Mi głos mordercy przypomina głos Iana Bohena

racja troche podobny

Też już gdzieś pisałam, że mają podobny głos, ale raczej Tommy nie jest mordercą. :)

Też tak uważam i myślę , że jeszcze mordercy nie było w serialu bo jak by go od razu pokazali to by szybko sie skończył . (ale fakt faktem głosy podobne i nigdy nic nie wiadomo)

Nie sugerowałabym się głosem, bo morderca jest jednocześnie hakerem, więc nie miałby problemu z podrobieniem głosu.

a nie pomyślałam o tym , ale morderca nigdy nie mówił bezpośrednio do ludzi <chyba> tylko zawsze tak jakby do siebie ,

Do tej pory morderca prowadził monologi, ale gdyby jego głos nie był przerobiony to za łatwo by było odgadnąć kto to jak w serialu pojawi się taka postać ;)

racja :)

Tommy jest zakochany w Lindy ale czy zrobiłby coś takiego żeby mieć ją dla siebie?

moim zdaniem to by zrujnowało całą fabułę, niby taki prawdziwy "plot twist", ale bez przesady :P.

Jak dla mnie to jest po prostu narrator i jego głos nie ma związku z mordercą. Równie dobrze to może być kobieta.

masz racje , ale myślę , że kobieta to to raczej nie jest , z resztą wszystko może się zdarzyć

Miewam myśli, że mordercą może być Sophia. Słodka, czarująca, niewinna. Tym bardziej, że twórcy na pewno zechcą zaserwować nam szokujący plot twist. Tommy byłby zbyt przewidywalny. Kobieta - niekoniecznie nawet Sophia - przeciwnie.

A nie pomyślałam , teraz tak sobie myślę , że mogą zrobić tak na prawdę wszystko , ale jak były momenty gdzie była pokazana sylwetka mordercy to nie wyglądała na kobiecą . Być może posługuje się kimś z czasem sie dowiemy .

Z sylwetką może być tak samo jak z narratorem. Sama też bym się nią jakoś mocno nie sugerowała, bo na pewno autorzy podrzucają nam i wskazówki, i "zmyłki".