w którym 1 jest lepsza od 2, film stylizowany na lata 50 i 60 co uważam za błąd bo wszystko wyglada tak sztucznie, choć fabuła wykazywała oznaki lekkiego potencjału, z czasem zrobiło się płaczliwie, główna bohaterka to wiecznie wybaczająca lebioda bez oznak życia