Można pisać dalej :D
T:25
Poprzedni temat: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+Silas+i+przyjaciele,2305759
PIERWSZA.
I macie Damona <3333
http://sarahmannign.tumblr.com/post/63956016373
To masz i to, żeby również noc była lepsza
http://data2.whicdn.com/images/61861266/original.gif
Nie ma za co;*
http://31.media.tumblr.com/179ce78440f648a3063a381c48a429ea/tumblr_muwaaaJy8v1s5 czkuo1_500.gif xd
http://24.media.tumblr.com/945ca6d38a2ab365f94bcecfb08aaa42/tumblr_mql4kwvKc51s8 yzp9o5_500.gif ;D
http://25.media.tumblr.com/c2a61873433b26899444f3c8bac22d3f/tumblr_mt82ftT0Zo1s8 yzp9o1_500.gif Proszę bardzo :D
Ktoś[Rose!:D] mi "ukradł" ostatniego posta to przeklejam tutaj :P
Żebyś mnie dobrze zrozumiała, moja miłość do Teda i Robin też jest zbyt duża bym mogła jakoś specjalnie sympatyzować ze związkiem Barney/Robin. Ja w każdym sezonie liczyłam na to, że Robin się otrząśnie i jednak wróci do Teda... zawsze czekałam na ich sceny. Nawet jak bawili się w "friends with benefits" to ja się potwornie cieszyłam i liczyłam na to, że jednak do siebie wtedy wrócą :D
Nie mniej jednak Barney i Robin też mają swoje momenty i jakby zawsze wiedziałam, że ich endgame wchodzi w grę. To się po prostu czuło. Dlatego właśnie wytworzyłam sobie taki mechanizm obronny w postaci akceptacji ich scen. Choć w 8 i 9 sezonie ten mechanizm zaczął szwankować. Jestem pewna, że gdyby nie pokazali nam Matki, to hejtowałabym ich bardziej, bo wtedy jeszcze bardziej byłoby mi żal Teda, a przecież własnie do tego to się sprowadza - do faktu, że ja nie mogę znieść tego, że taki fajny facet cierpi ;D
Siostro? :O No OK... ;DDDD
Też bym wzięła Teda, od zaraz :D
2broke girls - Nie no, jest słodki :D Pewnie w serialu jak się ogląda to jeszcze inaczej się to odbiera, jak się lubi postać. Kto wie czy kochałabym Teda gdybym nie oglądała serialu? :D
"this is the sound that dries up my vagina" Hahaha <33333 No właśnie słyszałam, że ta Max jest główną atrakcją serialu :D
Sexy doctor jest sexy nawet gdy nie jest już doktorem :D
No właśnie widzę, że Cię na Paula wzięło. Może coś zobaczę, w zasadzie to mam sporo filmów na dysku i chciałam najpierw zobaczyć je, no ale nie wykluczone, że coś tam wcisnę bez kolejki ;D
Jakoś tam będzie, bywało gorzej, także nie będę się łamać :)
Ale to z Paulem Wesleyem, a my tu o Newmanie :)
Mam póki co dosyć naszego Pawła, jakkolwiek tragicznie to nie brzmi :D
Aaa... To ja nie w temacie, na szybko pisze, stad pomylka, ale tak cY siak film ffaaajny, wiec mimo wszystko polecam:p
Myślałam kiedyś o nim, ale coś mnie zniechęciło. Chyba jakiś komentarz albo coś. Poza tym 60% w moim guście, to żaden szał :D
Nie no ja Ciebie zawsze dobrze rozumiem, przynajmniej mam taką nadzieje :D ja też zawsze czekałam na ich sceny, i wszystkie te drobne gesty, słowa niezmierni mnie cieszyły i poznawały na wiarę w ich związek. Również lubiłam to ich fwb, nie przeczę :D przez pewien okres czasu chciałam polubić Barneya i Robin, żeby jakoś móc zacząć shippować Teda z Matką, ale nie potrafię, zbyt wiele okropnych rzeczy łączy ten ship i to nie na moje nerwy ;D
Nie pasuje Ci siostra? :* ahahaha
Ten koleś z 2bg jest słodziutki, ma fajne sceny i przyjemnie się go ogląda, poza tym miał sklep z cukierkami, czego chcieć więcej? xDD
Max ma naprawdę świetne teksty, po pewnym czasie niektóre mogą mniej śmieszyć, bo niektóre motywy powtarzają, nie mniej jednak można się nieraz uśmiać. Poza tym jest jeszcze kilka fajnych i oryginalnych postaci, także zachęcam jak będziesz miała czas i brak jakiegokolwiek serialu na oku xD
No wzięło, świetny gość. W ogóle przeglądałam któregoś dnia jego zdjęcia z żoną i aż serce się raduje, jak się na nich patrzy. <3
W cholerę, myślałam, że jak temat nie będzie "mój" to łatwiej mi będzie wyłapywać powiadomienia, ale jednak nie :D Przez przypadek to znalazłam xD
No rozumiem to Twoje podejście, ale prawdę mówiąc tak jak SPN oglądam na ten moment dla zabawnych odcinków i tych naprawdę wzruszających scen gdzie Dean płacze na koniec odcinka :D Tak HIMYM oglądam w zasadzie dla tych scen związanych bezpośrednio z Tedem, reszta niestety straciła swój urok :D
Poczułam się zdegradowana tą siostrą ;D, ale jak wolisz xD
Nie mieć serialu na oku - hahaha, nie wiem kiedy ja doczekam tych czasów :P
Ważne że znalazłaś :D
Ja też tak mam niestety, prawdą jest że i SPN i HIMYM straciło swój dawny urok, ale nadal z sentymentu oglądam. Poza tym to raczej normalne, że po tylu sezonach coś się jednak wypala, ale i tak mogło być o wiele gorzej ;) Mam seriale w których już nic mnie nie obchodzi,a tam jeszcze na coś tam czekam i czegoś jestem ciekawa ;D tak jak Ty w HIMYM najbardziej mnie Ted interesuje.
Wybacz, nie chciałam byś się tak poczuła. Przecież wiesz, jaką rolę odgrywasz w moim życiu :DDD
Tym razem szybciej :D
To prawda, w niektórych serialach to po 2 sezonach już mi się odechciewało i nawet ze 3 takie właśnie mam, że skończyłam na 2 czy 3 sezonie i nie wiem kiedy ruszę dalej ;/
Och <333
Ja teraz tak mam właśnie z TVD i NG i czekam aż będzie więcej odcinków by się pytać znajomych czy warto nadrabiać czy po prostu rzucić w cholere xD
No i Tudorzy, wciąż mam 3 sezony do nadrobienia :D już o GoT nie wspomnę xDDDD
http://25.media.tumblr.com/1391ad45cf92634b3d3d8041bd817725/tumblr_mumk1eF2VV1ro peo9o1_250.gif - to jest strasznie creepy xd
"i'm marta and..." ktoś nam o czymś nie mówi? :D
http://25.media.tumblr.com/712f23e05d658b6f830bfda3dee0ef97/tumblr_muwuswrQAc1sn yc1no1_500.gif
Zdecydowanie lepiej :D
nie mogę otworzyc ale pewnie chodzi o to:
http://25.media.tumblr.com/ed854b1789972e3c7246520f044a9f3f/tumblr_mux9255Xud1so 55buo1_500.jpg
amara
http://25.media.tumblr.com/923bf11911a807b29eb9fda1929f95cd/tumblr_muxchw6Ago1so 55buo1_500.jpg
http://www.fanforum.com/72285132-post284.html
Samara jest w czerwieniach i burgundach a Steferine w blękitach.
a co? wolisz smara? :d
Amarilas? Amalas? ha ha
widzialem wlasnie głownie otagowane jako samara :d ale moze juz zmienili...:p
Amarilas brzmi nieźle :D Kojarzy mi się z amarillo, tyle że żółty to kolor zdrady, a Silas jest przecież taki wierny Amarze :D
ok - raczej nie chcę by tak bylo....ale się boję tej poj.ebanej teorii przeznaczenia. Bo dają sygnaly ze i Elka i Kath mogą byc 'the one' dla stefana........
"Dzisiaj wpadla mi do glowy pewna idea.
Mozliwe ze przedstawią to wszystko tak, ze Katherine i Stefan są sobie przeznaczeni. I Stefan kochał ją przez 160 lat i dlatego czuł momentalnie pociąg do Eleny (dlatego nie zwracal uwagi na inne dziewczyny np. Caroline). I jakos 'romantycznie' wyjasnią ze Stefan mimo początkowego zafascynowania blizniaczo podobnym wyglądem, naprawdę pokochał Elenę i jakos wygrał na jakis czas z przeznaczeniem.
I teraz pokazą w odcinku, ze mimo starań Eleny, Stefan nie jest nią zainteresowany jakos szczególnie od pierwszego wejrzenia. I dlatego będzie rozglądal się za innymi dziewczynami (czyli np. Caroline). Az do momentu dopóki nie spotka Katherine i go znowu przebije strzala kupidyna.
To nie wrózy dobrze Steferine, bo oni wychodzą na tę przymuszoną parę. Ale 'oczyszcza' to Stelenę i nawet dodaje jej kilka punktów za walkę z przeznaczeniem. I wynika z tego ze łaczy ich jakas głębsza więź, która pozwolila im się w sobie zakochac, a nie płytkie zauroczenie."
Czytałam to nawet :) No ale tak jak juz pisałam, jestem zmęczona tymi teoriami. O ile kiedyś SE była mi obojętna (bo nie było we mnie nienawiści czy coś po mimo raczej negatywnego odbioru) tak teraz naprawdę mam dosyć. I nawet nie chcę myśleć o "dodawaniu im punktów"
Steferine też mi obrzydzili - także Thanks a lot Julie, obyś TO też tak epicko nie zje*ała.
Ale tak po prawdzie, to Tessa nawet nie wspomniała o Katherine, to rzekomo Elena jest ta "one true love".
Ja już nic nie wiem, pożyjemy zobaczymy.
Wydaje mi się ze Elena wiecej poczuje podczas tej podrózy w czasie ze Stefanem niz sam Stef. On pewnie bedzie obojętny i zdziwiony. Nie mogę się doczekac az odtrąci jej pocalunek. ha ha ha
I to już mi wystarczy żeby być zdenerwowaną. Autentycznie po obejrzeniu promo zaczęłam myśleć czy w ogóle oglądać ten odcinek.
Mnie SE nigdy nie odrtrąca - najwyżej wkurza. Incest jak Steroline juz tak. A pewnie do niej poleci na wieczór i spararelują jak malo byl zainteresowany Elka a jak mocną Caro podczas tego odcinka - porównując do 1x01 UGH. To mnie odtrąca. Ale jedną scenkę zniosę. Jedną.
Nie no, bez przesady. Jestem na 100% pewna, że byłabym Steroline FTW, gdyby nie fakt że nie cierpię Blondi i pseudo przyjacielskiej*, relacji jaką ze sobą ciągną.
* to jest oczywiście tylko moje zdanie, także SC shippers i Caro fans nie obrażać się.
A co do SE, ich sceny mogły mnie nie wkurzać w sezonach 1-3, wtedy byli parą i miałam jeszcze do tego cierpliwość, no ale teraz to już jest przekroczenie pewnej granicy przyzwoitości żeby to wciskać tak na siłę.
please - i tak nie ma dla mnie nic bardziej sztucznego, jak sceny w stylu 4x02 gdzie Damon dostal orgazmu nadgarstka LOL