Wtedy Melka będzie mogła z nim być i wreszcie ostatecznie olałaby tego dzieciaka Krystiana. Ale coś mi sie zdaje że zrobi jej sie go żal za to samobójstwo i do niego wróci.
problem polega na tym że Melka kocha Krystiana tylko że zgrywa się że jest inaczej,jak ten odstawia akcje na siłę chce pokazać jaka jest dojrzała.Dragon kilka lat posiedzi,a potem pewnie pojedzie do Wadlewa zaproponować jakiś biznes Łazankowi,ten go wykiwa jak Radek i wystawi policji i znów Dragon kilka lat w pudle spędzi.