Zastanawiam się jak oni to robią czasowo w sensie odcinków.Nie chodzi o takie szczegóły w stylu że teraz na serialu jest godzina 16 czy 20 tylko pokazują w jednym odcinku głównie Karola jak konfrontuje się z Andrzejem w tym czasie wiadomo Radek szamota się z Sabiną w innym wątku Ewa spotyka się z Marry i Michałem.Na koniec odcinka Ewa wskakuje Michałowi do łóżka.Ok odbywa się to w podobnym czasie.Ale w następnym odcinku zostaje olana sprawa wątku Andrzeja oraz Ewy I Michała,zamiast pokazać jak Michał budzi się z Ewą w łóżku nie ma nic na ten temat jest Damian,Kaśka i trochę Iza z Bartkiem.
Mnie się wydaje że robią to tak jeden odcinek to wątki części bohaterów w kolejnym reszty a tak naprawdę odcinki np z poniedziałku i wtorku to niemal ten sam czas a najwyżej dopiero środa a może czwartek kiedy wracają po dwóch,trzech odcinkach do wątku poniedziałkowego nowy czas w serialu.
Poza tym mogli by zrobić na 6 wątków w każdym odcinku po trochę z każdego,a oni jeden w odcinku nagrzewają ile się da,potem przerwa żeby widz poczekał na dalsze losy wątku,a przekładają inny.Wychodzi pewnie 3 wątki w odcinku,przerwa w tych wątkach i znów te wątki.
No dokładnie tak teraz mieszają, niby ok że jeden odcinek to wątki kilku osób i w następnym już są inne osoby, dzięki temu jest odmiana i człowiek się tak nie nudzi oraz też można przeoczyć jeden odcinek i nie zauważysz różnicy. Ale ogólnie wolałam tak jak było kiedyś odcinek kończy się tak jak mówisz że Michał idzie do łóżka z Ewą a drugi odcinek zaczyna się że budzą się razem w łóżku. Najlepsze i tak było jak w tym barbarianie wszyscy za darmo chlali bo Ludwik był w kuchni a nie było żadnego barmana, w kolejnym odcinku Majka na luzie jest za barem i nie ma tematu że barbarian poniósł straty dnia poprzedniego a dopiero w kolejnym odcinku było że Kinga jest wściekła na ekipę baru za to co się stało :P. Szybki refleks :D
Nie wiem dokładnie jak wygląda to od kuchni,ale myślę że też chodzi o to żeby jednego dnia nie zawracać wiadomo czego wszystkich aktorom.Dlatego czasami pewnie dzielą dni zdjęciowe na takie składy/zespoły w poniedziałek dzwonią żeby na plan wbijali następujący aktorzy,wtorek inni,środa inni,oczywiście potem się miesza bo przecież nie jest tak że zawsze ci sami aktorzy mają te same sceny.A tak taki serialowy Bartek w tygodniu pojawi się na planie np w wtorek i czwartek na dłużej,albo jak ma więcej wątków np w poniedziałek,środa,piątek.
Poza tym dobry marketing bo jak w poniedziałek widz zaciekawi się co dalej,to nie zobaczy tego we wtorek,tylko dopiero w środę lub czwartek.
Choć też różnie w serialach robią np pamiętam jak na samym początku ogladałem Klan wieki temu,to jak w poniedziałkowym odcinku Facet A dał Facetowi B w zęby na końcu odcinka,nowy odcinek nie zaczynał się od tego że tamten wstał i albo mu oddał albo wyszedł obrazony,tylko z naracji widz dowiadywał się co wydarzyło się dalej w wątku.Tutaj jest to chyba bardziej zróżnicowane bo czasami jest bezpośrednia kontynuacja,a czasami faktycznie trochę przeskakują z czasem.
Klan to w ogóle zdaje się leci na takiej zasadzie, że poniedziałkowym odcinku jest przedstawiony cały poniedziałek, wtorkowym wtorkowy itd.
No tez ostatnio widzialem kawalek Klanu i tam to dopiero są smety i wieje sandalem Np ze Michal kupuje matce nowe pióra do wycieraczek samochodowych albo ze maly Pawelek wstydzi sie szczotkowac zeby w szkole przy kolegach bo w jego wieku to obciach i ze podjada po kryjomu krem czekoladowy normalnie poziom "Trudnych Spraw"...
Niby dzięki temu jest porządek czasowy,ale z drugiej strony jest strasznie sztucznie,nienaturalnie,nudno.Popis dla ludzkiej wyobrażni co było dalej.
Znowu od jakiegoś czasu mam wrażenie,że w jednych wątkach czas się zatrzymał.Oni chyba stosują zasadę robią coś w wątku,urywają olewają wątek.Przez kilka kolejnych odcinków klepią inne wątki,nie wracając do tego.A po kilku odcinkach znów klepią ten wątek.Ostatnio NP:
1-Melka scena jak ją porywają,z tego mieszkania,kilka odcinków nic na jej temat nie ma,pojawia się w jakieś piwnicy związana.
2-Kaśka i Filip kilka odcinków temu poszli do łóżka,i zamiast następnego odcinka zacząć od tego,kilka odcinków nic,i mają znów to robić.
I większość wątków tak robią,dla mnie wygląda to bardzo nienaturalnie,ale z drugiej strony,widz dzięki temu niby jest bardziej zaciekawiony,bo jednak przekonany jutro będzie kontynuacja wątku,który dopiero za 5 odc jest kontynuowany.