Żeby stwierdzić czy nie pomijają kwestii musiałbym zobaczyć te odcinki od początku. :V
Ale tak swoją drogą, to zaciekawiłeś mnie z tym Wojewódzkim, w jakiej to wersji było? Lektor? Dubbing? Drugi lektor?

Cały czas chodzi mi o napisy. W ,,A Clockwork Origin" zamiast czaszki Manfreda Manna mamy czaszkę Wojciecha Mana. Więcej nie pamiętam bo już dawno porzuciłem jakiekolwiek tłumaczenia :-). Pamiętasz chociaż czy było w nich coś rażącego?

Przy ostatniej (7) serii nie stwierdziłem by tak głupio tłumaczyli, a przynajmniej rzadziej niż wcześniej. Nie jest to tłumaczenie dosłowne, ale zgadza się kontekst. Z grą słów jest niezwykle trudno, ale w ostatniej serii raczej próbują to tłumaczyć dosłownie, nie nawiązują do polskiej pop kultury. Ostatnia seria jest naprawdę dobra i po przeżyciu poprzednich z tą nie ma problemu. (też mnie niesamowicie irytowały te wtrącenia z polskiej pop-kultury)

Doszedłem do wniosku, że lepiej puszczać znajomym z angielskimi napisami jako podpórką bo niektórych rzeczy nie idzie tłumaczyć, np.:
'I wanna know what's in your genes. *Igner chuckling* Genes with a 'G' *slap*'.

7 serię zacząłem doceniać dopiero teraz, własciwie to 7-B bo pierwsze 13 odcinków jest tak wypranych z jakiegokolwiek stylu, że nie da się tego oglądać. I w sumie mam to gdzieś, że na półce będzie to dziwnie wyglądać bez przedostatniego sezonu.