Obejrzałam kilka czy kilkanaście odcinków "Hannah..." i szczerze mówiąc nie zgadzam się z co niektórymi wpisami na forum. Owszem, serial nie jest najlepszym, jaki widziałam, ale przecież jest on skierowany głównie do dzieci w wieku 7-12 lat.
Ogólnie wydaje mi się on mało realistyczny, bo to niemożliwe, żeby zwykła dziewczyna tak długo potrafiła się ukrywać z tym, że jest gwiazdą pop. Niektóre dialogi są bezsensowne, aczkolwiek są takie odcinki, które obejrzałam z przyjemnością.
Szczerze mówiąc ostatnia seria jest o niebo lepsza, bo jest mniej "sztuczności" w tym wszystkim. Może to również dlatego, że głowni bohaterowie są już starsi i mają bardziej "dorosłe" problemy. :)
A dla mnie to śmieszne gówno bez fabuły. Dałem 3/10. Przyznaję się że czasem sobie obejrzę jeden odcinek, ale to tylko dlatego żeby pośmiać się z głupoty bohaterów. Beznadziejne dialogi, sztuczna gra aktorska i żałosna fabuła... Jak można pozwalać oglądać takie badziewia dzieciom?! Przecież to niczego nie uczy[oprócz uganiania się za chłopakami(w większości za "ładnymi" debilami")]...
Polecam Króla Lwa, Małą syrenkę, Śnieżkę, Piękną i Bestię. To czym teraz jest Disney to k*rwa żart.