Tak. Gdyby nie te fatalne piski w polskim przekładzie może dałoby się to jeszcze oglądac. No bo nie uwierze, że was to nie razi!! Na pewno zauważyliście (dokładniej usłyczeliście) choc raz oglądając ten "serial" , że barwy głosu całkowicie różnią się od prawdziwych.
Dla przykładu, ta cała Miley w swoich piosenkach ma rozpoznawalną chrypkę. Na Disney Channel - brak.