udało mi sie zdobyć wszystkie 3 sezony i juz po pierwszych odcinkach moge stwierdzić że serial jest znakomity =)
11/10
zgadzam się, irytowały mnie tylko te przesłodzone zakończenia każdego odcinka jak to Frank Black wraca po walce z potworami do żony i córeczki
brr...nawet mojej mamie podnosił się poziom cukru choc ogląda "M jak miłosc"
OOO, a skąd zdobyłaś ?
Miałbym prośbę. Czy zechciała byś mi przesłać na e-mail (nie wiem, jaka pojemność skrzynki była by do tego wymagana) odcinek, w którym ta piękna, seksownie ubrana brunetka wbiła długie ostrze paralizatora mężczyźnie w brzuch ?
I jaki był tytuł tego odcinka ? (widziałem tylko jego migawkę).
Zassaj sobie gościu z neta, cały serial jest za darmo na rapidach, torentach i innych takich, wystarczy nauczyć się korzystać z dobrodziejstw jakie oferuje wyszukiwarka Google (umiejętność wciąż nieosiągalna dla większości internautów mieszkajacych na tej planecie). Ja znalazłem wszystkie sezony w parę sekund bo sam chcę wziąć serial na ruszt po dciągnięciu Futuramy.
Prosić obcą osobę o przesłanie na oko kilkunastu albo i więcej giga danych na maila to trzeba być albo naiwniakiem albo ignorantem albo kosmitą.
Nie interesuje mnie gościu twoje zdanie, co do mej prośby.
A sm LEPIEJ naucz się poprawnej polszczyzny, bo nie potrafisz nawet zdania dobrze "sklecić".
By się tak wysławiać, trzeba być albo nieukiem, albo próżniakie, albo ćwierćinteligentem.
Wskaż mi zatem te rzekome błędy w mojej polszczyźnie i konstrukcji zdań, bo poza brakiem kilku przecinków i kilkoma literówkami takowych nie dostrzegam.
Co do reszty to wciąż nie uważam abym rzucał oskarżeniami bezpodstawnie. Serial Millenium ma 67 odcinków a każdy waży - w zależności od źródeł - 400/700 mb. Kim trzeba być, aby prosić zupełnie obcą osobę o przesłanie takiej ilości materiału na maila jak nie leniem, naiwniakiem, ignorantem albo kosmitą? Sorry człowieku, taka prawda. I nie musisz się z tego powodu spinać bo takich jak Ty - lubiących jak im się wszystko pod nos na tacy podtyka - w usenecie jest całe multum. Już pal licho jak prosicie o linki do źródeł, bo nie potraficie sobie czegoś sami wygooglować, na to jeszcze potrafię przymknąć oko; ale jak prosicie aby wam gotowy materiał na maila wysłać to mnie normalnie krew zalewa i nigdy chyba nie przestanie. Jak można być takim wstrętnym leniem?