Tak z ciekawości chciałbym się dowiedzieć czy ktoś ogląda aktualnie "Millenium" bo po tym forum jak i paru innych stwierdzam, że magia serialu wygasła.
Aktualnie zakończyłem pierwszy sezon i zacząłem drugi - no i robi się ciekawie(j)... ;]
Ja zacząłem go ponownie oglądać:) Rewelacja!Jestem w połowie 1. sezonu.
Szkoda, że wtedy co go emitowano na tvn czy tv4 (niepamiętam), to nie był tak rozreklamowany, przez co stał się mało znany. Teraz jak "Millennium" dzięki moim zachętom oglądają znajomi, to są zachwyceni i zdziwieni, że to taki stary serial i że nic o nim nie słyszeli!
ja jestem w trakcie...
wczoraj obejrzalem 3 odc 3 sezonu...
niebezpiecznie zblizam sie do konca.. .szkoda. chcialbym zeby sie nigdy nie konczyl...
wspaniale dzielo....
.
ja na razie jestem w polowie pierwszego i tz jestem zachwycony, ale jedna rzecz mnie razi, czyli dar franka.
mogli by to pominac. jednakze mimo tego serial jest rewelacyjny
pominac dar franka ????
buhaha!
na tym opiera sie cały sens serialu, wiec nie ośmieszaj sie!
serial nie opiera sie na jego darze. To jest tylko ciekawy element tego serialu, ktorego moglo by nie być.
tak na marginesie chlopcze, nie uzywaj zdan, ktorych nie rozumiesz!
emu_ : po czesci sie zgadzam, ze momentami dar Franka drazni. .. nagle wszystko wie. . ale z drugiej strony to tez urok. ..w koncu ma dar. .. ;]
i pewnie gdyby nie dar połowy serialu by nie było.. bo niby dlaczego zwykłym byłym agentem FBi miałby się szatan interesować?:)
nie uwazam , ze powinno go nie byc (daru).. tylko w niektorych odcinkach czulem pewien niedosyt , kiedy Frank odkrywal cos czego ja nie moglem >> (moze to zazdrosc >>) . ..
ale to nie zmienia faktu, ze uwazam serial za bardzo dobry.
najlepszy:) jak dla mnie. Przez niesamowitą atmosferę dar Franka traktowałam jak cos normalnego.
Plus chyba jedyna rola dziecięca, która mnie nie drażniła i świetne postacie kobiece. Szkoda , że później nie pojawiło sie nic na miare tego serialu. I szkoda, że nie ma trzeciego sezonu do kupienia na DVD w Polsce.
z kobiet najbardziej mnie urzekła niesamowita Lucy Butler . ..;]. . szczegolnie w odcinku A room with no view . no i ta muzyka. . ten odcinek obejrzalem jako pierwszy z calego serialu jeszcze w tv. ..zostal mi w pamieci i po jakims czasie postanowilem obejrzec calosc.. .i uczucie nie zawiodlo.
Lucy Butler- strach się bać.. :) zabieram się do kolejnego maratonu z millennium- po tych rozmowach nabrałam na taki seans niezwykłej ochoty, a że kilka lat minęło, to pare kwestii sobie odświeżę :)
sam Lance/Frank przyznal, że jej nie lubił i bał sie jej, bo emanowała złem, także poza planem.
zainteresowanych kampanią powrotu 4ej serii lub filmu kieruje:
http://www.backtofrankblack.com/
oo. .to ciekawe (o Lucy...)
. .a 4 seria...to by bylo piekne. zeby tylko Frank nie zamienil swojego czirokeza czerwonego na cos innego }
jakby od tego mialo zalezec powstanie 4 serii to moglby i z buta pomykac. ..
to nie bylo tak calkiem na powaznie. .. choc ten czirokez byl pewnym elementem calosci ..
wiadomo ze to nie na powaznie.
lance byl analfabeta majac lat 16.
obslugi pc tez uczyl sie z wielka trudnoscia.
do jego chudej postury maluch by pasował a nie jeep.
niestety nie ma serialu podobnego do millenium, ktory laczy ze soba thriller z horrorem. Jednakze serial, ktory rownie mnie uzekl (nawiasem uwazam go za najlepszy serial jaki kiedykolwiek wyszedl) to Fringe. Czasem pojawia sie jakis odcinek, ktory jest w klimacie millenium.
hmm ja próbowałam oglądać Fringe, ale całkowicie mi nie podszedł.. niby tematyka ta, dobra obsada ale cos mi nie pasuje.. szkoda bo ma więcej sezonów, więc byłoby co oglądać:)
a mnei brat wlasnie na to nakreca i zachwala Fringe... . .. ale jakos nie moge sie zdecydowac . ..kiedys moze dojdzie do tego. ..
no a odswierzenie millennium tez mnie korci >] , ..
rowniez rusze z X filesami od 1 sezonu. ..
no moi znajom tez nie umieli sie przekonac, dwoch z nich musiało wziasc R w pracy :).
Wlasnie tez odswiezam x-filsy i jestem w polowie 6 sezonu. Lezka w oku.
o tak fringe! dziekuje ci zaten wpis! dzieki temu wiem, ze nie postradalam zmyslow! serial niedoceniony, niezauwazony, a szkoda. bardzo szkoda.
Jakiś czas temu kupiłem dvd z wszystkimi seriami i oglądam :) Aktualnie trzecia seria, której nie widziałem w tv, bo wtedy tvn zawiesił emisję, a wznowienie bodaj na tv4 przegapiłem. Inna sprawa, że niestety trzecia seria wyraźnie gorsza od dwóch pierwszych (ma się wrażenie, że na siłę zaczęto pchać to w stronę klona Archiwum X).
To, co dopiero teraz w pełni doceniłem w dwóch pierwszych sezonach Millennium, to jeden z najlepszych wątków rodzinnych, jaki kiedykoliwek widziałem w serialu 'nadrzeczywistym' - autenycznie interesujący, emocjonujący, dobrze zagrany i świetnie połączony z treścią serialu (dla kontrastu od razu przypomina mi się Jericho, gdzie wątków rodzinnych było od groma, a wszysktkie celowały w jednym - w zniechęcaniu do dalszego oglądania).
jestem na końcu 1wszego sezonu, trochę odstaje od archiwum X, jednak w archiwum był ten klimat, ale serialik spoko, dużo mroku i to jest fajne, mam nadzieję że drugi sezon będzie lepszy albo co najmniej taki sam jak pierwszy
Drugi sezon jest żenująco głupi. Gdyby nie to, iż podobno sezon trzeci powraca do tego, co prezentował pierwszy, to drugi bym w ogóle sobie odpuścił.
Nie dość, że koncepcję serialu zmieniono, fatalnie, nie dość, że w każdym odcinku ilość debilizmów powala, to jeszcze okazuje się, że występują to aktorskie miernoty.
Miałki ten 3 sezon jak cholera, drugi jeszcze jeszcze gdzieś tam, miejscami trzymał za jajka, ale lekko i niepewnie. 3 to już totalna klapa. Jeśli przez pół sezonu, jedna z głównych postaci wciąż i wciąż gdzieś tam powtarza, że będzie próbowała ponownie werbować głównego, to nie rozumiem skąd takie podchody. Serial wydaje się totalnie niedokończony, przez co traci na wartości. Przez jakiś czas wydawało mi się, że 3 sezon to jakiś nędzny zlepek z pozostałości po director's cut i tak chyba jest.
Może wrócę do niego za jakiś czas, ale raczej pominę 3 sezon szerokim łukiem.
Mam wrażenie, że większość z Was trzyma bardziej nostalgiczne podejście, bo serial jest z dziewięćdziesiątasów, niźli rzeczywistego zajarania nim.
Nie, trzyma nas przede wszystkim klimat. KLIMAT. Kapitalny klimat. I ta nutka tajemnicy. A samo intro dla muzyki lubie sobie zapuścić na YT.