Jeżeli oglądałbyś uważnie 2 sezon to wiedziałbyś już teraz kim jest sprawca. Podpowiem, że mylisz się. ;)

To dawaj, swój typ! Już za parę godzin możemy poznać prawdę ;)

oo czyżbyś domyślił się już, kto jest zabójcą(nie mów haha - ale może podpowiedz, co Cię naprowadziło albo w którym momencie wpadłeś na rozwiązanie)? jestem ciekawa, czy też to wyłapałam albo na co trzeba było zwrócić uwagę (też uważam, że to nie Jamie).

poproszę o podpowiedź;)

jej matka

A ja czytałam kiedyś wywiad z producentka serialu i wspomniała ona o postaci Holdera, a mianowicie ze ta postać pod koniec drugiej serii widzów bardzo zaskoczy i zadziwi, że jest to osobowość która ma zarówno dobre cechy jak i złe. Nie wiem czy miałao by to sens ale jej uwaga daje do myślenia. Wolałabym jednak zeby on nie był w to zamieszany.

moje typy: Terry, Mitch, (a niech będzie) Holder, Sterling (ale to tak bardziej intuicyjnie, mało jest tej postaci, ale kiedyś sobie pomyślałam, że mogła ją zabić), Alexi, ktoś kogo może widzieliśmy raz w ciągu sezonów i ktoś kto w ogole nie zwrocil niczyjej uwagi). Kolejność przypadkowa.

odrzucam całkowicie: Stan, Burmistrz (choć to drań), Richmond, Jasper

to może jeszcze Linden? :>

haha, nie no Linden nie. Holdera typuję jako totalne zaskoczenie, też czytałam o tym co napisała wyżej Monczi83 plus to co kiedyś ktoś pisał, że kiedy scenarzystka serialu zdradziła aktorom kto jest zabójcą to nikt się tego nie spodziewał i każdy był w szoku. Czy takie totalne zaskoczenie pasuje do postaci, które w mniejszym lub większym stopniu każdy typuje? To musi być ktoś, kogo się nikt nie spodziewa. Bardzo lubię Holdera i nie jest to mój główny typ, ale książka o monarchach w jego biblioteczce i jeszcze parę innych delikatnych tropów może być trochę podejrzana. Podsumowując: napisałam go jako mój typ na wypadek zakończenia, w którym wszystkim opadają szczęki i wszyscy są w szoku. Moje główne typy to jednak mimo wszystko: Terry, ktoś bliski w stylu Mitch (choć ma alibi), przyjaciólka, Alexi...

Mitch na bank nie, bo nie jest uwzględniona w aplikacji http://suspecttracker.amctv.com/ na stonie AMC. Można wygrać 10.000 dolarów jesli wytypuje sie poprawnie morderę, więc niemożliwe, że nie ma tu prawdziwego sprawcy.

Ale teoria, że to Linden jest dla mnie najgenialniejsza na świecie :> Na pewno od razu chwyciłabym za wszystkie 26 odcinków i ponownie obejrzała każdy mega dokładnie :(

Linden też na pewno nie, bo jej również w Suspect rracker nie ma

Zabójcą okaże się ciocia Terry

to Terry ma ciocię?

yyyyyyy... hm... chyba Terry jest ciocią dla dzieciaków Stana :)

Pisząc ciocia Terry miałem na myśli, że jest ciocią dla Rosie.

to Rosie jednak żyje?

Nie. Rosie nie żyje na pewno:) Terry była jej ciotką, bo jest młodszą siostrą, Mitch, matki Rosie...

a ja tam mówię, że zabił ją David Rainer... ;) a co tam, zaskakujące raczej:) i nawet nie jest podejrzany:) Policjanawet o nim nie wie.. a może to on jest bratem Kovarskiego ;D

uśmiałem się :D
polska jezyk, piękna język :))))

Wydaje mi sie że jakas kobieta. Stawiam na żonę pobitego nauczyciela (ewentualnie matkę Jaspera).

odcinek 12 i promo finału wg mnie wykluczają Jamie'go, jest w to zamieszany, ale zabójcą nie jest

Sterling

Amber Ahmed

Po ostatnim odcinku wszystko wskazuje na Jaimiego, co świadczy tylko o tym, że to nie on jest zabójcą - to taki tani, schematyczny chwyt. Twórcy na bank będą chcieli "zaskoczyć" widzów, więc albo wyciągną jakąś postać, która wcześniej mignęła, albo ktoś z dobrze znanych nam postaci okaże się mistrzem zbrodni i oszustwa. Tak sobie myślę, że padnie na Terry, albo tą dziewczynę z kasyna.

a może pokojówka Mary..
a a propos dyskusji o tym jak nas mogą twórcy zaskoczyć zakończeniem, też was wkurza, jak wszystko jest ładnie, pięknie, tajemniczo aż do ostatniego odcinka... i siada człowiek i wreszcie ten finałowy odcinek zaczyna się i we fragmencie "previously..." pokazują nam, jakiegoś to bohatera, który owszem pojawił się i nawet może główny bohater zamienił z nim słowo, ale to było tylko raz (czyli "mignął" właśnie) i każdy o tym zapomniał bo nie był to żaden istotny i rozwijany wątek? mało subtelny sposób na pozbawienie widza ostatecznego zaskoczenia :/ obym tylko nie wykrakała....

Oby nie. A pokojówkę Mary miałem na myśli mówiąc o dziewczynie z kasyna.

... Tom Drexler...

Nie wiem kto jest mordercą, ale wg mnie okaże się, że kto inny gonił Rosie a kto inny ją zabił. I że oba zdarzenia nie są ze sobą ściśle powiązane. Ten kto gonił będzie prawdopodobnie związany z tą trójką udającą się na spotkanie na 10 pietrze. Natomiast morderca to ktoś bliżej związany z samą Rosie i być może to kobieta. Wśród podejrzanych trzeba też brać pod uwagę kogoś kto miał dostęp w jakikolwiek sposób do samochodu sztabu Richmonda. Jeśli mimo wszystko to nie sam Richmond. Mógł próbować samobójstwa właśnie z powodu wyrzutów sumienia. I nadal podejrzewam ciotkę Terry.

Mam podobne przeczucia co do przebiegu zdarzeń. Rosie uciekła, albo ktoś jej pomógł, ale zabił ją ktoś z bliskiego otoczenia. Teraz ma tylko 5 kadnydatów ewentualnych - Stan, Belko, Alexi, Terry albo Mary. Głównym faworytem chyba nadal stan, choś wersja z każdą inną osobą z mojej listy też wydaje się też możliwa.

Wydzje mi się, że czeka nas sporo zaskoczeń. Zapewne kwestie, które uznawalismy za pewniki (np. że to morderca gonił Rosie po lesie) w rzeczywistości okażą się zupełnie inne.

Już się nie mogę doczekać poniedziałkowego poranka :D

Też tak sobie pomyślałam,że możliwe jest, że mordercą okaże się Belko, a Kovarski po nim posprzątał jednocześnie wykorzystując Richmonda, który straszył jego panienki... chociaż wydaje mi się, że taką możliwość wykluczyła producent, mówiąc, że zabójcą jest inna postać niż w oryginalnym scenariuszu... Belko by pasował;) obłędny był... ale mamuśkę zabił raczej bez skrupułów...

bo mamuśki nie lubił, a Rosie tak :)

Właśnie nie pamiętam skąd wiem, że w wersji amerykańsiej będzie inny morderca. To oficjalna informacja od twórców serialu? Jesli tak to Belko odpada.
Chociaż ładnie by się ułożyło, że Belko słyszy rozmowe telefoniczną Rosie i dowiaduje się, że ta postanawia uciec z domu, postanawia za nią jechać, żeby do tego nie dopuścić, bo tak bardzo lubi rodzinę Larsenów i nie chce żeby powstałą na niej taka rysa. Ktoś z 10. piętra goni Rosie, bo ona coś ważnego i kompromitującego usłyszała. Belko okazuje się jej zbawcą. Pomaga jej. Ma nawet jej sweterek, który zabrał z domu Larsenów :). Ale Rosie mimo wszystko nadal chce uciec. Belko się wkurza, bije Rosie i topi ją.

ehe... pasowałoby...bardziej nawet niż inne teorie... zastanawia mnie jak z tym wszystkim połączyć wcześniejszą sprawę
Sary... Picasso case... kto mógłby być tu ewentualnym łącznikiem... i czy to ma jakiś związek czy jedynie taki, że na obu sprawach jej zależy na Rosie jeszcze bardziej, bo w tedy jej się nie udało, a teraz ma szansę na rehabilitację... nasze SS nie bierze Terry pod uwagę, chociaż może to i błąd, ale nie bardzo mi ona pasuje... Nie wiem czemu, ale gdzieś mi tu pasuje ktoś, kogo znała tylko Rosie... albo prawie tylko ona... albo prawie tylko ona i ta postać z filmu... koło drzewa... czy w ogóle ten jej film był cały???

ja tam dalej myślę, że to mógł być Alexi. Rosie jedzie do kasyna, alexi czeka w aucie, Rosie widzi Jamiego (boi sie go) plus ew. coś podsłuchuje/widzi na 10 piętrze, dzwoni do aleksiego (tu on potem powiedział Linden, że nie pojechał nie spotkał się z nią nie dotarła), jamie goni ją po lesie a Aleksi 'ratuje' a potem zabija.
mój drugi typ to Terry, Belko podejrzewałam w pierwszym sezonie ale wydaje mi się, że czytałam z kimś wywiad w którym było powiedziane, że będzie inny morderca. Podejrzewam jeszcze w sumie Mary albo Sterling.

Hm... cóż, może i dzieciaki coś zrobiły, ale to by chyba zbyt naciągnięte było...po zachowaniu Jaspera widać, że nie wytrzymałby z emocjami, gdyby kogoś zabił... Sterling zbyt gorliwie szukała Rosie i chciała ją kryć przed rodzicami, chociaz mało sama wiedziała, a Kris ten emo-ćpunek jak już najbardziej by mi pasował:) zakosił auto z dziewczyną w bagażniku, nie wiedział o niej, pod wpływem wjechał w jezioro i ze strachu zwiał... hm... nie widzę tego... i oni chyba wszyscy mieli alibi... tj. Sterling była na ostrym dyżurze, Jasper z jakąś starszą babką... co do Alexsiego, nie wykluczam go, jednak inaczej nie poszedłby sam do Holdera i Linden, gdyby to on... chroniłby go Kovarski, jakby co...i przed Stanem też i tak go okłamywał choćby co do BS...

poszedł, ale zauważ że już po tym, jak adwokat go wyciagnął z posterunku, poszedł z własnej woli i w dodatku rzucił podejrzeniami w stylu: Rosie miała tajemnice, stan nie był jej ojcem itp. Zrzucił z siebie podejrzenia... Plus już kiedyś pisałam tu moją teorię, że skoro Kowarski trzyma z politykami i indianami, to mógł aleksiemu zlecić sprzątniecie Rosie. Mimo wszystko Linden z Holderem znaleźli w jego pokoju zamazany portret Rosie, Alexi uciekał przed Holderem (dlaczego? skoro w mafii janka jest tylko szprotką - chodzi, jeździ autem, stoi za barem)? Plus czekał na Rosie tamtej nocy tylko podobno się nie zjawiła (ale to tylko jego wersja), może nie chciał żeby wyjeżdzała? I zabił? może dowiedział się o Beau Soleil a był w niej zakochany? Coś mi tu ogolnie nie graa...

A co do Holdera, to czytalam ostatnio, że aktor grający postać jak się dowiedział, kto zabił, to powiedział: wiedziałem to od początku, ale mnie zmyliliście - więc może to wskazuje na Belko albo innego podejrzanego z pierwszego sezonu.

Podoba mi się wątek z ćpunkiem. Jest duże prawdopodobieństwo że Rosie utonęła przez "przypadek"(Kris ukradł auto). Pamiętam też przesłuchanie Krisa:
- nic nie wiecie - rzekł prosto w twarz detektywom
Później go wypuścili.

Myśle, że te rysunki i informacje o poprzedniej sprawie nie są bez przyczyny. To się na bank jakoś łączy ze sprawą Rosie, tylko nie mogę wymysleć jak ;/

Sa dostepne 2 zdjecia z 13 odcinka. Na jedym z nich widać Linden przy projrktorze. Może ogląda właśnie jekieś inne filmy Rosie. Może właśnie to ujawni potencjalnego sprawcę.

ja tam myślę, że związki między tymi dwiema sprawami polegają na tym, że łączy je jakiś szczegół, który Linden pominęła a który prowadzi do zabójcy. Linden nigdy nie mowi o mordercy z tamtej sprawy, raczej skupia się na chłopcu. Wydaje mi się, że ma jakieś skojarzenia, bo tym dwóm sprawom jest bardzo oddana i poprostu brakuje jej małego detaliku, żeby to wszystko rozwiązac. Nie wydaje mi się, żeby mordercą była jedna osoba. No chyba, że dążą do tego, że mordercą jest ten cały Drexler (Rosie-beau soleil, on jakiś psychiczny i dzi*karz a matka tego chłopca od rysunku była prostytutką)

może zadajmy pytanie.. Co stało się z Adrianem??? Czy może on pod zmienionym nazwiskiem, podobnie trochę, jak Alexi, nie jest gdzieś w tej sprawie od początku i pociąga za sznureczki dobrze skonstruowanego planu... Widział śmierć matki, siedział w szafie, był świadkiem rozkładu jej cała, potem rodziny zastępcze itd... mogło mu odbić...

Może to Tommy ;>

Pisklaki bezlitośnie zatłukł, to i Rosie mógł. Ja wychodzę z założenia, że jeśli ktoś potrafi skrzywdzić bezbronne zwierze, to i człowieka skrzywdzi.

good point..tylko ile on miałby lat? rówiesnik rosie..ale tu masz dobry pomysł. Mamy łącznik obu spraw..teoretycznie :)

pewnie coś koło tego... dzieciak Linden ma jakieś 14, tamto była Linden pierwsza sprawa więc jakieś może pare lat wcześniej... mógłby być jakoś w wieku Rosie albo Alexsiego, Adrien chyba miał 4-6 wtedy... to może nawet starszy... może i jego Kovarski zwerbował do mafii...

ja myślałam o mordercy..tam linden go nie złapała..może tamtem morderca i ten od rosie to ta sama osoba..może jest wysoko postawiona i linden nie miała szans by go wsadzili..tylko za nic nie mam pomysłu kto mógłby to być..

haha to by było dobre, może właśnie to jest ten szczegół, że Linden spotkała Adriana po latach, teraz mordercę ale nie może tego skojarzyć hoho. Szkoda, że Aleksi ma matkę bo świetnie by pasował do tej teorii, poprawczaki, domy i rodziny zastępcze.

byłoby ciekawie, a wiemy, jak ten chłopiec się nazywał??? imię znamy... a nazwisko??? wie ktoś??? ah... Alexsi jakoś takoś mi się spodobał, że wolałabym go mieć po tej dobrej stronie... ciekawe jak rozwiąże się sprawa z jego wyrokiem na Janku...

tylko Adrian.
Aleksi też mi się spodobał, ogólnie fajny ma wątek i historię, ale też intuicja mi podpowiada, że coś za szybko Linden z Holderem mu odpuścili, za każdym razem jak się pojawia na ekranie (rozmowa w aucie z Linden i Holderem, reakcja na to że Rosie do niego dzwoniła, łzy w oczach jak zabijał Janka...) to czuję, że jeszcze nie wszystko wiadomo... No i czuję, że coś jest na rzeczy z tym, że niby się przyjaźnili, jeździli, aleksi jest na filmie jak rosie jedzie rowerem, on po nią przyjeźdzał do kasyna, znał jej sekrety, wystawał pod jej domem (to co mówiła Sterling) więc czemu zamazał jej portret? - nieodwzajemniona miłość? wyrzuty sumienia? tu coś ewidentnie nie gra

Tylko co z samochodem? Co on by w nim robił? Skąd miał kluczyki? Jamie mógł nim przyjechać na spotkanie. To on mógł gonić Rosie. Złapał ją, wsadził do samochodu i komuś kazał odwieść/gdzieś zawieść. Tylko komu mógł to powierzyć? Jeśli to nie Jamie to kto miałby dostęp do tego auta? Mógł to być ktoś z kasyna (samochód stał tam na parkingu) To musi mieć jakiś sens.

możliwe... może też po prostu zmieniając plany, głównie dlatego, że dowiedział się, że Rosie nie jest córką Stana, zamazał jej portret w złości bo cały plan na nic... te łzy chyba były z tego, że w końcu się dowiedział, kto tak naprawdę chciał i wykończył jego ojca skazując go na marne życie, a w dodatku trafił pod jego skrzydła, żeby innym z pewnością szkodzić... jak dla mnie to tego Davida za szybko odpuszczono.. a kim był Benny?? i Myron?? jakichś dwóch chłopaków jeden indianin...nie mogę ich pokojarzyć... ten Benny chyba od Janka...

może dzieciak mści się na mordercy matki..w końcu musiał być świadkiem jej śmierci..może to stan ją zabił a on zabił mu córkę..