Pierwsza miłość
2004 -
powrót do forum serialu Pierwsza miłość 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty
Zrobili z nich obu totalne idiotki.Ta pierwsza przeszła samą siebie,myślałem najpierw że ona chce tylko wysłać CV Darii cichaczem a kiedy tą wybiorą ta wskoczy na jej miejsce na recepcji,a sprzątaniem zajmie się nowa dziewczyna.
A Aśka jak totalna idiotka podszyła się pod Darię i to totalnie udawała nie tylko że skończyła studia,ale także że jest nią.Nie pomyślała że szef może sprawdzić jej wiedzę,a poza tym formalności że przecież nie wystarczy CV Darii.
A nawet gdyby ją przyjęli tak bez sprawdzenia wiedzy,to jak niby by sobie poradziła jak nic z Chemii nie kuma.Zaraz by wyleciała.
Daria też trzęsła się jak galareta żeby wysłać CV aż w końcu nie wysłała,laska po studiach nie szukała pracy w zawodzie,chyba ta z tych co wolą całe życie użalać się nad sobą że skończyłam studia a pracuje tam gdzie może pracować ktoś po maturze.
Daria lepiej by zrobiła gdyby powiedziała Aśka ty idiotko lepiej powiedz mu szefowi że podszyłaś się pode mnie i niech on zdecyduje czy wywalić cię,a jeśli cię zatrzyma to ok.
A ta jeszcze pomaga robić jej z siebie pośmiewisko,przecież to nie ma żadnych szans bytu,bo co Aśka przez kilka lat będzie pracować jako Daria Pakulska,i potem w kolejnej pracy też?
Już wcześniej pisało coś o udziale Sabiny,oczywiście wsadzają ją pewnie do tego wątku,żeby wybielić jej wizerunek.Oczywiście dwie kobiety nie są w stanie wymyślić sensownego wyjścia z sytuacji,i trzeba zrobić z Sabinę inteligentniejszą niż Daria,i bardziej odważną niż Aśka która cudownie je wyzwoli z sytuacji.
Sabina pewnie nic wielkiego nie zrobi a będzie się puszyć jak Paw,a Aśka i Daria dziękować jej i poniżać się przed nią.Radek pewnie powie że jego Sabciu to tylko Jowita mogła dorównać,ale nic dziwnego że taki inteligentny facet same sensownego kobiety poderwał,a Nicola to wyjątek potwierdzający regułę.
przynajmniej ma kasę aby oddać Luizce za zakup sukienki,nie wiem kiedy ta dziewczyna zacznie mysleć,na tej pseudorandce nie mozna było jej słuchac,moze lepiej by to wszystko wyglądało gdyby ta dziewczyna wogule sie nie odzywała.
"Siwy" też był niezły ja rzucił tekstem:
-jesteś inteligentna i zabawna...hahaha błagam was scenarzysci..!!!dajta spokój!
to drugie owszem,pierwsze w marzeniach.W sumie świetny interes wydać kilkaset złotych na sukienkę żeby pójść do łóżka z facetem i zarobić może trochę więcej,może Aśka teraz etatowo będzie tak zarabiać,a wszyscy Aśka to jednak jest inteligentna zarabia niezłą kasę a czasu ma sporo.
Z tego Adriana zrobili totalnego szmaciarza.Facet sypia z różnymi laskami za kasę udając młodego,atrakcyjnego faceta.Tak naprawdę udaje przykładnego ojca i męża.Aśka się nieżle poniżała przed nim bardziej się nie mogła,a ten też raczej nie poszalał kasą,gdyby jej dał naprawdę sporo np 2 tys albo 4 to jeszcze rozumiem że tak dumnie by o tym że zapłacił.
Facet dał marne 400 złotych i po łasce na drugim spotkaniu dorzucił 200.Pewnie na koniec chętnie by powiedział tyle to żadnej nie dałem,ciesz się.Aśka zrobiła świetny interes już pomijając kwestię że to był sex za kasę dostała 400 złotych,a 300 dała za sukienkę w całej przeprawie pewnie z 3 razy taksówka,kosmetyki itd.W ostatecznym rozrachunku z tym dodatkowym 200 wyszła by lekko na plusie,a i tak wszystko grzecznie oddała czyli wyszła na minusie i jeszcze na dziwkę.
Na dodatek jak każda postać w serialu jest idealistką,specjalnie wynajęła taksówkę żeby oddać kasę,a i jeszcze chciała zdemaskować drania przed żoną,nie zrobiła tego bo żal jej dziecka i żony było.święta Aśka.Pewnie teraz po setnej wtopie wróci sobie jak gdyby nic do sprzątania a Kinga na to spoko.A za kilka dni znowu jakiś cyrk.
Ale ta Aśka jest beznadziejna,decyzja należy do Luizy zamiast do Kingi a ta się cieszy.Co za idiotka chyba lepiej dla niej gdyby było odwrotnie,zawsze Kinga mogłaby powiedzieć że Aśka zostaje bo przecież nie nawaliła w pracy,tylko zrobiła syf przyjaciółce,poza tym mają braki kadrowe.Ona jeszcze myśli że jak przeprosi po łasce i się przyzna bojąc się że będzie sprawa na policji sprawa jest załatwiona,może jeszcze Luiza powinna być jej wdzięczna bo przecież dowiedziała się dzięki temu że Mikser nie ma do niej zaufania.