Następny pożyteczny, który wszędzie węszy proniemiecki spisek. Dla takich jak wy, to najlepiej żeby wszyscy Niemcy w filmach byli pokazywani z rogami, kopytami i ogonami, a i to pewnie by was nie zadowoliło.

Ten film jest o tym, co wojna robi z ludźmi - nieważne po której stronie się stoi. Film jest o tym, jak z wrażliwych, młodych, zwykłych ludzi robią się ku*wy i mordercy. Uwierz mi - tacy się nie urodzili, zrobiła im to podła dyktatura i wojna.

Pamiętaj, że historię piszą zwycięzcy, ale to że piszą, nie znaczy że brudu za swoimi paluchami nie mają.

Nikt normalny nie chce wojny, wojen nie wywołują zwykli ludzie - wojny wywołują politycy, bankierzy i biznesmeni.

Neonazista!! Ukryta opcja niemiecka!!!1! a tak na serio to pięknie napisanie, jak najbardziej podzielam zdanie ;)

Zbrodnie niemieckiego Wehrmachtu w okupowanej Polsce:
Pierwsze zbrodnie oddziałów Wehrmachtu zostały dokonane już w początkach września 1939 roku. W dniu 4 września żołnierze niemieckiego 42. pułku piechoty zamordowali w Częstochowie co najmniej 227 osób. W koszarach w Zambrowie w dniu 11 września żołnierze Wehrmachtu zabili z karabinów maszynowych około 100 wziętych do niewoli polskich żołnierzy z 18. Dywizji Piechoty. Pod Ciepielowem w dniu 8 września niemieccy żołnierze 11. kompanii 15. Pułku Piechoty Zmotoryzowanej zamordowali około 300 polskich żołnierzy z batalionów 7. Dywizji Piechoty. Dokonywano także licznych zbrodni w Bydgoszczy, a także m.in. wsiach Końskie, Krasnosielec, Kajetanowice, Urycz, Śladów, Szczucin, Wyszanów i wielu innych. Wehrmacht w maju 1942 wziął udział w dużej akcji pacyfikacyjno-partyzanckiej na Lubelszczyźnie. W Generalnym Gubernatorstwie Wehrmacht od 1942 brał udział w kolejnych akcjach pacyfikacyjno-przeciwpartyzanckich połączonych z rozstrzeliwaniem ludności cywilnej i paleniem osiedli. Żołnierze Wehrmachtu uczestniczyli w masowych egzekucjach ludności cywilnej na warszawskim Marymoncie w dniu 14 września 1944. Podobne egzekucje Wehrmacht przeprowadzał także w sierpniu 1944 na warszawskim cmentarzu Powązki, gdzie likwidowano tylko mężczyzn. Aktywne uczestnictwo w łapankach ludności polskiej, która kierowana była następnie w celu eksterminacji do obozów koncentracyjnych. Rozkazy niemieckiego dowództwa wojsk lądowych przeznaczonych dla Wehrmachtu dotyczące pacyfikacji wsi, z reguły dotyczyły także likwidowania kobiet, dzieci oraz starców. Działania takie miały miejsce w przypadku akcji Werwolf podczas pacyfikacji Zamojszczyzny (1942-1943), w której wzięły udział siły Wehrmachtu w liczbie 10 tys. żołnierzy – w jej toku zniszczono dziesiątki wsi, zamordowano ok. 1000 ludzi, 60 tys. wywieziono oraz porwano setki dzieci. Kulminacja działań pacyfikacyjno-przeciwpartyzanckich Wehrmachtu nastąpiła w listopadzie 1943, przeprowadzono wtedy ponad 100 akcji tego typu, zakończonej śmiercią wielu Polaków.
Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce nie były znane w Niemczech, dopiero w 2005 otwarto w Niemczech wystawę o zbrodniach w Polsce pod tytułem „Größte Härte ... Verbrechen der Wehrmacht in Polen September/Oktober 1939”.
Mimo uznanego przez sądy i społeczność międzynarodową zbrodniczego charakteru wielu działań Wehrmachtu, w powojennej historiografii niemieckiej, książkach autobiograficznych i publicystyce byłych niemieckich oficerów i żołnierzy dochodziło do prób rehabilitacji Wehrmachtu – m.in. budowania wokół tej formacji legendy rycerskości i uczciwości, z jednoczesnym przemilczeniem i ignorowaniem faktów o jej zbrodniczej działalności w czasie II wojny światowej. Pozdrawiam. Źródło: Wikipedia

Ale było pokazywane jak zabijają cywili wielokrotnie, wieśniaków pchali na miny i strzelali do jeńców, chyba nie oglądałeś uważnie. Albo może masz ból pupki że nie jest to kolejna hollywoodzka produkcja gdzie niemcy są bezosobowymi bad guyami, którzy służą tylko za cele dla bohaterskich amerykanów albo ruskich.

Zacznij oglądać dokumentalne filmy o obozach koncentracyjnych i Norymberdze, zakończ na dobrym niemieckim filmie: "Życie na podsłuchu". Czy wiesz, że w ciągu całego okresu okupacji niemieckiej w Polsce (1939–1945) śmierć poniosło ponad 3 mln Polaków (oraz ok. 2,7 mln do 3 mln obywateli polskich pochodzenia żydowskiego), co daje łączną liczbę ponad 6 mln obywateli polskich. Czy chcesz podważać zbrodnie hitlerowskie?

Czytałem "Pięć lat Kacetu" i kilka innych książek o tematyce obozowej, ale co to ma w ogóle do tematu tego serialu który nie jest konkretnie o obozach? Wg. Ciebie nie ma nic ciekawego do powiedzenia o II wojnie światowej poza holokaustem?

Amen.

A Warszawę zburzyli Naziści. To rasa drapieżnych Obcych z dalekiego kosmosu, która najechała miłujących pokój Niemców i zmusiła ich aby zachowywali się jak najeźdźcy. Po wojnie Obcy odlecieli do siebie, a niewinni Niemcy zostali ze swoją traumą.

Nie bronię ich wcale, tylko mam na tyle duży dystans do historii że mogłem obejrzeć ten serial bez emocjonalnego wzburzenia jak niektórzy tutaj :)

Niestety muszę przyznać rację koledze co mu nie podszedł serial. Mi także jakoś nie. Przeinaczyli wygląd armii czerwonej i Polaków. Nie ma chyba w filmie Polaka który by nie szukał Żyda. I to obwąchiwanie przez przywódcę AK toż to Niemcy mówili że Żydzi śmierdzą nie Polacy. PARODIA!!! Jestem z Janowa Lubelskiego pokazanego w tym filmie jako stodoła z Żydożercami. Janów prawa miejskie ma od kilkuset lat. Już kilka dni po wybuchu wojny zbombardowano kościół. Co więcej była także synagoga i cmentarz żydowski a także browar. I zrobiono oczywiście mały obóz koncentracyjny. W lasach koło Janowa miała miejsce NAJWIĘKSZA BITWA PARTYZANCKA 2 WOJNY ŚWIATOWEJ. SS, gestapo i żandarmeria niemiecka okrążyli w lasach partyzantów. Części udało się wyrwać z okrążenia. NIEMCY OCZERNILI TYCH LUDZI POKAZUJĄC ICH JAKO ANTYSEMITÓW. Ci ludzie zginęli za wolność naszą a jakiś rewizjonista historii chce pokazać szlachetność Niemców.

Nie bardzo mogę zrozumieć, jak wobec bestialstwa reżimu hitlerowskiego można mieć dystans i nie oburzać się na próby jego wybielania. Historia to nie jest martwa odległa przeszłość To prawdziwi, skrzywdzeni ludzie. A szkodliwość tego serialu polega na tym, że odwołując się do zwykłych, ludzkich emocji propagandowo odwraca uwagę od rzeczywistych sprawców. Potem mamy do czynienia z "polskimi obozami", "Polską, która gazowała Żydów" itd.

Filmy wojenne zawsze są stronnicze, w rosyjskich filmach też jakoś nie pokazują gułagów, a nowe amerykańskie filmy jak helikopter w ogniu nie mają wzmianki o torturach w guantanamo. Odnoszę wrażenie że Niemcy jako jedyni wg. Polskich widzów nie mają prawa do przedstawienia historii wg. własnego (stronniczego) punktu widzenia. Btw. to NIE jest film dokumentalny więc nie sądzę żeby zakłamywał historię tak samo jak jej nie zakłamuje np. "Iron Sky" albo " Frankenstein's Army". Dla mnie równie dobrze wermacht mógłby atakować lancami na raptorach a Polacy mogli by zrzucać bomby z latających dywanów, bo zdaję sobie sprawę że historia wygląda zupełnie inaczej. Inna sprawa że pewnie mniej rozgarnięci widzowie biorą wszystko włącznie ze Stawką Większą niż Życie za prawdziwe wydarzenia i łykają jak pelikany.

Każdy naród chce się wybielić; jest to zrozumiałe; może nie godne pochwały, ale zrozumiałe Niezrozumiałe jest natomiast kiedy nie rodzi to sprzeciwu w krajach ofiar. W dodatku wobec marginalizowania nauki historii rodzi to zagrożenie o szerszym zasięgu. I jeszcze jedno W amerykańskich filmach często pojawia się autorefleksja ("Pluton", "Ofiary wojny" i in.), ale nie w tym rzecz Nie chodzi o pomijanie własnych win, ale o "odwracanie kota ogonem". Czym innym jest przemilczenie zbrodni, a czym innym działania zmierzające do zrzucenia winy na kogoś innego Działania Niemców, w tym ich ludzi kultury, doprowadziły do powszechnego przekonania o Polakach jako inicjatorach i realizatorach holocaustu. To nie jest przypadek, że w filmach (również amerykańskich, czy europejskich) używa się słowa "nazista", a nie "Niemiec".

Nie słyszałem o tym powszechnym przekonaniu poza jakimiś artykułami z der spiegel po których nasze MZS od razu reagowało z oburzeniem. Nie sądzę żeby ktokolwiek pełnosprytny wierzył w to że Polacy zaganiali żydów do gazu a Hans stał z boku i mówił 'Nein Bitte!"

Sugeruję głębsze zainteresowanie tematem; podpowiadam: wypowiedź szefa FBI, zgoda norweskiego sądu na używanie zwrotu "polskie obozy zagłady", artykuły w prasie niemieckiej, amerykańskiej, włoskiej, czy wypowiedź dyrektora Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie (zresztą umieszczona na oficjalnych wystawach w tym muzeum). To tylko garść przykładów.

To nie jest film dokumenatlny, racja ale jest to film oparty na faktach historycznych jakimi były m.in II wojna światowa i rządy Hitlera. Iron Sky - każdy wie, że to parodia, że to jest film z przymrużeniem oka i nikt nie traktuje przedstawionych w nim wydarzeń poważnie. Podobnie ma się rzecz z "Frankenstein Army".
"Nasze matki, nasi ojcowie" to inna para kaloszy. Tutaj mamy fakty historyczne, i ktoś kto nie zna historii mógłby sobie pomyśleć, że tak było rzeczywiście, jak to pokazali w tym filmie.
Dlatego "Iron sky" nie zakłamuje historii, bo to jest film sci-fi, "Frankenstein's Army" to horror.
"Nasze matki, nasi ojcowie" to dramat wojenny, historyczny, oparty na faktach.

Pewnie ci sami Obcy zburzyli Berlin. A tak przy okazji Londyn i jeszcze parę.

Nie zgadzam się z tobą.Niemcy sami wybrali Hitlera w demokratycznych wyborach,bo czuli się lepsi od innych nacji i pasował im jego bełkot o ich wyższości nad innymi , zasłużyli więc na wszystko co ich spotkało.A ten serial to według mnie gówno dla ułomnych umysłowo o zerowej wiedzy historycznej,widać w Polsce ich nie brak ,skoro ma taką wysoką notę.

Hitler miał 1/3 poparcia... przeciwników politycznych mordował, zamykał w więzieniach za pomocą swoich jednostek bojowych. Miał olbrzymie poparcie fakt, coś jak PiS teraz - co nie oznacza, że PiS zostało wybrane przez naród polski (40% z 50%)...

Słusznie prawisz.
Przy okazji: demokracja to ustrój doskonale umożliwiający takie zbrodnie. Hej!

Niejaki niedzwiec to fan niemieckiego filmu "Okręt" oraz wielbiciel noweli niemieckiej "Nazi matki i nazi ojcowie". Uważa, że prawdopodobnie Naziści to nie byli Niemcy, ale nazistami byli ludzie znikąd czyli kosmici!

Ciekawa teoria na temat tych bankierów i biznesmenów A.Hitler wywołał wojnę z tego co wiem był malarzem pokojowym
twoja teoria sprawdza się w naszych czasach gdzie niektóre wojny prowadzone są ekonomicznie ale lata 30 to zupełnie inna historia

Trochę późno odpowiadam, ale jako historyk muszę sprostować Hitler nie był malarzem pokojowym Malował całkiem niezłe akwarele, szkice. Co nie zmienia faktu, że powinien gnić w najgłębszych pokładach piekła.

Poczytajcie RAfała Ziemkiewicza "Jakie piękne samobójstwo" to wam sie rozjaśni kto wywołał IIWŚ.Ale o tym sie nie mówi. Hej!

"Ten film jest o tym, co wojna robi z ludźmi - nieważne po której stronie się stoi. Film jest o tym, jak z wrażliwych, młodych, zwykłych ludzi robią się ku*wy i mordercy. Uwierz mi - tacy się nie urodzili, zrobiła im to podła dyktatura i wojna." - no właśnie tacy się urodziliśmy. To co sprawia, że tacy jednak nie jesteśmy to wychowanie, obecność w społeczeństwie i inne aspekty (np. religia, chociaż i w drugą stronę działa czasem). Świetnie przedstawione np. we "Władcy much". Wojna po prostu wydobywa z nas to, co jest najbardziej ludzkie. I nie tylko o przemocy mówię.
Co do filmu - dzisiaj będę go oglądał i zanim jeszcze go zobaczę to wiem, że gardzę tymi wszystkimi ludźmi, którzy tutaj wyrzucają swoje żale na złych Niemców, którzy w filmach/książkach zawsze powinni być źli, a ich potomkowie powinni wciąż mieć opuszczone głowy i bić się w pierś. Nie powinni. Zwykli żołnierze byli wszędzie tacy sami, zarówno Polacy jak Rosjanie, Niemcy czy Amerykanie.

Główna i zasadnicza wada tego serialu polega nie na tym kogo się wybiela ale kogo się oczernia. Mam na myśli przedstawienie AK (na wzór jakiegoś UPA) jako jakąś organizację specjalizującą się w ściganiu Żydów. Nie dość, że mija się to z faktami to jeszcze utrwala popularny ostatnio na świecie stereotyp w którym to odium sprawców mordów na Żydach przechodzi na Polaków. Przez takie m.in. seriale pojawiają się określenia "polskie obozy śmierci" czy już nawet "polskie SS". Ostatnio doszło już nawet do tego, że nowa prezydent Tajwanu zająknęła się że musimy się zmierzyć z prawdą na temat "masakry na Żydach". Skądś taka "wiedza" musi się brać i pod tym względem serial ten uważam za SZKODNIKA. Niech się Niemcy jak chcą wybielają tylko nie naszym kosztem.

Film obejrzany, i choć nie chcę, to muszę przyznać rację malkontentom w pewnym zakresie. Reżyser chciał pokazać, że Żydów nikt nigdzie nie lubi i nie mogą znaleźć dla siebie miejsca - ok. Żołnierze AK jako antysemici? Pewnie można byłoby znaleźć taką grupę, zwłaszcza na wschodzie. Problem polega na tym, że reżyser próbując ukazać powyższe rozważania przesadził do tego stopnia, że zamiast zainteresującą, można uznać jego wizję za obraźliwą. Tylko, że nie powinno to zaważyć na ocenie obrazu jako całości, którą uznałbym za udaną. A w jaki sposób przesadził reżyser? Dwie sceny mnie uderzyły jako po prostu głupie - prosty chłop pytający się o to, czy wśród partyzantów są Żydzi. Na prawdę, byłaby to ostatnia rzecz, o której człowiek myślałby, kiedy robi interesy z partyzantami. Druga - nie wypuszczenie ludzi z pociągu, bo to Żydzi. Brak mi słów. Po pierwsze - to nie tylko Żydzi. To Polacy, więźniowie polityczni, bojówkarze itd. Wypuszczenie ich miałoby raczej więcej plusów niż minusów. Nie lubię, kiedy w filmach pojawiają się tak rażące nieścisłości. Podkreślam jednak - film, jako całość przypadł mi do gustu, drażnił mnie jego moralizatorski ton, ale generalnie było to dobre kino. 8/10.

Wojne wywoluja biznesmeni, ale to zwykli ludzie zabijaja, gdyby Niemcy byli madrzy, to by nie polsuchali Hitlera, szkoda, ze Francja nie podjela sie podzialu Niemiec z Pilskudskim, albo ze plan nie pamietam juz kogo, chyba ZSRR, by podzielic Niemcy na pare krajow, przynajmniej nie bylo by takich antypolskich filmow.

Bardzo dobrze napisane. Każdy, kto uważa, że "Ojczyzna" należy tylko do niego, a "Wroga" należy zniszczyć, powinien obejrzeć ten serial.
Z przykrością stwierdzam, że nawet obecnie można zaobserwować rosnące tendencje "miłości do ojczyzny", która po odpowiednim wzmocnieniu przez Wodzów Narodu, może popchnąć setki tysięcy młodych ludzi w konflikt zbrojny, z którego może być im bardzo trudno się wyplątać.
Jak to dobrze powiedziano w filmie "Na początku wojny walczysz za ojczyznę
Później, kiedy zaczynasz mieć wątpliwości, co do jej sensu,
walczysz za swoich towarzyszy broni, bo nie chcesz ich opuścić.
Ale co zrobić, kiedy nie ma już nikogo?
Kiedy jesteś sam.
Kiedy jedyną osobą, którą możesz oszukiwać jesteś ty sam.
Za co wtedy walczysz?"

Popieram.Aż dziw,że tylu tu bezmózgów broniących tego gówna.Trzeba umieć przyznać się do własnych błędów , a nie wybielać historię.

OK, skoro trzeba... Do jakich własnych błędów zamierzasz się przyznać? Wystarczy kilka na początek.

Nic ci nie da łapanie mnie za słówka ,wybacz ;p .Po twoich licznych komentarzach w tym temacie widzę,że masz ogromny problem z pogodzeniem się z tym,iż ktoś może mieć inne zdanie niż ty.Współczuję.Uprzedzając Twoje ataki- głupotę,ignorancję i pustotę trzeba zwalczać ,stąd moje krytyczne uwagi pod tym pożałowania godnym propagandowym i przekłamanym gównem,bo serialem trudno to nazwać.

Czytam uważnie i nie widzę tych błędów, do których miałeś się przyznać. Może spróbujesz raz jeszcze?
Zaś odnośnie serialu - może wskażesz moje opinie na jego temat, które charakteryzują się "głupotą ignorancją i pustotą" (sic!) i w związku z tym należy je zwalczać?

Chodzi mi ogólnie o twoje podejście do osób na tym forum,które krytykują Niemców i ten serial ,ono właśnie świadczy o twojej ignorancji i braku zrozumienia dla Polaków,dla których AKowcy to bohaterowie narodowi,a nie tępi i prymitywni antysemici,jak zostali ukazani w tym serialu.Choć wątpię ,abyś to rozumiał, czytając twoje wypowiedzi .A przykładami polskich filmów gdzie przyznajemy się do własnych błędów są Ida i Pokłosie ,szkoda,że Niemców nie stać na to było w tym serialu.Możliwe nawet ,że ten serial spodobałby mi się,właśnie ze względu na to ukazanie jak wojna zmienia ludzi,ale sceny z AKowcami niestety karzą mi myśleć,że jest to zwykle propagandowe gówno.

Nie chodzi wcale o to, że film musi się podobać. Chodzi o klasę i styl argumentów - albo ich brak. Tak jakoś mam, że nie lubię tonu histerycznego i argumentów ad personam od czapy i z kosmosu.

Żegnam.

No, w końcu jakaś merytoryczna wypowiedź.

Jak widać po filmach komentatora "zweistein", jest to jakaś żydowska PR-ówka. Nie warto odpowiadać na jego jej zaczepki. Prawdopodobnie badania opinii społecznej:)

Po prostu nie mogłam oprzeć się polemice z nim :>

Żabciu, same ślepaki: bo ani żydowska, ani PR-ówka, ani badanie. Oj, niełatwo skutecznie bawić się we wróżkę, za to dużo łatwiej ośmieszyć się podobnymi refleksjami.
Ale zapewne masz w zanadrzu dodatkową porcję ślepaków do wykorzystania. Nie żałuj sobie, w końcu przecież i tak wiesz najlepiej, kim jestem, co robię i dlaczego, prawda? ;)

"ani żydowska, ani PR-ówka"
Wiec zostaje bycie pachołkiem wrogiej propagandy (takim pożytecznym lemingiem); samo bycie Niemcem czy Żydem nie jest w sobie złe, co innego bezkrytyczne łykanie niemieckich szmir. A jeżeli to żaden PR tylko tak na serio, to cóż trzeba sobie przestawić definicję śmieszności.

Możesz, gieroju kanapowy, wskazać paluszkiem gdzie "łykam bezkrytycznie"? Tak pytam, bo przecież musisz wiedzieć, o czym piszesz, skoro tak dobrze wiesz kim jestem i jakiż to jestem beznadziejnie głupi.

w filmie nie ma nic z wybielania, proponuje traktować serial jak zwykły film fabularny i tyle.

Nieco to naiwne, niestety.

Przykro mi to czytać, film jak film i tyle.

Dlaczego przykro? To chyba oczywiste, że film może narzucać widzowi swoją (czyli konkretnie: czyją?) narrację w oglądzie historii. Więc np. Hair afirmuje świat hipisów, Skrzypek na dachu pokazuje fajnych Żydów, a Nasze matki... Niemców jako ofiary nazistów. Chyba się zgadza?

Ja bym tak daleko nie "szedł" w swoich osądach traktujmy ten film jako TYLKO i wyłącznie film z taką, a nie inną FABUŁĄ. Film ogólnie przeciętny... i tyle.

OK, no to odpowiedz na pytanie, czy Triumf woli Riefenstahl to tylko i wyłącznie film?
Potem pogawędzimy dalej.

a obejrzałaś ten serial?
Nie sądzisz, że wielu osobom, które obecnie krzyczą hasła "Ojczyzna", "Patriotyzm", "knujące i atakujące naród polski kondominium żydowskiej finansjery" przydałoby się obejrzenie tego filmu?
Czy należy czekać aż będziemy w momencie, kiedy Naczelny Wódz postanowi o mobilizacji, a za próbę uchylenia się od strzelania do wroga będzie groziła kompania karna lub rozstrzelanie przez kolegów?

Wojna to nie jest bieganie z karabinem i krzyczenie, "giń szkopie"... To jest zwykle tragedia wielu pojedynczych istnień, które zmuszone są do działań, które w normalnym czasie rodziłyby u nich obrzydzenie.
Dlatego tak ważne jest, aby nie oddawać kraju nacjonalistom, nie dopuścić, aby to "kraj" decydował o tym jak mają myśleć ludzie i wreszcie nie kategoryzować rzeczywistości wg schematu "dobre"/"złe". Pomiędzy jest jeszcze milion odcieni szarości....

Ile posiada odcinków?