A jest "straszny" czy tylko brutalny?

Właśnie też obejrzałem strachu tam nie ma , natomiast jest typowo japońska brutalność

6,5 - Na plus klimat, montaż, muzyka i przede wszystkim wizja, która sprawia wrażenie spójnej. Niestety 6 krótkich odcinków to zdecydowanie za mało - NIEDOSYT! W ogóle w drugim odcinku, gdy doszło do gwałtu to te licealistki zapytały się jej czy wie dlaczego to robią - ktoś wie mniej więcej? Ale mam nadzieję, że dostaniemy drugi sezon bo historia naprawdę ma potencjał.

Ja myślałem, że chodzi o to jaką ogólnie dziewczyna i jej matka miały reputację, że puszczalskie itp.; że to jakaś nauczka czy coś, chociaż sam nie wiem

@Marcin33321 piszesz, że jesteś fanem japońskich filmów tego typu. Polecisz coś? Chcę więcej takich rzeczy, bo rzeczywiście mam niedosyt.

Ja z tych japońskich to pamiętam oprócz tego jeszcze The Ring, Shutter (albo to Tajlandia), Reinkarnacja. Ale więcej tego mają.

Świeżo po seansie...cóż mogę napisać. Cieszy mnie, że serial posiada mroczny i duszny klimat, podobny do pierwszych telewizyjnych części ,,Ju-On'' z 2000 roku. Natomiast czuję niedosyt z powodu praktycznie braku powykręcanej i zakrwawionej sylwetki Kayako oraz małej ilości strachu. @Marcin33321 - zapraszam na blog Skośnooki Strach :) Recenzje filmów, gier, książek...artykuły - wszystko o azjatyckiej grozie.

A ja już miałem dość tej sylwetki ogranej już do mdłości nie tylko w kontynuacjach, ale także w idotycznych komediach, więc jeje oszczędne dawkowanie mi się bardzo spodobało.

Dokładnie ,te wersję z 2000 roku to jest najbardziej chory twór jaki widziałem w horrorach szczególnie sławny "poród" do dzisiaj trauma. A mało kto wie że są w ogóle te tv wersję z 2000 roku i bardzo mało ludzi to oglądało.