Borze iglasty nie mogę już wypatrzeć na te perypetie Kaśki i Kaśki. Nie wiem czy mam jakieś nie tego poczucie humoru, ale mnie to nie bawi a wkur***. A jak jest z Wami?? Też są wątki w serialu, które Was doprowadzają do szału?
Chyba wszystkie albo prawie wszystkie. Cała PM doprowadza do szału ;P. Ale ogólnie ten wątek Kaśki i Kaśki zapowiadał się fajnie, ale schrzanili to i za dużo polityki, jakiś głupich kłótni o stołek, nieporozumień na poziomie przedszkolaków... No i ta Kasia taka jakaś raz niby wyluzowana, a później taka sztywna i tylko o polityce nawija... Tyle że ładna.
Ten wątek i tak wolę niż większość,skoro dali dupy z wątkiem spółki Karol i gamonie to już wolę się łudzić że ten jest w porządku.Przede wszystkim mnie bawi.Patrząc logicznie na ten wątek czy są tak naiwne laski jak ta Kasia facet od dłuższego czasu jej pomaga,nic z tego nie ma bo ona mu nie płaci,widać jego rozczarowanie że ona nie widzi w nim faceta.Dalej ona nawet nie bierze pod uwagę że on mógłby chcieć z nią być.
To robienie z Kaśki moralnej sz.... jest absurdalne ale zabawne facet od niechcenia mówi jakieś bzdury a wszyscy pieją z zachwyty jaki wspaniały,facet od lat ma opinię przygłupa w serialu a mimo to Kasia widzi w nim inteligentnego faceta na poziomie,który jest jej największym zagrożeniem o władzę w partii.
Wątek przypomina ten co kiedyś Kaśka wygryzł Mateusza na chwilę z bycia asystentem a ten też mu nawrzucał że co z niego za kumpel.Było równie komicznie jak jeżdził z Karolem wszędzie,ale potem Karol przyznał że to był taki żarcik,i rodzaj wdzięczności za to że Kaśka przypadkiem coś dobrze zainwestował.
Wątek Artura i Toli. Czy naprawdę w każdym, ale to w każdym serialu musi przewinąć się wątek pt. "Była sobie szczęśliwa rodzinka, ale mężowi odbiło i przespał się z jakąś znajomą laską. Potem okazuje się, że laska, z którą raz się przespał zaszła w ciążę, co powoduje oczywiście wieeeele problemów, zwłaszcza, że żonę nachodzi ochota na dziecko". A wątek ten ciągnie się przez pierdyliard odcinków. Czy scenarzyści nie mogą wymyślić czegoś oryginalnego? Chociaż w sumie to tylko Pierwsza Miłość, więc czego ja oczekuję...
Wątek w stylu jeżeli facet nawet jest w związku małżeńskim,pojawia się atrakcyjna kobieta,chętna to nawet mając właśnie żonę i dzieci trzeba ją zaliczyć,nie można odpuścić.Przecież macho nie zostawi żadnej która jest w jego zasięgu,brakowało jeszcze cynicznego tekstu było miło,ale się skończyło a teraz spier..
Czyli jak za jakiś czas pojawi się szansa żeby mieć w łóżku Aśkę czy Jowitę Artura obowiązkiem jest doprowadzić sprawę do końca,i jeszcze to użalanie się nad sobą życie mi się na głowę wali,tekst pasuje bardziej do ojca mającego chore dzieci,żonę która straciła pracę i samemu mogącemu ją stracić.
Myślę,że po przygodzie z Tolą Artur będzie trzymał się raczej na dystans do innych kobiet. Nie będzie chyba ryzykował, że po raz kolejny zaliczy wpadkę. Chociaż Artur z Aśką? No, to mogłoby być ciekawe ;) Zresztą Aśka szuka teraz " bogatego pana ", tak że kto wie...
nie twierdzę że od razu,wiadomo przecież czas na upadlanie się przed Kingą,ale za jakiś czas jak znowu będzie sielanka,albo Kinga też z innym facetem.Lepsza opcja pewnie Artur rozstaje się z Kingą,jest wolny puszczają mu hamulce zalicza wszystkie laski trochę są w zasięgu a za jakiś czas schodzą się z Kingą albo w końcu z Beatą czy Justyną.
W sumie to byłby świetny biznes zamiast prosić o wybaczenie,rozstać się na wolności z wszystkim chętnymi a potem może byśmy wrócili do siebie.
a potem Jowitka by go szantażowała że albo anuluje dług, albo ona idzie do Kingi :P
To byłaby najdroższa noc świata z kobietą,w sumie Tola też by to usłyszała i też kupę forsy i nawet majątek by mu się zaraz skończył.W każdym razie mieli by znowu wątek na masę odcinków noc Artura z Jowitą a potem szantaż na 300 odcinków i co zrobi Artur odpuści kasę czy grzecznie przyzna się do zdrady.
Wczoraj właśnie sobie pomyślałem ale żenada po emisji odcinka napisałem na tej stronie chyba z 6 różnych komentarzy do osobnych wątków,każdy pasowałby albo do tematu o absurdach,albo przynajmniej do tematu w stylu żenujący,bezsensownych wątek.I to jest norma w każdym odcinku jest przynajmniej kilka scen/wątków o które można pocisnąć scenarzystom.