Do ostatniego sezonu był jednym z najlepszych seriali jakie widziałem, inteligentna i agresywna intryga, postać Underwooda, który z nami rozmawiał był wręcz perfekcyjne. Zamiast uwieńczyć dzieło dochodzi do zwolnienia aktora który był całym serialem i wychodzi ostatni sezon na którym od pierwszego odcinka po kolejne usypiam a jedyne momenty, który są dobre to wspomnienia Underwooda. Szkoda że tak GRNIALNY serial zostać zepsuty i traktowany będzie jako solidny serial polityczny.