Na początku szczerze uwielbiałam go ,ale potem stał się po prostu taki głupi. Potem był mi obojętny ,ale teraz mnie już tak denerwuje!! To taka dupa-sypia z wszystkimi.Stefan to przynajmniej ma jakąś godność.Według mnie on i Elena nie powinni być razem bo to by było już takie nudne. I co potem ??? Znowu wróci do Stefana???!!
Ze wszystkimi czyli z kim? Spał jedynie z Katherine, Isobel i kimś jeszcze? Z matką Matta jedynie się całował.
A jak dla mnie, to VD bez Damona byłoby o wiele mniej ciekawe. To on swoją postacią wnosi najwięcej do tego serialu.
Niech spi sobie z kim tylko chce. Taka jego natura i kropka, Damon zawsze musi iśc pod prąd, wbrew normom moralnym i społecznym:)
z Vicky nie spal, a z ta laska to jakies kilkanadcie lat wczesnisj ; D Team Damon'a ; D
Ja Team Damon oczywiście ;D
Na zawsze tylko on .<333
Chociaż Stefcia też lubie ;]
No raczej nie zajmowali się tylko tańcami, kiedy zaciągnął ją do siebie do
domu. Ta barmanka, której wyrwał serce (chciała go zabić za Lexi).
Ee no zgadzam się. Z resztą... nie wiemy z kim jeszcze spał. x D
Jego sprawa. I tak go lubię. NA początku go nienawidziłam. Stefana też lubię ;]]
a tak w sumie to fajny temat nam się zebrał xDD
Z iloma laskami spał Damon, no naprawdę świetny ;]]
No doprawdy. Ciekawe ile będzie w następnym sezonie. Co myślicie? X d hahahaa
Ja wolę, żeby Stefan był z Eleną. Nie myślę nawet, jak mogłaby go skrzywdzić w razie ewnetualnej "powtórki z historii". Ale ewidentnie nie wyobrażam sobie odcinka bez Damona, to taki promyczek, wnosi humor i popędza akcję... Hm, zresztą w każdym filmie lubię powoli rozwijajace się wątki miłosne- z tego powodu jestm w stanie oglądac nawet bajki (choćby spadkobiercy tytanów czy a.t.o.m.). A tutaj mamy i powoli się rozwijający wątek, którego najlpesze fragmenty mogę w kółko puszczać (tak jak w Kościach) i stałego partnera. Kocham ten serial.
Za to w książce (czytałam tylko I część) nie mogłąm znieść Stefano, był nudny i dziwny, za to Damon był świetny! Może dlatego, że kontrastował z wszystkimi nieciekawymi postaciami, al ejego wystąpienia ciesyzły nawet bardziej niż w filmie ;)
Nie wierze, czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam. Kogo obchodzi z kim sypia postać fikcyjna? Dla mnie i tak Damon jest świetny. Niech se życia poużywa. ;p
a ja tylko czytam i się dziwie wszystkim laskom które uważają , że Damon jest przystojny . xDD
nooo przyznaje sexy jest ; dd
ale nie można go porównywać do Stefanka bo on jest naj , i ten jego kaloryferek = cudo normalnie .
no ale z drugiej strony się nie dziwie , bo Damon podoba się wszystkim małolatom , a już takie poważniejsze laski które się znają na rzeczy wiedzą co lepsze ; )
już ten Alaric jest przystojniejszy od Damona , noo i od Stefana muszę przyznać , że także ; >
Przesadzacie. To że nie lubisz postaci Damona jest zupełnie normalne tak samo, jak np. są tacy którzy nie lubią postaci Stefana ale dla mnie gdyby chociażby jedną z tych osób usuneli ze serialu to by serial naprawde stracił zainteresowanie. Wszyscy coś wnoszą do serialu, dlatego bardzo lubię i tego i tego po równo ;d
O gustach się nie dyskutuje bo każdy ma inny...mnie się Damon bardzo podoba a zapewniam Cię, że małolatą nie jestem...Stefana ciało jest tak kościste, że aż strach patrzeć...ehh
:))
a ja lubię ich obu, jednak wolę Damona, to że sobie sypia z większą ilością osób niż przeciętny inny człowiek to jego sprawa, ja wyznaję zasadę "nie ważne gdzie/z kim śpisz, tylko czy się wyśpisz", a z resztą jego poczucie humoru i wgl jest genialne, więc nie zgodzę się z założycielem forum :)
Ja też już taką typową małolatą nie jestem , a również wolę Damona.
DLa mnie po prostu ma w sobie to coś, co przyciąga wzrok. Taki magnetyzm. U Stefana brakuję mi tego zdecydowanie , chociaż nie powiem, że nie jest przystojny , bo jest. Jednak ja jestem team Damon pod każdym względem i tak pozostanie ; P
Ja też jestem team Damon:D Stefan też jest przystojny, ale Damon lepszy i wydaje mi się, że dużo się zmienił od początku serialu, na lepsze oczywiście;) W sumie to nawet nie wiem czy bym żałowała jakby to on był z Eleną a Stefanowi mogliby znaleźć jakąś inną laske;p Ooo Bonnie np:)
Racja nie ma niczego w Stefanie czego nie da się lubić...a jednak i ja jestem w team Damon :P
Uważam, że cały ten serial, bez względu na ilość sezonów może mieć tylko jedno zakończenie. Zginie jeden z braci (oddając życie za Elenę i swojego starszego/młodszego brata) albo obydwu. Szczerze nawet by mi to nie przeszkadzało. Fajnie byłoby gdyby Damon tak mocno kochał Elenę i swojego brata, że nie wahałby się dla nich umrzeć...ostatecznie. Oczywiście przed tym usłyszawszy od Eleny, że i ona go kocha. Wtedy mogła by sobie być ze Stefanem...ehh
Haha nie no takie zakończenie byłoby nawet dobre ; PP
Póki co żyjmy teraźniejszością ; D
Uwielbiam Demona. Jego postać jest naprawdę świetnie skonstruowana... Jego mimika, głos, zawsze dowcipne i trafne uwagi sprawiają że VD znacznie zyskują na wartości... Mimo to wole jednak aby Elena dalej pozostała sobie ze Stefciem
Ja bym znalazła kilka rzeczy, których nie da się lubić w Stefanie:
- jest nudny,
- non stop użala się nad sobą,
- jest mało kumaty jak na swój wiek,
- nie robi nic pożytecznego (to już lepszy pod tym względem jest Damon),
Hmm, powiem tak - Elena i Damon mają niesamowitą chemię, widać między nimi te iskierki, ale jakby nie patrzeć to Stefan jest jej prawdziwą miłością, bezgranicznie ją kocha i troszczy się o nią. Ona czuje się przy nim bezpieczna. Wiem, że Damon gdzieś w głębi też chowa podobne uczucie do Eleny, ale chyba stara się nie dopuszczać go do głosu, wciąż kryje się pod maską cynicznego i bezdusznego typka. Zresztą po tym, co zrobiła mu Katherine wcale się nie dziwię, nie chce znów cierpieć, ot co. Podoba mi się jak twórcy tego filmu powoli rozwijają znajomość D/E. Ze Stefanem to była szybka akcja - poznają się, zakochują się i jest ok. Tutaj Damon i Elena powoli, małymi kroczkami poznają się i rodzi się między nimi niezwykła więź. Początkowa niechęć przeradza się w piękną przyjaźń. Powiem szczerze, liczę na coś więcej, ale nie na zasadzie fizyczności. Bardziej skłaniam się ku temu, by było to coś wyjątkowego, coś w ich głębi, może jeden pocałunek, długie znaczące spojrzenia i szczere rozmowy. To ostatnie szczególnie, podoba mi się wizja ich przyjaźni.
masz racje ; )
ta przyazn, takie sygnaly bardzo dobrze uzupelnialyby ta szybkosc miedzy E-S
http://www.prime-time.pl/wp-content/uploads/2010/05/VAM_Sweeps_WK3_HR_Srev.jpg E i D na plakcie promujacym ostatni odcinek ; )
Po pierwsze chemia między D i E jest niesamowita i widzą to nawet niektórzy fani Stefana ;P A jeśli chodzi o Damona to ludzie zastanówcie się trochę. On ma z 200 lat i tylko raz starał się być na stałe z jedną kobietą, więc nawet 10 przypadkowych dziewczyn na te "kilka" lat i w jego przypadku nie brzmi jakoś dziwnie xDD
A jeśli chodzi o oddawanie życia za Stefana i Elenę to sobie książki poczytajcie :p tyle mam do powiedzenia xD
To prawda, ale w serialu też zobaczysz o czym mówię i nie wiem czy nawet nie już w 22 odcinku a jak nie to na pewno niedługo ;P
Czytałam :))
I takie zakończenie jest całkiem prawdopodobne...według mnie :P
Książki są jeszcze bardziej skoncentrowane na związku Elena/Damon niż pierwszy sezon Vampire Diaires. Po przeczytaniu ostatniej (Shadow Soul), która w zasadzie cała jest o Damonie i Elenie doszłam do wniosku, że w tej historii albo Damonowi dostanie się Elena albo umrze. Innej opcji nie widzę :D
Serial oczywiście to inna bajka. W porównaniu do książek serial jest niesamowicie dobry. Różni się od nich prawie wszystkim. Jednak związek DE rozwija się i wygląda tak samo.