Na ostatnim zakręcie Takumiemu zepsuł się silnik i w efekcie jego 86 obróciło o 180. Shinji był bok w bok i też się obrócił. Takumi szybko zareagował, wcisnął sprzęgło i siłą rozpędu toczył się do mety która była bardzo blisko. Shinji w tym czasie wrzucił 1 i wykonał obrót, tracąc przy tym prawie cały pęd...
ale było już za późno... Takumi dotoczył się do mety
źródło
http://idforums.net/index.php?showtopic=26510&st=9925
no przyjmijmy że to koniec "ostatnia bitwa"