Powinni nagrać serial o aborygenach dwóch chińczyków i dwóch białych żydów gejów no i jeden czarny dla zachowania proporcji ale biseksualista żeby nie było że taki zwykły :)
Podczas gdy większość komentarzy do serialu to narzekania na różnorodność rasową obsady (na co ja odpowiadam: no cóż, nadal uważacie, że świat jest i był tak biały jak pierwsza część nazwy Białystok? C'mon, otwórzcie oczy :D), a reszta to narzekania na to, co "zrobiono Sherlockowi" (na co ja odpowiadam: c'mon,...
a mógł być fajny serial. Lubie klimaty tych lat ale na siłę poprawność polityczna. Rozumiem że w biednej części Londynu mogą być azjaci czy murzyni ale Waston murzynem czy książę w Londynie też(odcinek 2). Zaraz powiedzie że kino familijny itd. Ale to właśnie w takich filmach powinna być zachowana poprawność...