A mnie rozczarowały te krótkie odcinki "5 lat później" i nawet żal mi się zrobiło Ji Hoo:(

Myślałam ze odcinki 5 lat później będą choć w połowie tak długie jak normalne:(( a co do Woo Bina...też mi brakowało rozwinięcia jego historii, o wszystkie inne postacie jakos były lepiej ukazanem a Woo Bin był jakoś tak z boku:(

Mnie również rozczarowały odcinki 5 lat później. Myślałam że będzie jakieś uzupełnienie dramy,a tu tylko chołpcy wyszli na pięć minut,przeszli się w tę i we tę,pokazali znowu swe niewątpliwie piękne oblicza i tyle,a w tym wszystkim jakoś brakowało fabuły czy czegokolwiek z sensem -_-'

Również się rozczarowałam(nie wiem czy oglądałam te same bo te mi nie wchodzą).. Mogli by zrobić chociażby cztery 20-30 minutowe odcinki (by nie rozwlekać fabuły) o każdym z F4 co tam im się wiedzie, a tak to tak naprawdę nie dali nic nowego.. Szkoda..
A i również żałuję, że zostawili tak postać Woo Bin'a.. Wolałabym by był bardziej rozbudowany jego wątek, tak to był jakimś pobocznym, a sama postać (jak i aktor) mnie zaintrygowała i lubiłam go chyba najbardziej.

Tak, tak, tak! Mimo, że było go najmniej z całego F4 to chyba jedna z moich ulubionych postaci.

No niestety taką drugoplanową postać z niego zrobili. Wiemy o nim tyle co brat Jandi znalazł w internecie w pierwszym odcinku, że jego ojciec robi w nieruchomościach i ma powiązania z mafią.