Na początku było fajnie lubiłem oglądać Bonnie, jak była tą szarą myszką, która w ciężkich chwilach
zaskakiwała wszystkich swoją mocą i w ogóle. Niestety później zepsuli tą postać, pozbawili ją mocy
i prawie kompletnie usunęli z serialu. Caroline akurat pojawia się częściej, ale zaczęło mnie to
wkurzać, że wszyscy są oburzeni spaniem jej z Klausem, a ona sama przez ten incydent uważa, że
jest taka zła i niegodziwa. Teraz na dodatek zabili Katherine (chyba zabili), nie rozumiem dlaczego
tyle osób jej tak nienawidzi, uważam, że jest/była jedną z najciekawszych postaci w serialu i nie
powinni jej usuwać (mam nadzieję, że tego nie zrobią, choć wnioskując po ostatnim odcinku to
może być z tym różnie.)
juz tu gdzies na forum pisalam, ze kat odeszla na dobre. byl wywiad z dries i mowila, ze kat juz nie wroci, chociaz moze jak zobacza taka mase hejtow i deklaracji ludzi, ze przestaja ogladam i jak im ogladalnosc spadnie to moze.ja przywroca (choc ja osobiscie wolalabym nie, ale w tym serialu sporo robi sie na zyczenie fanow )
Mi brakowało jej dawnej wersji, ale jakby miała za pomocą jakiegoś naciągane czegoś wrócić i być znowu taka irytująca jak była w ciele Eleny to wolę żeby nie wracała.
Swoją drogą trochę przesadzili z tym, że nie może przejść na drugą stronę, może gdyby znalazła się po drugiej stronie razem z Nadią to nie byłoby takiego bulwersu ze strony fanów.
Ja nienawidze Katherine i ciesze sie że w koncu ją uśmiercili ale ona napewno wróci... inaczej nie byłoby by tak dramatycznej koncowki z jej udzialem. Znika w tajemniczych okolicznosciach a wiec napewno sie jeszcze pojawi chociażby jako duch.
Wątpię, ale bardzo bym chciała by wróciła. Kath jest dla mnie najlepszą postacią jaka była w TVD. Już raczej nie będę oglądać tvd. Oglądałam to tylko ze względu na nią, bo tylko ona podtrzymywała ten serial na poziomie, bez niej to same nudy :((
A ja sie ciesze że nie bede musiała oglądac tej suczy w TVD . działała mi na nerwy.
No widzisz :) Mnie na przykład Elena doprowadza do szału. Mało emocji, ciągle te same sceny nic nowego. Teraz ma tego wirusa i coś mi się zdaję, że zrobi krzywe Stefanowi będzie mieć wyrzuty sumienia, potem ten wątek się skończy i znowu wróci do tego co było wcześniej. Jest strasznie przewidywalna i co z tym idzie nudna. Katherine za to była jej totalnym przeciwieństwem. Jest nieprzewidywalna, ale racja czasem potrafi być wnerwiająca, np te sceny ze Stefanem po tym jak wstąpiła w ciało Eleny, bo jak była ,,sobą'' to mi nie przeszkadzało to. I nie była aż tak zła. Te sceny z Nadią są dowodem, że jednak potrafi przejmować się losem innych. Nawet sama Elena powiedziała, że ,, nie urodziła się zła tylko życie ją taką uczyniło'' Chętnie jeszcze bym ją pooglądała w tvd nawet jako ducha.
mam dokładnie to samo:) Kath niestety nie wróci, powtarzali, że jest to "definitywne" w wywiadach etc. Chyba, że byłaby z nią taka scena jak np. Alarica czy Lexi - jak coś to coś takiego ale nawet w to wątpię.
serial już dawno spadł, prócz usunięcia takich postaci jak Kath, Kol, Alaric to jeszcze teraz psują pary/postacie - lubiłam Damona, ale teraz dla mnie jest nieznośny, Delena jest zniszczona - a widziałam promo następnego odcinka więc rzygam tym bardziej:D Na Stelene coraz bardziej trace nadzieje, chyba, że na samym końcu zrobią ich razem, robią Steroline -znów fu, jako przyjaciele są genialni. Forwood zepsuty a genialne Klaroline nie chcą zrobić. Jeremy i Bonnie znikneli praktycznie z serialu:D Caroline i Stefan nie mają żadnej "story line".
Serial spadł od 5 sezonu perfidnie:) Fajną akcją był Silas i Amara - bo aktorzy w TVD są naprawdę dobrzy:)
Własnie ja bardzo cieszę się, że Elena wróciła i będzie nadal z Damonem :) myślę, że to, że została zarażona to nic, krew Klausa i po kłopocie. Kibicuje Caroline i Klausowi :0
widziałeś/aś promo następnego odcinka? Jak nie to obejrzyj, może cię to ucieszy dla mnie to odrzucające :D
Klaroline - też im kibicuje, najlepsi <3 Ale wątpie, że krew Klausa "uleczy" Elene, bo pewnie nie chcą robić żadnych cross' pomiędzy TVD i TO.
ehem, pytasz mnie dlaczego fakt, że Elena wyznaje miłość Damonowi jest dla mnie odrzucające?
Nie licząc 5 sezonu najpierw - może jest dla mnie odrzucające dlatego, że Damon sypiał z jej matką, zabił jej brata, był przyczyną śmierci babci Bonnie, zmienił matke Bonnie w wampira, przez niego nie żyje Vicky -siostra ex Eleny, zabił Lexi, manipulował, wykorzystywał seksualnie, żywił się Caroline etc etc etc.
Potem powstało sirebond, ok, dla mnie to głupota, pomimo tego wszystkiego - akceptowałam Delene, bo Damon się zmienił przy niej - przynajmniej tak uważałam.
A potem się dowiadujemy, że podczas gdy Damon był z Eleną zabijał i tak rodzine withemore (czy jak to się pisze). I tu dla mnie kolejna głupota, więc też to zlałam.
Ale teraz. Katherine w ciele Eleny zrywa z Damonem, mówiąc mu, że "nie chce przejmować się, że podczas ich kłótni on kogoś innego zrani" - pomimo, że zachowanie Kath bylo złe, to powiedziała ona jemu tylko i wyłącznie prawde. Co robi Damon? Zabija Aarona - jej przyjaciela i próbuje zabić Jeremiego - paradoks - GDYBY NIE KATHERINE Jeremy by nie żył :)
Jak Elena reaguje na to? "I love you Damon" <rzyg>
Różnica między Steleną&Deleną.
Stefan: "You know, when you and I were together, every single atom in my body told me that it was the right thing, that we were the perfect fit."
Damon: "Stop loving me!"
Eleny reakcja "I love you Damon", błagam..
za setnym razem (a już do tego blisko) Damon w końcu zabije Jeremiego. Czekam na reakcje Eleny, ciekawe czy będzie taka jak twoja "no cóż tak bywa".
Absolutnie trafne. Mimo że nigdy nie byłam największą fanką Eleny, bardzo podobało mi się jak w pierwszym i drugim sezonie była wierna swoim przekonaniom. Pewnie dla niektórych było to nudne i denerwujące, że wciąż chce ratować wszystkich, podczas gdy tak naprawdę każdy musi ratować ją, ale chociaż wiedziała co w życiu się liczy i co jest dla niej ważne.
Nie rozumiem, więc czemu obecnie jej postać wciąż wybacza wszystko Damonowi - chęć zabicia Jeremy'ego, czy śmierć Aarona. Może Elena przestała być nudna, ale pokazuje teraz, że w jej życiu nie ma żadnych wartości po za kompletnie nie zrozumiałą miłością do Damona.
no i to jest jedno z wielu - dlaczego ten serial spada. Jak mogli tak zmienić główną bohaterkę Elene, a zabić najlepszą według widzów postać - Katherine. Wyrzucili stąd pierwotnych (w tym zabili Kola!!!), zrobili mega zamieszanie z parami a nawet postaciami - bo myślę, że różnica między Eleną a Katherine taka duża nie jest, powiedziałabym nawet, że Elena się upodabnia do Katherine powoli - a kiedyś bylo powiedziane, że Katherine gdy była człowiekiem była jak Elena.
Nie dziwię Ci się po tym, co zobaczyłam w promo:
Elena: "Damon, kocham cię!"
Damon: Więc przestań!"
Elena: "Nie mogę!"
Rany, kto pisze te dialogi? :D Przecież tego już nie da się słuchać na trzeźwo (a co dopiero oglądać).
hahaha, ja padłam jak to oglądałam XD to musi być jakaś ściema XD Albo może ona nie wie o tym co Damon zrobił?
*Damon stara się zabić Jeremyego* Elena "I love you!"
Zgadzam sie w stu procentach z Twoimi postami :) Tez juz rzygam Delena ...
I rowniez uwazam jak I liczylem na to, ze watek Silasa I Amary bedzie troche dluzszy ....
miło mi:D Nina i Paul mają świetną chemię razem :D Ian też jest świetnym aktorem, tylko Damona już nie lubie:D
Silas i Amara to było ciekawe:D
Masz rację Katherine to moja ulubiona postać ;D Zaraz po wszystkich pierwotnych dla których na szczęście zrobili odobny serial i chwała im za to.. A co do K ma charakterek i to mi się w niej podoba, chyba twórcy zdają sobie z tego sprawę i mam nadzieję że znowu wymyślili coś by udało jej się uciec śmierci. A najważniejsza rzecz nie wiem jak wcześniej mogłam nie zauważyć że przeciez Bonnie powinna zauważyć że Katherine żyje, przecież nie przeprowadzała ją na drugą stronę!
Zgadzam sie z zalozycielem tematu, rowniez jestem zalamany I serial uwazam wiele traci...
Katherine byla moja ulubiona postacia I chyba jedyna , ktora cos wnosila do tego serialu.... Tutaj w Ameryce niestety potwierdzaja , ze to prawdopodobnie jest jej koniec I nie wroci...
Cala ackja z wyslaniem jej do piekla... seriously... uwazam , ze nie ma to w ogole logiki wokol tej postaci...
Nie wiem czy bedzie sie oplacac dalej ogladac ten serial... boje sie troche , ze zrobia z tego kolejna mode na sukces , osobiscie nie interesuja mnie zejscia I rozejscia Eleny z bracmi bo to strasznie mdle ....
Nie wiem tworcy zalamali mnie tym ostatnim odcinkiem...
Polecam Originals duzo lepiej sie oglada, wiecej akcji I postaci z charakterem :)
Skąd wiadomo, że do piekła? a nawet jeśli to uważam że to niesprawiedliwe. Najpierw zabierają jej dziecko nie dając nawet go przytulić, potem jakiś sadysta wampir chce zrobić z niej rozmnażacza hybryd. ucieka przed nim przez setki lat. a że magicznie ciągnie ją do drugiego sobowtóra zakochuje się w Stefanie lecz musi zrezygnować z miłości by znowu uciekać. Miała beznadziejnie zniszczone życie, a wszyscy i tak jej nielubili i chcieli jej śmierci gdyż była dla nich wredna ( i zrobiła chyba coś tam jeszcze, ale nie pamiętam co. Może mi ktoś przypomnieć?) Starając się odzyskać spokój i bezpieczeństwo ożywiła Silasa przez co wszyscy znielubili ją jeszcze bardziej. Elena ją uśmiertelniła tym samym wydając na nią wyrok śmierci więc moim zdaniem akurat to, że Kat się w nią wcieliła nie było takie złe. Może i w tym sezonie trochę ją przekombinowali, ale mi i tak się podoba.
No, Originals jest ciekawsze.
No i jeszcze zapomniałem wspomnić, że zaryzykowała swe zycie dla umierającej córki. To było wzruszające.
Polac wodki bo dobrze gada :)
Jak wyzej no to wszystko jest bez sensu... Ja sie cieszylem, nie urazajac nikogo, ze chociaz do konca tego sezonu bedziemy mieli z glowy niezdecydowana I mdla Elene ... a tu taki final sprawy ....
co do tematu - Dobrze robią! ile można czekać aż "najlepsi przyjaciele" skapną się, że Elena to nie Elena. Kiedyś lubiłam Kat, ale teraz jej osoba mi ciążyła swoim zachowaniem, oj Stefan, oj Stefan! nieee! Oby Elena szybko byóła z Damonem i finito <3
Możecie się w końcu ogarnąć? Jest już masa postów typu "CO ONI ROBIĄ Z TYM SERIALEM" itp. Sam hejt, plucie jadem. Spoko, hejtujcie sobie, ale PROSZĘ nie dodawajcie ciągle nowych postów, tylko wyrażajcie się pod jednym, bo to już się głupie robi.
dokładnie :)
po za tym to jest jedynie opinia jednostek... jak dla mnie serial nadal utrzymuje swój poziom :D nie można w nieskończoność ciągnąć tych samych wątków, bo wtedy przestałoby to być zwyczajnie interesujące
a jak dla mnie, uśmiercenie Kathine nie było wcale takim złym pomysłem.. lubiłam tą postać ale jej wątki w serialu powoli sie wypalały więc myslę, iż zabicie jej było dobrą decyzją, zwłaszcza ostatnia scena najnowszego odcinka była niespodziewana...^^
To tak samo można powiedzieć ze wychwalać serial można tylko w jednym temacie...
Może uśmiercili.. Ja jednak mam nadzieję, że nie jest to jej definitywny koniec! :D
Jak wróci to mi napisz :*). Moze wróce do oglądania. Bez niej nie chce mi sie juz tego oglądać. Mam dość tej waginy Elki X(
Okej. :D Mnie też już ona denerwuje. Ciągle trzeba ją ratować, dziwne, bo jakoś Caro nie wpada w tarapaty tak często jak Elka..
Czyli serio ZABILI KATHERINE??
AHAHAHAHAH.
Jełopy..:/
Co pomysł to głupszy. A jednak można czołgać się po mule...
Cóż, czy nikt nie zauważa, że Matt był zakochany w Nadii, a ona w nim?
I to on wyniósł ją po jej śmierci - dokąd???!
Czy również jakoś nikt nie zauważa faktu, że ciało Katheriny zostało spalone?
Nie ma do czego wracać.
Hmm...tylko że Kat i Nadia są Podróżniczkami, przypuszczam, że Elena również - albo ma to jakieś znaczenie, albo nie.
Co dokładnie stworzył Wes tego nie wiadomo.
"Cóż, czy nikt nie zauważa, że Matt był zakochany w Nadii, a ona w nim?
I to on wyniósł ją po jej śmierci - dokąd???!" - jak dla mnie sprawa lekko naciągana. Bo najpierw kombinował za jej plecami, a teraz nagle się okazuje, że niby ją kochał? WTF?
"Czy również jakoś nikt nie zauważa faktu, że ciało Katheriny zostało spalone?
Nie ma do czego wracać." - oglądając ten serial powinnaś wiedzieć, że tam naprawdę wszystko jest możliwe, kiedy robi się to pod publikę. Jeśli lud będzie chciał Katherine, to zdesperowana Plec wpadnie nawet na pomysł użycia magii, by odnowić ciało Katherine i wrzucić z powrotem do niej jej duszę. Można? Można!
Dla mnie była ładna scena pomiedzy Matt'em i Nadią - nie widziałabym ich razem, ale Nadia nie zasłużyła na taką śmierć i Matt to wiedział - tylko tyle pokazał, nie powiedział, że ją kocha czy coś:)
co do drugiego -dokładnie:D Czekam aż Plec spadnie poziom oglądalności tak, że zacznie robić coś takiego XD
Możliwe, niemożliwe...
Duszę można połączyć z ciałem, a gdy nie ma ciała, to nic się nie da zrobić...chyba że;
- Wes pobrał krew od Eleny i z niej można odtworzyć ciało - po prostu sklonować (de facto sklonują Elenę, bo ją Wes więził),
- jako Podróżnik dusza Katheriny może mieszkać w kimś innym, ale to nie będzie Katherina.
Nie zapominaj, że mówimy tu o Vampire Diaries - serialu, w którym rządzi zasada: im mniej logiki, tym lepiej :D Uwierz mi, jeszcze nie takie głupoty tam zobaczymy, od których głowa rozboli :D Dlatego nie zdziwi mnie, jeśli jednak Katherine wróci.