Jeśli 2 sezon Tobie nie podszedł, to za 3-ci nawet się zabieraj... Serial świetnie wystartował - mrok, klimat, atmosfera - ale po pierwszym sezonie Carter i Spotnitz zrezygnowali ze względu na zobowiązania wobec X-Files; serial przejął Wong z Morganem, zmienili konwencję serialu na jakieś teorie spiskowe przeplatające się z historyjkami o niczym, w których gubiły się naprawdę dobre odcinki; trzeci zaś sezon to po prostu tragedia... większość odcinków o dupie maryny, finał bardzo słaby; na necie można znaleźć wywiad z Lance'm Henriksenem, w którym aktor wspomina jak bardzo próbował walczyć z tą zmianą klimatu w drugim sezonie /nawet rozważał odejście ale ostatecznie podpisane zobowiązania go zatrzymały/; był bardzo niezadowolony z jakości drugiego sezonu, bo jak sam twierdził takie historie to powinny być w x-files a nie w millennium; trzeci zaś sezon chyba nawet zostawił bez komentarza. Niewykorzystany potencjał i tyle.

dokładnie, tak jak piszesz, byłem zawiedziony drugim sezonem i ledwo co dobrnąłem do końca i widzę, że dobrze zrobiłem nie oglądając dalej, bo serial jeszcze bardziej stracił by w moich oczach. Racja- Niewykorzystany potencjał...

Taki już "serio ostatni" odcinek Millennium był w 7 sezonie "X-Files", gdy Mulder i Scully prosili Franka o pomoc w śledztwie.

Czy mógłbyś podac konkretny odcinek ? Chętnie go obejrzę !

4 odcinek 7 sezonu "Millennium".

Podziękował !

I jak się podobało? Bo mi ten cholerny odcinek zaspoilerował serial "Millennium" -.-

Niestety u mnie było zupełnie inaczej bo ja już byłem w trakcie oglądania 3 sezonu. Tak więc zaserwowałem sobie mega spoiler. Bywa ! Tak czy siak dzięki :)