Kości

Bones
2005 - 2017
7,6 78 tys. ocen
7,6 10 1 78486
7,0 4 krytyków
Kości
powrót do forum serialu Kości

ok odcinek 8x08 był nawet zabawny, ale wydaje mi się, że wszyscy aktorzy są znudzeni już graniem w serialu a i wątki nie są zbyt ciekawe

mersiaczek

Zgadzam się z tobą, mam takie jakieś wrażenie, że to na pięcie u mnie spadło do zera. Już nie śmieje się z żartów i ciekawych powiedzonek Brennan, co raz mniej albo wcale zabawnych sytuacji które mnie śmieszą, ciekawią lub zaskakują. Nie ma już tego oczekiwania, kiedy będzie następny odcinek, rozmyślania co się za chwile wydarzy, jak akcja się dalej potoczy. Wszytko to uciekło kiedy Bons i Seeley zostali razem i urodziła się córeczka. Wiem że od samego początku skrycie chciałem żeby byli razem, ale jak już się to stało serial stracił na wartości i ta iskierka u mnie znikła. Mam wielki sentyment do tego serialu, dlatego go dalej oglądam, ale w głębi czuje, że to już chyba z przyzwyczajenia i trochę przymusu. Pozdrawiam Jan

ocenił(a) serial na 8
jan_Korzel_2g

Mam dokładnie tak samo. Oglądam z przyzwyczajenia i z taką nadzieją, że jeszcze może mnie wciągnie. Znasz może jakieś inne podobne seriale, które wciągają jak Bones na początku i mają więcej niż 1 sezon?

mersiaczek

Znam wiele takich, już podaje na przykład trzy dni temu rozpocząłem nowy serial: Zemsta z 2011 roku (Revenege), Bardzo ciekawy i fajny. Szkoda że niestety ma tylko dopiero 2 sezony ale i tak tak się wkręciłem, że nie mogę się doczekać następnych odcinków. Polecam także: Castel to coś bardzo w stylu Kości może się tobie spodobać - ten serial mnie bardzo zaskoczył. Podobny układ co kościach: Facet i kobieta wspólne sprawy rozwiązywania - zbrodnia. Tu też zdradzę tobie od pewnego sezonu główni bohaterzy są ze sobą. Też bardzo chciałem od początku by byli bo bardzo do siebie pasują. Różni się tym od Kości że ogląda się dalej z zaciekawieniem nawet jak są razem. Może dlatego mam takie odczucia do kości bo scenarzyści za bardzo zwlekali że tak powiem połączeniem Bons i Seelego i jak to się zdarzyło to całe napięcie spadło. Tu na natomiast jest inaczej dzieje się to szybciej przez co napięcie nie spadło a nawet bardziej wzrosło i niecierpliwością czekam na kolejne. Polecam także seriale które śledzę na okrągło:
- W garniturach (Suits) - "Serial Prawniczy" - Świetna akcja, więcej .
- Białe kołnierzyki (White Collar) - "Komedia kryminalna" - Świetna akcja .
- Magia Kłamstwa (Lie to Me) - "Serial coś w tylu DR. House" - Naukowiec który oczyta z mimiki twarzy i ruchów twojego ciała czy mówisz prawdę. PS: Fajny, wciągający ale krótki i bez zakończenia.

ocenił(a) serial na 8
jan_Korzel_2g

Dzięki wielkie, chyba zacznę oglądać Lie to Me, bo wcześniej ktoś mi już też polecał ten serial. Revenge bardzo polecam, jestem na bieżąco i powiem, że każdy odcinek trzyma w napięciu. Koniec pierwszego sezonu to mistrzostwo (do tej pory pamiętam jak mi szczęka opadła z zaskoczenia).

ocenił(a) serial na 10
mersiaczek

Polecam Dextera :)
Jak dla mnie świetny serial :)

ocenił(a) serial na 8
nataliaszuba44

Dzięki, spróbuję, chociaż jestem jakoś dziwnie uprzedzona do tego serialu i zawsze odkładam obejrzenie chociażby jednego odcinka.

ocenił(a) serial na 10
mersiaczek

Eee ;D
Chociaż to wszystko zależy od gustu ;D
Ale jest.. na prawde dobry :)

mersiaczek

Poza "Bones", mogę polecić "Lie to me". "Criminal Minds", "Castle", "Mentalista", "Elementary (całkiem nowy serial), "CSI: Miami", "CSI: Las Vegas", "CSI: New York", "NCIS", "NCIS: Los Angeles", to są wszystko seriale kryminalne z akcją i ciekawymi wątkami. "Komisarz Rex", "Sue - słyszące uszy FBI", "Toższamość szpiega". NIektóre z nich mają sporo sezonów, ale ze względu na swoją specyfikę wydają się nie nudzić. Ze starszych jest jeszcze "J.A.G.", (którego spin off'em jest NCIS a potem NCIS LA), "Kancelaria prawna", "Firma" (to nowy prawniczy serial). Oczywiście "Dr House", "Heroes", zależy co kto lubi. Ja również oglądałam "24 hours", "Smallville", The Vampire Diares". Seriali jest sporo. Każdy może znaleźć coś dla siebie :-) Zależy jaka tematyka Was interesuje. Mam również na dysku "Anioła Ciemności", którego nie miałam okazji nawet zacząć oglądać. A "Bones" mi się nie przejadło, bo po 1. miałam ponad półroczną przerwę w oglądaniu, po 2 utknęłam gdzieś między 5 a 6 sezonem ;) Mimo iż już niestety wiem, że Bones jest z Boothem i mają Christine bo widziałam to w TV :P

ocenił(a) serial na 8
mersiaczek

Zerknij na "Partnerki" ("Rizzoli & Isless") - mają bardzo podobny (moim zdaniem) klimat do Bones - ciekawe sprawy i dużo humoru;

ocenił(a) serial na 8
Cieszka

Dzięki za podpowiedź, opis ciekawy, na pewno obejrzę kilka pierwszych odcinków.

jan_Korzel_2g

Mam dokładnie takie same odczucia. Także wyczekiwałam, aż w końcu będą razem i irytowałam się kiedy mieli innych partnerów i w jeszcze ostatnim odcinku 6 sezonu czułam to podniecenie, nie mogłam się doczekać następnego, przekonana, że co to nie będzie, nareszcie są parą itd, przy czym wszystko oklapło. Odcinki straciły swój czar, a oglądam je tylko przez sentyment do poprzednich serii. I w sumie, myślę, że serial już się nie podniesie do poprzedniego poziomu, to już chyba wolałabym jakiś happy ending i zakończenie serialu...

ocenił(a) serial na 8
Fairy_tales

A ja chciałabym by do akcji wróciła ta prawniczka, ona "napędzała" dobre sceny ;)

immortelle1

Prawniczka? Masz na myśli: Hannah Burley graną przez Katheryn Winnick?
Czy kogoś innego, kogo nie kojarzę... (prawdopodobne :P ) ? :))

ocenił(a) serial na 8
immortelle1

nie, nie ona. ta grubciowa pani, może to była prokurator:)

ocenił(a) serial na 7
immortelle1

Prokurator :d kochałam ją!

ocenił(a) serial na 8
immortelle1

Tak, pani prokurator jeszcze trzyma wszystkich w napięciu i jest śmieszna. Nawet zmiana sposobu kręcenia w ostatnim odcinku go nie uratowała. Przydałby się seryjny morderca...

ocenił(a) serial na 7
mersiaczek

Czy tylko mnie to zraziło, jak w ostatnim odcinku Hodgins pojawił się nagle w następnej cenie z tą bardziej owczą fryzurą? Nieprofesjonalne bardzo...

ocenił(a) serial na 8
individuel

A Angela w każdej scenie ma inną sukienkę, mimo że dzień niby się nie zmienił.

ocenił(a) serial na 7
mersiaczek

Mnie Kości rajcowały do końca 6 sezonu, a później od urodzenia christiane równia pochyła. Uważam, że to że Brennan urodziła córeczkę było błędem, to się stało za szybko. Uważam że dziecko powinno pojawić się na koniec serialu, a nie na koniec jednego sezonu. Bo właśnie ten 7 powinien pokazywać jak na ich zwiazek reagują zezulce, rodzina itd...Mam tylko nadzieję, że w momencie kiedy pojawi się Palant będzie lepiej:)

ocenił(a) serial na 8
Disappear16

Ja też mam wrażenie, że ten serial jest coraz nudniejszy.

ocenił(a) serial na 10
mersiaczek

Jest coraz nudniejszy myślę że po prostu nie mają już dobrych pomysłów i jeżeli czegoś nie wymyślą to lepiej by było zakończyc ten serial niż przeciągać go ponieważ ludzie zapamiętają nie bardzo dobry serial tylko rozciągnięty do granic możliwości jak Prison Break.

ocenił(a) serial na 7
mersiaczek

Mi najbardziej przeszkadza sama postać Bones. Przez pierwsze sezony była ciekawą bohaterką, naukowcem nie do końca przystosowanym do życia w społeczeństwie, a potem zrobiło się coś okropnego. Wciąż powtarza sama o sobie jaka inteligentna to ona nie jest, podczas gdy ta inteligencja nie przejawia się ani w jej słowach ani w jej myśleniu. Nie zgadzam się na to, by mówiono widzowi, że bohater jest inteligentny, ponadprzeciętny, kiedy nie potrafi się tego przedstawić, udowodnić w serialu.

_illea

I jeszcze twierdzi, że Angela nie jest genialna...a jest! W zasadzie to nie ma wykształcenia i jest samoukiem w dziedzinie dla mnie tak niepojętej jak INFORMATYKA. W tym odcinku, gdzie Bones i Booth opowiadają on pierwszej wspólnej sprawie widzimy, jak Bones daje jej czaszkę i każe ot tak odtworzyć twarz. I co biedna plastyczka bez wiedzy o anatomii, grubości tkanek itd robi? Odtwarza twarz. Angela nie jest chyba nawet magistrem, a gada z tymi wielokrotnymi doktorami jak równa z równymi...Nie to co Bones, ona jest spostrzegawcza i doskonale wykształcona, ale inteligencją to tylko Bootha i Sweetsa przewyższa.

ocenił(a) serial na 9
mersiaczek

Ja uważam, że serial utrzymuje się na stałym dość wysokim poziomie. Sprawy są fajne a dzięki taki bohaterom jak Grabarz i Pelant czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki. Booth i Brennan to fajny wątek i uważam, że nie będzie nudy, bo oni są odmienni i każdy z nich ma własne zdanie, przez co będzie można obejrzeć wiele fajnych scen. Doceniam również naukowców. Każda z postaci jest orginalna, Hodgins jest moim ulubieńcem czasem jak patrzę na sprawę zastanawiam się jak można to wytrzymać a on nagle coś znajduje i ma z tego olbrzymią zabawę. Uważam, że jest to naprawdę niepowtarzalny serial i dzięki wszystkim postacią trudno się od niego oderwać. Ja będę oglądała do końca i uważam, że szczególnie ostatnie odcinki są udane.

daaga14

mam nadzieje że masz racje, jestem w połowie 6 sezonu i powiem szczerze że jestem trochę znudzona monotonią spraw i postaci.Brennan uczy się i uczy od przyjaciół "normalnego" funkcjonowania w społeczeństwie a mam wrażenie że jest głupsza niż była.Wszystkie sprawy są takie schematycznie podobne. Oczywiście mówię o swoich odczuciach,każdy ma prawo myśleć inaczej, no ale mnie już zaczyna nudzić. Być może 8 sezon coś zmieni. Ale jak by jakoś sensownie skończyli serial to uważam że już czas.

ocenił(a) serial na 9
mersiaczek

jak dla mnie powinni już jakiś czas temu zakończyć serial, tak jak Dr House'a zakończyli ostatnio

ocenił(a) serial na 8
Akubus

Też uważam, że nadszedł już czas na zakończenie serialu. Odcinki są coraz mniej porywające, ostatnie dwa z serii 8. były najlepsze, jednak daleko im do tych, z pierwszych 4-5 sezonów. Już nawet Pelant nie ratuje fabuły, a mam wrażenie, że coraz bardziej ją ogłupia - czego to on nie wymyśli i kogo to on nie przechytrzy, teraz wziął się za Bootha, a w nast. sezonie porwie małą Christine? Trochę przekombinowali.

mersiaczek

dokładnie.

ocenił(a) serial na 6
brgoss

"Kości" to typowa, schematyczna szmira dla średnio wymagających. Pewnie, można się rozluźnić, ale moim zdaniem nie zasługuje na tak wysoką ocenę.

mersiaczek

Z jednym się zgodzę że było lepiej dopóki booth i bones nie zaczeli chodzić ze sobą , ten dreszczyk emocji. Nadal nie jest źle ,są odcinki gorszę ale nie jest tak źle. Dla mnie podoba się rozwój bohaterów szczególnie tych stażystów : czarny co zawsze gadał o profesjonalizmie a później papla na maxa albo ten koleś co ma doły ,wpierw w wariatkowie później jakieś akcji że spał przez 2 miechy :D po 20 godzin . Teraz było fajne jak ten arab okazało się że kreci z szefową. Ale ten co ma doły okazało się że jest jakimś komikiem. Są jeszcze fajne odcinki :) warto oglądać

mersiaczek

wie ktoś ile planują jeszcze wypuścić sezonów?

ezz

oby jak najmniej, lepiej skończyć w dobrym tonie niż zanudzać do bólu. Znam kilka lepszych seriali które się skończyły na drugim, czy trzecim sezonie a miały naprawdę wspaniały potencjał.

brgoss

Trochę to niepokojące że zaraz leci 9 sezon, wygląda, jakby było ich już wystarczająco. Dlatego pytam, bo mam jednak nadzieję, że serial się w końcu zakończy.
Prawda, jest kilka seriali, świetnych seriali, które się zgubiły pośród masy najróżniejszych produkcji i zakończono je bardzo szybko, a świetnie, gdyby zostały rozwinięte.