Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 414 tys. ocen
8,7 10 1 414407
7,9 49 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Zakończenie serii

ocenił(a) serial na 10

Spodziewałam się, że poczuję rozczarowanie ale takiego rozczarowania się nie spodziewałam, dlaczego na końcu Bran nie powiedział wszytskim kim jest Jon? ...

ocenił(a) serial na 9
paulina08

HBO Polska chyba samo zwątpiło w zakończenie, bo nawet postu promującego ten odcinek nie ma (do poprzednich 5 były już w nocy).

paulina08

Zwykłem mawiać, nie zawsze może być lepiej, ale pamiętaj, że zawsze mogło być gorzej.
Tym razem jednak nie mogę tego powiedzieć To idealny przykład na to, jak nie kończyć serialu.

ocenił(a) serial na 8
paulina08

Bo wszyscy już wiedzieli od Varysa.
Nie podoba mnie sie jak potraktowali Jona na końcu. wszyscy widzieli ,ze Dance odbiło, ze nie była by dobra królową, i że należało to zrobić za spalenie i wyrżnięcie miliona ludzi. Potraktowali go jak pospolitego złoczyńcę, przestępcę. Powinien być traktowany z nimi na równi i zostać jednym z lordów niekoniecznie królem. wysłanie go na mur , który nie istnieje jest po nic na dobrą sprawę.
Jon został królem Szkotów hehe za murem Hadriana.W sumie gdyby on został królem północy tez było by to niezłe zakończenie a tak to lipa bo czuje niesprawiedliwość w potraktowaniu tej postaci. Jeszcze bym zrozumiała gdyby sam wybrał sobie taki los , ale zrobienie z niego w Westeros pospolitego złoczyńcy to przesada.
W sumie Bran na tronie jest przewidywalny i w książce może sie to tak samo skończyć , natomiast myśle ,że Martin bardziej sprawiedliwie Jona potraktuje, który nigdy nie myślał o sobie tylko raczej działał dla dobra ogółu i za to został ukarany, zupełny bezsens

Ami_656

Zauważ jeszcze, że Robert Berathon zabił księcia, rozpętał wojnę, doprowadził do śmierci Króla i sam został królem.
Jon za zabicie niekoronowanej uzurpatorki został skazany na mur, który do niczego, nikomu nie jest potrzebny.

Nieskalani za zabijanie tysięcy niewinnych ludzi zostali potraktowani jak strona, jak by byli zgrupowaniem lordów.
Jon za zabicie morderczyni niewinnych ludzi, w tym dzieci, zostaje wysłany do bezużytecznej nocnej straży.

Zdecydowana większość lordów powinna była poprzeć Jona, chyba Tylko Asha vel Yara i ten noname z Dorne, mieli jakiekolwiek powody i argumenty w postaci armii, by być przeciwko. Reszta albo powinna brać stronę Jona, albo być co najwyżej neutralna.

ocenił(a) serial na 8
Kanciasty88

Ano i sama idea muru jest bez sensu. Mur już niepotrzebny a mówiono tyle razy podkreślano, dzicy nie są zagrożeniem to tacy sami ludzie , nie są gorsi. Tylko urodzili się po złej stronie muru. Myślałam ,ze muru nie będzie i będzie następne królestwo powstałe z ludów byłych dzikich albo dołączy się ich do północy . Że ludzie się zjednoczą a tu znowu mur powstał chyba tylko po to ,żeby ludzi dzielić i żeby byli urodzeni po złej stronie muru bez sensu zupełnie.
Brana przewidywałam na króla od kilku lat był jednym z głównych kandydatów bo to się układa razem dobrze, ale razem i bardziej sprawiedliwie układa się tez Jon jako król i Bran jako namiestnik, który wie wszystko.
To ,że Bran jest najważniejsżą osoba w tej historii spinającą klamrą w całość wcale nie znaczy ,ze musi zostać królem może doprowadzić kogoś do bycia królem tak samo jak doprowadził do zabicia NK.
Ja bym to tak zakończyła Bran doprowadzający do dwóch najważniejszych rzeczy w królestwie, bohater, który wie wszystko ,ale jest w tle . A główne osoby zostają kim zostają dzięki niemu czyli Ayria i Jon.

ocenił(a) serial na 10
Kanciasty88

Człowieku, na jakim ty świecie żyjesz? Niby dorosły facet, a jeszcze się nie nauczył, że życie nigdy nie jest sprawiedliwe. Jeden za pozbycie się króla dostaje koronę, a drugi banicję... Poza tym dosłownie każdemu, może poza Aryą, w tym zgromadzeniu było na rękę, żeby Jon wylądował na aucie, dodatkowo z zakazem rozmnażania, bo właśnie był ostatnim żyjącym Targaryenem, a tych w Westeros miano już dość. Też nie podoba mi się spłaszczenie i skrócenie wątków, wszystko zrobione bez polotu. Wszystko wygląda tak jakby Martin powiedział scenarzystom tylko - Bran zostaje królem, bawcie się dobrze. Jestem pewien, że jego droga do korony w książkach będzie inna i będzie związana w większym stopniu z wątkiem Nocnego Króla. Tutaj tylko dostajemy do zrozumienia, że Bran od dłuższego czasu rozstawiał pionki na szachownicy, a potem tylko pozwolił wydarzeniom się toczyć, co mnie nie przekonuje, ale trudno. Czuję niedosyt, ale wynika to zapewne z dużo większych oczekiwań, mimo to wciąż uważam Grę o Tron za najlepszy serial jaki powstał.

ocenił(a) serial na 8
fabcio93

W sumie może mieć ten zakaz gdzieś tak samo jak podejrzewam Nocnej Strazy raczej nie będzie. Pokazali to tak na końcu jakby miał szanse zostać królem za murem , można sobie dopisać może zostanie.Dla mnie to załatwienie sprawy Jona nie klei się sensownie , jest głupie po prostu. Ja rozumiem , ale zrobienie z gościa, który jednak sporo zdziałał i zorganizował zupełnego frajera i głupka jest bez sensu.