Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś :). Melka wydaje się brzydka, przez ten makijaż i fakt że jest za chuda, ale widocznie taka jej uroda, bo wiele kobiet tak ma że nie może przytyć. I są naturalnie chude- dobre przykłady podałaś :). A jak Melka jest bez tego ciemnego, ostrego makijażu to wygląda ok, jeszcze plus inne ubrania, ale wiadomo gra rolę zbuntowanej to tak ją ubierają. Natomiast z Izabelą to jest w tym prawdy,że ona jest za chuda i jakoś nienaturalnie to wygląda. Z jej twarzą coś też nie tak :). Ogólnie z daleko dobrze się prezentuje, jak kolumna z sumie :P, ale zgrabna blondynka i bardzo wysoka, ale z bliska już nie, i nie przez wiek. A Emilia ostatnio się wyrobiła, u proboszcza w tej sukience i szpilkach ładnie wyglądała, ale nad charakterem musi popracować ;) i właśnie tak jak Kinga musi być zrobiona, by lepiej wyglądać. No ale Emi bez Bartka rozkwita, nie dziwię się :P

Serialowa Iza przede wszystkim jest najwyższa z aktorek w serialu,jednak ma to spore znaczenie.Ponoć aktorka ma 176 cm,a mam wrażenie że jeszcze więcej np 183 cm,ale pewnie dlatego że często chodzi w butach na obcasie,więc nic dziwnego że jak ubierze obcasy,to jest wyższa niż serialowy Natan,czy Bartek i tylko trochę niższa niż Artur.

Na dodatek ma chyba niezbyt długie włosy w porównaniu z pozostałymi,mimo wszystko jest kilka lat starsza od innych aktorek,a jednak im kobieta starsza tym bardziej widoczna jest jej super figura,ma chyba bardzo drobną budowę.Inne są niższe nie aż tak szczupłe,czy drobne,nie używają tak obcasów,na dodatek taka Sabina czy Jowita mają dość spory biust,a to chyba zawsze jakby powoduje że kobieta wygląda na taką bardziej zbudowaną,analogiczne jak napakowany facet,szczupły wygląda masywnej,od takiego szczupłego bez tkanki mięsniowej.

a co niby wzrost ma do rzeczy??? sama mam 1,78, ale nie wygladam jak suszonka i nawet jak bylam bardzo chuda to tak nie wygladalam. no moze dlatego, ze za bardzo szczuplych czasow mialam D a po dziecku to nawet F wiec jakos gra z twoja teoria o biuscie, ale mimo wszystko nie pasuje mi podpinanie jej dziwnego wygladu pod wzrost.

mnie bardziej chodzi nawet o proporcjonalną budowę,a myślę że tutaj przede wszystkim wzrost ma znaczenie,i czy kobieta ma upodobanie do chodzenia na wysokich obcasach,biust chyba też ma znaczenie,skoro te z większym wydają się takie trochę masywniejsze,nie mówię dużo ale trochę od tych z mniejszym.Zresztą chyba nie powiesz,że facet szczupły ale umięśniony,nie wygląda bardziej masywnie od tego co za siłownią nie przepada.

a jeśli chodzi o samą urodę,to może faktycznie ma specyficzną.

moze i tak. masz w pewnym sensie racje bo jak ktos jest taki wysuszony a do tego bardzo wysoki (plus szpilki) to bardziej rzuca sie w oczy. a ja odebralam twoja wypowiedz, ze pokraczna to dlatego, ze wysoka i odpisalam szybko z bulwersem bo sama jestem wysoka. ale akurat uwazam, ze wzrost to atut niemnniej licza sie tez proporcje. jednak wysoka zgrabna babka zazwyczaj wyglada bardziej elegancko i efektowniej niz niska zgrabna ;)

generalnie to jasnowidzem nie jestem żeby wiedzieć ile masz wzrostu,w każdym razie do wysokich kobiet nic nie mam,choć wolę niższe,jednakże jak kobieta jest chuda jak patyk,drobna a na dodatek chodzi w butach na obcasie,to jednak nie jest zbyt proporcjonalna.choć może być atrakcyjna.Niektórym może się nawet to podobać,zresztą nie jedna wysoka kobieta mi się podobała,choć pewnie więcej jednak średniego wzrostu.

Już dawno temu zaobserwowałem taką tendencję facet napakowany,ale z niską tkanką tłuszczową wygląda trochę masywniej niż facet z trochę większa tkanką tłuszczową,a za to jak facet ma trochę tłuszczu,to łatwiej ją ukryć jak jest napakowany niż jak za siłownią nie przepada.

szczerze powiedziawszy gdybym miał tyle wzrostu ile bym chciał,pewnie wysokie kobiety podobały mi się bardziej,ale no cóż wzrostu kupić się nie da.

wiesz mojego samozadowolenia z powodu wzrostu nie zepsuje fakt, ze lubisz nizsze babki ;) takze spoko. ale za to wiekszosc moich sredniego i niskiego wzrostu kolezanek zazdroscilo mi (wiem bo mowily wprost) centymetrow :)

wiesz skoro ja zazdroszczę innym facetom że są ode mnie wyżsi,to nic dziwnego że tobie kobiety zazdroszczą wzrostu.

no ja powiem szczerze, ze jak facet ma wiecej niz 1,90 to milej okiem rzucic :) ale czasami twarz no i przede wszystkim charakter, osobowosc nadrabiaja. wiec taka pociecha. jesli chodzi o laski to zazdroszcza bo to wzrost modelkowy. a jak jeszcze przed ciaza mialam te kilka kilo mniej to pochwale sie wygladalam faktycznie niezle ;) a teraz cycki robia mi mase :P

wiesz przy twoim wzroście nic dziwnego że dodaje ci to uroku,gdybyś miała np 188 cm,albo np 198 wtedy wątpię żeby był to atut,myślę że 180 cm,to taka dla kobiety górna granica,w podrygach 185 cm,w końcu kilka atrakcyjnych kobiet ma koło 180 cm i powodzenie ma spore np Taylor Swift,czy ta modelka Candice Swanepoel.

Haha, no faktycznie, też zazdroszczę ;). A nie myślałaś o modelingu ? :P.

kiedys moze. ale dostalam od goscia +50(zreszta nie o to chodzi, ale zwazajac, ze ja mialam 19 to mega oblesne) propozycje niemoralna za udzial w teledysku i mi sie odechcialo na dobre. a teraz to juz nie ten wiek no i po ciazy jednak figura nie jest juz idealna.

No tak rozumiem. Szkoda, generalnie. No, ale modeling to też nie zawsze jest miód i orzeszki i też kto co lubi ;). Pozdrawiam i zdrówka dla synka :).

dziekuje :)

Zgadzam się z tobą, u wyższej dziewczyny bardziej się rzuca w oczy że jest za chuda niż u tej niższej, inaczej się też rozkłada tkanka tłuszczowa, a jak jeszcze ma mały biust to już w ogóle. Ale np taka Sabina średniego wzrostu to jak miała małe piersi to wyglądała bardzo chudo, a teraz gdy ma większy biust to już tak się nie rzuca w oczy :). Z mężczyznami tak samo. Chyba Błażej był kiedyś jakiś chudszy, coś mi się zdaje, a teraz troszkę napakowany i inaczej wygląda. A Izabela prawda nie dość że najwyższa, to jeszcze chuda i z małym biustem i najwyższymi obcasami jakie mogą być :P. Ale wzrost tak czy owak zawsze będzie plusem, bo wygląda się w eleganckim stroju profesjonalniej i bardziej proporcjonalnie. Ja jestem niska, więc i wolę niższych mężczyzn, ale wiadomo że jak kobieta wysoka, to i za wysokimi będzie się oglądać, ale to też nie reguła, bo różnie w życiu wychodzi :). Np Aneta Zając niska, a z Krawczykiem wysokim była, a takich przykładów można mnożyć.

jednak Krawczyk jest z Agnieszka :P joke... niemniej cos w tym jest. moj maz ponad 2metry wzrostu

To nie masz problemu by założyć wysokie szpile :). Ale też i nie musisz, jak nie chcesz ;). Fajnie.

Błażej chyba nie jest bardziej napakowany,tylko w ostatnim czasie sporo utył.Sporo nie dlatego że dużo waży,bo teraz jest taki w sam raz,ani chudy ani gruby,ale przez wiele lat sprawiał wrażenie niemal chudzielca,nie wydaje mi się żeby specjalnie był umięśniony.

Natan na pewno zmężniał ale to już spory czas temu,Radek chyba też od dawna jest umięśniony,on dodatkowo jest dość szeroki,Mikser ma chyba najlepsze warunki fizyczne jest najwyższy z nich dałbym mu z 186 cm,najmniejsza tkanka tłuszczowa,a i ostatnio chyba przypakował.Daria niby najniższa aktorka ma chyba mniej niż 160,nie jest jakaś bardzo drobna,czy chuda,ale dobrze wygląda w sensie atrakcyjna.

z Krawczykiem jest jeszcze taka śmieszna rzecz,jak był z Anetą to owszem był napakowany w sensie umięśniony,ale też miał generalnie miał trochę tkanki tłuszczowej,i te jego mięśnie wyglądały wtedy bardziej niż potem,jak schudł w sensie tłuszczu,teraz od kilku lat ma jakby mniejszą tkankę tłuszczową,a jego mięśnie mimo że jest dobrze umięśniony już tak okazale nie wyglądają.Agnieszka zawsze była chuda jak patyk,a Aneta no cóż,mam wrażenie że po zmianie partnerki się tak odchudził.

Melka jest ok ma ładną twarz i oczy ale makijaż i ciuchy wszystko psują ale gra zbuntowaną nastolatkę. I fryzura jej chyba jeszcze gorsza jest, jakby prawie włosów nie miała, zwłaszcza po lewej stronie i ulizane, mogliby to zmienić. No i za chuda, ale to akurat co ma zrobić. Izabela też bardzo chuda, ale mnie się akurat podoba :), nie wiem dlaczego aż tak, ale zawsze mi się podobała.