No tak dokładnie, też nie wiem :). Chyba ten piękny uśmiech i wewnętrzny spokój. Na Artura lecą bo chociaż ma kasę, ale też zawsze się zastanawiałam co kobiety w nim widzą. Teraz chociaż spoważniał. Ja akurat lubię zabawnych facetów, ale Artur był głupkowaty :P. Na kumpla świetny, ale na partnera na pewno nie. ( nawet na kochanka bym się zastanawiała). Osobiście z trójcy najlepiej lubiłam Patryka. On był najkonkretniejszy, wiedział czego chce, nie latał z kwiatka na kwiatek jak pozostała dwójka, był najprzystojniejszy i najzabawniejszy a dodatkowo miał fajny charakter i był nawet inteligentny :). Za nim najbardziej tęsknię :). No ale wracając do Kingi to jeżeli zdradzi Artura, to sama będzie sobie winna że Artur zdradzi ją.

Sorry ale Patryk z tego co pamiętam był lepszym podrywaczem niż Artur,też miał masę kobiet.Na dodatek miał romans z mężatką Renatą,sprawą z Anką też czysta nie była.Generalnie fajna postać ale tak naprawdę był chyba bardziej kochliwy niż Bartek większość jego romansów była za nim się pojawił trochę reputację ratował mu długi związek z Emilią i to że był stosunkowo krótko w serialu.Ale niektóre teksty miał fajne.

Artur to taki klasyczny gość co jak się ma doła,to rozweseli może czasami coś sensownego doradzi,pomoże czasami nawet nastawi karku,facet nie był typem fightera ale wolał oberwać niż uciec w przeciwieństwie do tych Ciot Błażeja,Radka i tych z Wadlewa.

Jeśli chodzi o Jogina to pewnie sens tej postaci jest taki że nie wygląd a piękna dusza jest istotna.Facet w końcu to ideał,inteligentny,wykształcony,dużo zarabia,bez nałogów,zna się na Jodze,na interesach i pewnie masie różnych rzeczy.Gdyby któraś z postaci powiedziała że Jogin jest stary,niski,gruby,brzydki byłoby to słabo traktowane.

Kinga raczej jak już pójdzie do łóżka po zdradzie Artura,gdyby wcześniej Artur nie musiałby mieć jakiegoś moralniaka względem Kingi bardziej Toli że wyrównał rachunki z żoną jej kosztem.

Najwierniejszy to akurat był Paweł ale nie pasował mi jego wygląd i on był też z charakteru najlepszy ( oprócz sezonu gdy wpadł w alkoholizm). Był też fighterem i to odważnym. Patryk i owszem miał też trochę tych kobiet. Jak był nastolatkiem miał romans ze starszą i z tego powstał Mirek, ale później gdy się pojawia w sumie jakiś czas nikogo nie ma, potem Emilię, a jak mu z nią nie wychodzi to wtedy miał i Renatę ( no fakt miała męża), później rywalizacja z Bartkiem o Ankę, ale ona i tak później z Pawłem wolała być. Jakimś tam podrywaczem też był ten Patryk, bo w końcu też dlaczego ma być sam i płakać za Emilią, gdy nie wyszło ( za pierwszym razem), a że Artur i Bartek też szaleli zmieniając co chwila kobiety ( Bartek nie dlatego że był don Juanem, ale dlatego że szukał tej jedynej, a później kolejnej, gdy się nie udało), no ale później już Patryk był tylko z Emilią i to długi czas, niby tez ta Wiktoria go zarywała ( ale nie dziwię się :)). Jakoś tak Patryk najbardziej mi podchodził, ale może to też fakt że był najkrócej i jeszcze nowi scenarzyści nie zepsuli jego postaci :).

na początku Patryka było coś że Artur się popisywał ile kobiet to poderwał na to Patryk mu podał jakąś ilość że ten omal nie spadł ze stołka co oznaczała że miał ich dużo więcej niż Artur.Potem Patryk pokazał mu że jest lepszy w podrywie,poderwał jakąś laskę co ten nie mógł.Ale na ekranie owszem raczej dobrze się prowadził.

Paweł niby był w kwadracie przyjaciół,ale czasami jak szedł do majki zostawała trójką,niektóre akcje we 3 robili a nie 4.

No to prawda że robili często coś w 3 a nie w 4, bo po pierwsze razem mieszkali lub niadaleko siebie, a do Pawła trzeba by było się pofatygować dalej, a po drugie Paweł był z związku, a tamci najczęściej skakali z kwiatka na kwiatek lub byli wolnymi strzelcami. Ale generalnie jak Paweł z Majką się pokłócił, to przeniósł się do Artura i Bartka i wtedy to była jazda w 4, to było coś :). Ehh te czasy nie wrócą to fakt Patryka i Pawła nie ma , a Artur i Bartek są tak zblazowani jakby już mieli 80 lat a nie 40. Natomiast "młodzież" jest jeszcze bardziej bez polotu niż oni. Sorry ale nie wyobrażam sobie teraz akcji takich jak wyrabiali Artur z pozostałymi w wykonaniu Miksera, Błażeja i Radka. Jeszcze gorzej wypadłby Krystian z Dominikiem. No nie :). A szkoda.

Niby kiedyś miało być coś że jak była trójka Dominik,Fabian,Krystian to mieli być właśnie następcami,ale o ile Dominik jeszcze jako nowy Paweł by Pasował,to żarty Krystiana tak nie bawią jak Artura,a Fabian zupełnie mnie nie przekonywał.A to pokolenie po środku,to Radek miał być chyba takim Arturem,ale jego teksty też raczej nie bawią,Mikser to chyba nowy Paweł,no cóż....a Błażej to poprostu taki Dupek przez duże D.

Błażej pod Bartka pasuje idealnie :), tylko nie miał tylu kobiet, ale też tak wygląda i mówi jakby nie żył :). No prawda że jeszcze kiedyś jak wchodziła postać Krystiana, to by pasował z Dominikiem i jakiś trzeci, ale nie Fabian, ale teraz to kiepsko :).

ciekawe byly jeszcze watki kiedy Dominik z Krystianem gnebili Fabiana

Chyba w tym towarzystwie najprędzej nowym Pawłem dałbym Natana,w sumie też trochę gburowaty,dość dobrze zbudowany,stały w uczuciach,w gębę dać potrafi.

Kiedyś myślałem że w tym starym kwadracie przyjaciół dwóch z nich miało sporo wspólnych cech:np:
1:Artur i Patryk byli dość zabawni,rozrywkowi i lubili wyrywać Panienki.Na dodatek mieli po nieślubnym dziecku
2.Bartek i Paweł dość gburowaci,niby romantycy,ci co raczej stopowali dwóch pozostałych:
3.Bartek i Patryk byli raczej dość mało odważni takie trochę dupy wołowe
4.Artur i Paweł byli dość twardzi ten pierwszy miał silną osobowość,na początku nawet dobrze mu szło w bijatykach,ten drugi wiadomo twardziel.
5.Często byli łączeni z tymi samymi kobietami np Majka,Emilka,Anka,

Zgadzam się z wypowiedzią :). Ogólnie to jeszcze dałoby się to podratować, nie będzie jak kiedyś ale Natan, Bartek i Artur mogą się spotykać i czasem może dołączyć do nich Kaśka, żeby rozkręcić towarzystwo i on jest taki pozytywnie zakręcony i zawsze coś wymyśli głupiego :). Więc w sumie jakoś to może wyglądać, mimo iż niby cała 4 jest ustatkowana, ale scenarzyści i tak będą im ciągle wszystko zmieniać:).

no ciężko powiedzieć że ustatkowana,jeden właśnie stracił kobietę,drugiego już dawno kopnęła żona wiadomo gdzie,trzeci niedługo żonę zdradzi i pewnie czego go los co dwóch pierwszych a czwarty Kaśka jakoś nie widzę go na dłużej z tą Kasią.Na czwartego prędzej widziałbym chyba tego Jogina czy może tego co ma tą Aśkę poderwać,wydaje mi się że ten aktor Kopczyński nadawałby się do roli takiego zabawnego gością.

znaczy ustatkowani że już bardziej dojrzali niż byli. Natan nie ma kobiety, ale jest poważny i poważnie traktował Sabinę, Bartek to już gorzej, ale załóżmy że za jakiś czas zacznie się na dłużej z kimś spotykać, Artur póki co jest ustatkowany ( nie wyprzedzajmy przyszłości) a Kaśka chce kogoś na stałe, czy uda mu się z Kasią czy nie się okaże. Ale tak masz rację, Kopczyński by się nadawał, on gra też w mjm bardzo zabawną postać i pewnie włączą go jako czwartego ( bo jogin to chyba nie, może z doskoku), tylko że nie wiadomo na jak długo Kopczyński będzie w PM, bo ma mieć romans z Aśką i nie wiadomo ile to potrwa i po ewentualnym rozstaniu też nie wiadomo czy aktor będzie dalej grał.

Kopczyński to raczej aktor z tych co ma wyjątkową łatwość do odgrywania roli zabawnych facetów,ale obstawiam że będzie to rola na max rok,na stałe by raczej szukali serialowej Aśce młodszego faceta.

Jogin chyba faktycznie chce zaciągnąć Kingę do łóżka.