Daria albo:
1-Była za słaba,coś zawaliła nie nadawała się nie wyrabiała się i teraz wymyśliła gadkę o tańszej firmie.
2-Była chciwa,jej praca nie była warta 30 tys,tylko np 15 tys,i inna firma wyceniła swoją pracę na rynkową wartość,a nie że prawie za darmo.
3-Daria to nie była praca dla jednej tylko przynajmniej dwóch osób,wtedy zarobiłaby mniej,ale by się wyrabiała.Pracowała ponoć 15 h,ja rozumiem 10,nawet 12 ale więcej bez przesady,to ci ambitni po 12.
Według mnie to przede wszystkim chciwość jej odwaliła, przecież jak namawiała Błażeja że "wyprowadźmy się, za rok lub dwa kupimy sobie własne mieszkanie". Chociaż niewykluczone że klienci nie tylko z ceny byli niezadowoleni, ale też z jakości.
Pewnie chciała za dużo pieniędzy w stosunku do jakości a klienci znaleźli firmę dającą tę samą jakość a jednak tańszą. Normalna sprawa - konkurencja nie śpi. Poza tym wszystko ustalił w sumie inny człowiek, nie daria, tylko ten jej studiujący prawo kolega i on narzucił w sumie że może ona brać spokojnie 30 tysięcy, zajmował się umową. Może i nawet ją wyrolował jakoś, kto wie ;P.
Chciwość Darii i pewnie kontakty Wesklera ( mimo tych wahan raz na wozie, raz pod wozem, to nadal je miał, czym innym gdy potrzebował pieniedzy, a czym inny, gdy ''tylko'' przysługi ) sprawiły, że Daria zbankrutowała, bo działała w tej samej branży chemicznej co Sabina.
świat danej branży nie jest duży, jak się rozejdzie, że firma jest nieuczciwa, to poźniej tylko pod górkę
nie wydaje mi się żeby Karol miał w tym duży udział,może kiedyś coś tam rzucił że Daria nie jest symbolem lojalności bo jego córka dała jej pracę a ona potem ją wyrolowała.Pewnie właśnie podwójna chciwość że ta praca była warta góra 15tys/miesięcznie oraz że pewnie to była praca dla dwóch nie jednej osoby,więc zarobiłaby góra 10 tys miesięcznie zakładając że jej pracownik dostałby góra 5 tys,albo po 7,5 tys.Sabina jednak chciała ją zatrudnić,a Daria nawet nie chciała jej dać pracy za tysiąc złotych.
Daria nawet nie umie kłamać tak z 30 tys miesięcznie jakby obniżyła wymagania musiałaby za darmo pracować,na pewno nowa firma pracuje za darmo,albo góra 2 tys miesięcznie,raczej by ludziom nie opłacało się firm zakładać.
Jakby powiedziała że mogła dalej mieć firmę ale na czysto miałaby z 10 tys miesięcznie to każdy by ją skasował,ale jesteś chciwa 10 tys miesiecznie to mało,większość marzy o takiej kasie.
Poza tym gdyby Daria straciła robotę przez Karola to Sabina znowu obrażona bo jej przyjaciółce narobił koło pióra,a obrońcy Darii mogliby powiedzieć że dziewczyna się nadawała tylko przez Karola straciła pracę.
Szef zobaczył że laska jest chciwa bo nikogo nie zatrudnia,nie radzi sobie,kto inny weżmie mniej i może kropkę nad i postawiło że Karol powiedział że Daria jest najemnikiem.
Daria poza tym podała obie wersje jedna że się nie wyrabiała,a druga że niby miała pracować za darmo.