Czy ktoś mógłby mi napisać co działo się od momentu gdy Oster przypomniała sobie że zabiła strażnika, bo wyłączyli mi prąd...
---------------------------------------------SPOJJJLER______ _______________________łehehe a to pech!!!!!!! Kulawy przyznaje się, że jest prawdziwym ojcem Oster, co jednak nie odwodzi go od pomysłu wstrzyknięcia jej dożylnie podejrzanego płynu, który mam mu pomóc w realizacji niecnego planu zawładnięcia światem. Tak dobrze obmyślany projekt psuje jednak Krzyś wtargując z nagła do pomieszczenia i wykonując w Kulawym dodatkowy otwór, niekoniecznie fizjologiczny, prowadzący przez plecy do mostka. Oster, jak to lekarz, pragnąc zgłębić tajemnicę nowopowstałego otworu w Kulawym, pochyla się nad nim i próbuje wydobyć z otworu tajemnicę swoich dalszych i bliższych krewnych. Nie przynosi to zamierzonego efektu, gdyż otworem zamiast słów prawdy, wylatuje do nieba / do piekła, czy gdzie tam się ten podlec ma smażyć, dusza Kulawego. Oster pozostaje z tajemnicą w głowie, a Krzyś z pistoletem wymierzonym w pozostałych bohaterów dramatu. Oster wybiega w siną dal. Krótko mówiąc - wszystko przez Krzysia.