Chyba autorzy dosyć intensywnie zainspirowali się Twin Peaks? Grzeczna popularna dziewczyna, której sekrety są odkrywane z każdym odcinkiem, kasyno (i inne rzeczy, nie chce spoilerować)- choć brakuje mi tak wyrazistej postaci jak agent specjalny Dale Cooper :D no i oczywiście bez niezwykłego klimatu Lyncha.
Co sądzicie- duńczycy zainspirowali sie już znanym amerykańskim klasykiem?
PS: dopiero jestem po piewszym sezonie, więc prosze jeszcze o nie spoilerowanie mi reszty :D
Nie. wydaje Ci się :) Niby są pewne przesłanki,ale to jednak dwa całkowicie inne seriale. Przed Tobą drugi sezon. Moim zdaniem najlepszy :) miłego oglądania XD
Właśnie zaczęłam Twin Peaks i też złapałam kilka szczegółów.
Rodzice Laury rozmawiają przez telefon kiedy dowiadują się o morderstwie - tak jak w Dochodzeniu. I kamera, Rosie też nagrywała filmy. Już nie mówiąc o Janku, nawet nazwisko miał podobne :D
Pozdro!
Ten temat świetnie jak widać się sprawdza. Oba seriale to moi faworyci. Twin peaks i ten. Nawet zaczęłam przez to podejrzewać ojca
heh xD biedny Stan, przez Lelanda takie straszne podejrzenia ! :D skoro naszymi faworytami są te same seriale, może polecisz mi coś ciekawego do oglądania, serial albo film ?
I jeśli chodzi o kino Skandynawskie to trylogia MILLENIUM jeśli jeszcze nie widziałaś :) http://www.filmweb.pl/serial/Most+nad+Sundem-2011-603823
Bo wersje amerykańskie jednak na drugim miejscu zawsze u mnie .
powiem szczerze, że jako zapalona skandynawistka z zamiłowania i z zawodu, byłam tak strasznie zawiedziona szwedzką wersją millenium, książka - rewelacja. A pierwszy raz chyba bardziej mi się podoba amerykańska wersja od oryginalnej, co nigdy mi się nie zdarza- bo z samej zasady powinnam woleć szwedzką xP jak dla mnie za bardzo okroili książkę, jeżeli ktoś nie czytał, to oglądając tylko film wydaje mi się, że mógł nie wiedzieć o co chodzi do końca. Ale ten Most nad Sundem wygląda obiecująco!!! Dzięki wielkie !!
A ! i niezwykłe że tyle jest filmów i akurat skandynawistce zaproponowano skandynawskie kino - to się nazywa wyczuć człowieka pomarancza2012 ! :D
Oczywiście trylogię MILLENIUM czytałam najpierw, film był uzupełnieniem, z chęcią zobaczyłam jak to ktoś widział. Wiele rzeczy widziałam w książce inaczej. Co do wyczucia człowieka - nie przeczę, mam dobre czucie :D pozdrawiam ***
Ja na to zwróciłam uwage juz po pierwszym odcinku...mi sie wydaje ,że inspracja na maX1
Czesc... Najlepszy motyw i totalna nawiązka do Twin Peaks i twórczości Lyncha jest w 3 sezonie (drugi odcinek) gdzie na recepcji hotelu 99 pracuje... matka Laury Palmer
Hmmm... jak brakuje kogoś w stylu Dale Cooper, Rhust Cohle, czy Sherlock, to chyba sobie daruje ten serial...
Hehhe też to zauważyłem, jest w tym serialu kilka podobieństw i przez to przypomina mi on trochę Twin Peaks. Ale klimat jest zupełnie inny.
To prawda, widać tutaj pewna inspirację "Twin Peaks", ale także "Labiryntem" D.Villeneuve'a. Skapane w deszczu ponure, ale i nigdy nie śpiace, piękne Seattle co prawda różni się klimatycznie od Twin Peaks, ale to także ten sam stan co Snoqualmie i North Bend, czyli dwie prawdziwe miejscowości, w których stworzone fikcyjne Twin Peaks ;-) Jednak to nadal jeden i ten sam mroczny stan Waszyngton... Nawet ten słynny most w Tacoma, jest podobny do tego, po którym szła wyczerpana i zgwałcona Ronnete Pulaski z "MTP", pamiętacie? To prawda, nie mamy tutaj Coopera, czy Cohle'a, ale mamy za to niezwykły damsko-męski duet detektywów ;-)