gdyby sytuacja była odwrotna to co innego.Ewa jak jej nie było dorobiła się majątku 2 milionów.Teraz w ramach rekompensaty przekazała mu to co uzbierała i liczy że te pieniądze pomogą Krystianowi darować te wszystkie lata.I tak większość twierdziła by że powinien kopnąć ją w dupę,bo są ważniejsze rzeczy od pieniędzy.W sumie wróciła pieprzyć że jej nie chodzi o kasę,a na pewno jej nie odda,będzie miała dwa miliony na koncie i żerowała na Michale a Krystian jeszcze poniżał ojca,że ma Ewę szanować.

Mela też nie lepsza,dwa dni wczesniej dzieciak mówi do niej:
-spiep..aj !!!....a ta już o wszystkim zapomniała i juz sie do niego tuli..
Majka jak to Majka koles omal nie zabił jej córki a ta już sie o nim ciepło wypowiada:
-a mnie on zaimponował !!....Majka już zapomniała jak mu życzyła dużej odsiadki w kryminale,.....eee tzn scenarzysci już o tym zapomnieli...heh

Tak Maja szybko zapomniała że jej córka prawie przez niego się przekręciła,Melka to że musiała wsypać Dragona i narażała się dla niego,przecież jak ci kolesie wyjdą to mogą się na niej mścić.Dragon jak doda dwa do dwóch to wyjdzie mu 4 i nawet prędzej będzie szukał zemsty na niej a nie Krystianku.Michał to samo też się w tej kwestii narażał,szarpał robi co mógł żeby syna wyciągnąć.I tak śmieszne że wypuścili go po dwóch miesiącach,nawet z współpracą melki,pewnie jeszcze Maryśka musiała się za nim wstawić,wycofać jakieś oskarżenie czy coś poza tym to on powinien współpracować,czy się narażać a nie Melka.

Krystian to wyjątkowe dno,już niżej upaść chyba nie może,jaki on jest fałszywy.Gada jakby nic z Marysią a tak naprawdę knuje,to on wrzucił jej telefon do wody,potem specjalnie jej nie podał numeru do Michała,a jemu że ta na niego czeka.Żenujący koleś,Ewa to samo,wielka Pani Domańska niedługo będzie gości wyrzucać.Idealną rodzinkę chce stworzyć.Ewa kasy nie potrzebuje,ale pół majątku i tak ma.Maryśka mimo wszystko przesadzona z tym rozkojarzeniem.Ewa jest wspaniała bo wzięła tylko milion,ciekawe co jeszcze knuje,może faktycznie chciała by żoną Michała zostać.