No być może, ale nazwa jest chwytliwa :D Więc nie wiem dlaczego nie kojarzę :D

U Ciebie też takie upały? Aż mi słabo normalnie :P

Duszno, 24' ale prawie bez słońca :p

A ZGADNIJCIE CO JA SOBIE DZISIAJ KUPIŁAM JAK SZŁAM KOŁO ŻABKI I CO WŁAŚNIE POPIJAM :D
Nawet sobie trzasnęłam okazjonalną sweet focię z tego tytułu XD

Pifffo? :D

Zgadłaś! Gratuluję :P

Daj coś trudniejszego :D

Jaki mam kolor topu? :D

Jesteś bez :D

Nie, zdarza mi się, ale nigdy przed laptopem xD

Czemu? :D

Bo może to głupie, ale dziwnie bym się czuła :D Do tego dochodzi kwestia kamery... ona tak jakoś patrzy... i no nie wiem. Zawsze zamykam laptopa na noc i jak się przebieram, czasem go odwracam xD

Nie pomyślałam o tym :D Sądzisz, że ktoś Cię może szpiegować? :D :PP Jenyyy... straszne to by było... :D

A wracając do zagadki - fioletowy? :D

Ojej, przepraszam, nie zauważyłam, że odpisałaś :D

No trochę się o tym słyszy, a ja jednak jestem dosyć ostrożną osobą jeśli chodzi o takie kwestie. Czy ogółem... ostrożność przede wszystkim :D

Nie :P

Czarny jak moja dusza xD

Nie :D

Ej,powiem Ci kochana,że ja popadłam w taką paranoje,że zakleiłam tą kamerkę taśmą :D a zanim to zrobiłam i przebierałam się w pokoju to też odwracałam lapką w drugą stronę xD

Dzień dobry :)
Chciałam napisać "z poniedziałku" a tu już wtorek :D :D :D

:)

Była tęcza <3
Wprawdzie tylko przez chwilę i ledwo widoczna, ale była :)

Dobry wieczór :)
Top był niebieski, na wypadek gdybyście miały problem z zaśnięciem przez to :D

:D :D :D
Jaki odcień? :D

A zgadnij :P

Taki chabrowy, a na tym jeszcze taki czarny wzorek, takie maźnięcia jakby :)

Chyba nie chcę już zgadywać :D

Haha :D

http://www.filmweb.pl/film/By%C5%82a+sobie+dziewczyna-2009-473563 ktoś chętny na dzisiaj, max. jutro? :D

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Ja zaraz włączam :D Własnie skończyłam książkę :) fajna, mocne 7,5 :D ale 8 nie dam :p a na lubimyczytac ma tak niską ocenę!! Nie rozumiem :D No ale to cała ja :D

Obejrzałaś?:D Ja dziś obejrzę :P

Obejrzałam :)
Już rozumiem dlaczego ludzie tak zjechali książkę... Ludzie którzy najpierw obejrzeli film a później sięgnęli po książkę :p cała akcja filmu to 40 pierwszych stron z książki (na 200 :P), reszta to dalsze losy bohaterki, film skupia się tylko na pierwszym początkowym... trochę nuda, ale nie wypadło tragicznie ;p

Dawno nic nie wklejałam a wiem, że oglądacie http://showtv. pl/nowe-wiesci-o-10-sezonie-quot-supernatural-quot-.html

Podobno Orlando Bloom przywalił w mordę Bieberowi, bo się dostawiał do jego byłej laski...
Nie powinno, a strasznie mnie to jakoś śmieszy^^

Mam nadzieję, ze to prawda xD Do Mirandy Kerr?

No^^

Jak to czytałam to była u mnie psiólka i obie się roześmiałyśmy, także nie jesteś jedyna :D
I ponoć oklaski dostał jak mu zdzielił :P

Ahah tego o oklaskach nie doczytalam, widac jak ludzie Boberka nie trawią heh.

"Dowiedzieliśmy się również, że dwusetny MUSICALOWY odcinek "Supernatural" (...)" W sumie tylko to jest ciekawe :)
Ciekawe jak to będzie wyglądać, ale może być zabawne :D

Wow, a to dopiero :D

:*

Ojej, przypomniał mi się musiaclowy, jubileuszowy odcinek Buffy;))
Z Supernatural też na bank wyjdzie to bosko^^

No taką mam nadzieję :D

Dziwny był :D Już w sumie nie pamiętam szczegółów, ale... bardzo nie z czapy :D

Żeby nie było, pamiętam że mam przeczytać Twoją pisaninę, ale serio nie mam teraz kiedy, odkładam tylko na później, nie porzucam :D

Spoko loczko, poczekam^^

Wasze zdrowie i szczęście, bo mi i tak nic nie pomaga... :p

Dziękuję :*
Nie łam się Anulka, jeszcze się odmieni, ja się wczoraj dowiedziałam, że będę miała okazję naprawić swój błąd, który zatruł mi kilka ostatnich tygodni, a już myślałam, że nic się nie da zrobić. Także głowa do góry :) Jak mnie przestanie głowa boleć, to wypiję Twoje. Jak nie dziś to jutro :D

Trochę się wyjaśniło :D Ale nadal mam chmury nad sobą...

A tak w ogóle trzeba się umówić na forumowe alkoholowe szaleństwo :D

No widzisz :) "Po burzy zawsze wychodzi słońce" i takie tam :D

Ze mną się nie trzeba umawiać, ja bardzo często mam w łapce kieliszek, tylko nie zawsze się już tutaj przyznaję xD
Poza tym to trochę mi się dziwne wydaje... Smutne takie :D

Do Kalifornii to mi daleko, oj daleko... :D Ale chociaż tyle dobrze, że coś odpadło :p
W sumie ja też ostatnio... ja tam wolę "żałosne", ale nie przejmuję się tym :D

Haha :D Ale zawsze jedno zmartwienie mniej.
Wiesz... jakby tak na to spojrzeć, to dużo rzeczy wydaje się żałosne jeśli się robi je samemu. Jak już się czasem znajdzie kogoś kto potowarzyszy w realizacji nawet najgłupszego pomysłu, to już nie jest tak żałośnie :D