana dość prostym językiem ale nie na tyle by ją krytykować. Zależy co kto lubi. Taki jest styl tej książki i taki sam język jest w następnych częściach
Powiem tak: książki w oryginale są o niebo lepsze. Napisane prostym angielskim ale świetnie się je czyta i język ten nie razi. Jeśli chodzi o polskie tłumaczenia...totalna porażka. Gdybym zaczęła czytać pierwszą część po polsku pewnie nigdy bym jej nie skończyła i nie zabrała się za następne. To wina tłumaczenia, tylko i wyłącznie.
Proszę o radę, przeczytalam właśnie pierwszą część MArtwy aż do zmroku w polskim tłumaczeniu i zastanawiam się czy drugiej części nie kupić w orginale? Nie jestem świetna z angielskiego i nie wiem czy podołam. A z waszych postow wynika, że w orginale jest zdecydowanie lepsza. Co radzicie?
To zależy na jakim poziomie stoi Twoja znajomość angielskiego :))
Jeśli znasz podstawowe słownictwo...hmm...zapytam inaczej czy oglądasz filmy anglojęzyczne, obyczajowe bez tłumaczenia i czy rozumiesz wszystko bądź prawie wszystko? Jeśli tak, to pewnie Twój zasób słownictwa i znajomość angielskiej gramatyki jest wystarczająca do przeczytania tej serii. Jeśli nie, uważam że nie ma to sensu bo o ile z rzadka zdarzające się słowa, których nie znasz możesz sobie przetłumaczyć albo po prostu ominąć. Natomiast jeśli jest ich sporo to stracisz więcej niż byś miał/miała przeczytać książkę w polskim tłumaczeniu.