4,6 35 tys. ocen
4,6 10 1 34588
1,0 2 krytyków
Pierwsza miłość
powrót do forum serialu Pierwsza miłość

Odcinek 2474

użytkownik usunięty

W odcinku 2474 Artur i Kinga pójdą z Tomkiem do specjalisty,tam się dowiedzą że chłopak jest opóżniony w rozwoju.Wszystko złoży się w logiczną całość,dlaczego zachowuje się nie jak starszy brat,a rówieśnik Macieja,dlaczego nie ogarniał że będzie mógł się ożenić że Stasią,dlaczego nie może odebrać brata ze szkoły,i dlaczego Kulczyccy ciągle zwijają się z pracy z powodu Tomka.

Dobre :P. Serio powinni coś takiego zrobić. Tak jak z Julką śpiączka, by wytłumaczyć czemu się nie rozwija, a później zaczęła się rozwijać haha :). To może z Tomka też by coś było. Od razu przypomina się Mateusz z MjM którego gra Domagała, nadal wygląda jak dzieciak z podstawówki. Jak miał 12 lat cały czas wyglądał na 7. Ale on to chociaż sobie latał sam po wsi. Jednak też go odprowadzają i odwożą :P, ale to może do miasta czy coś. A tutaj Tomek mógłby spokojnie do autobusu jak ma kawałeczek do szkoły. A się z nim tak pieszczą, że będzie w wieku Mirka i dalej będą odprowadzać i przyprowadzać. Ewentualnie mogą usprawiedliwić się faktem że i tak wiozą Maćka do przedszkola czy do szkoły to przy okazji Tomka też mogą, więc wychodzi na to że jeszcze kilka lat tak będzie :P.

Karolina też rozpuszcza syna. Ten też z 13 lat jak Jeremi czy rok młodszy, szlaja się po wsi, bo matka nie musi non stop w domu z nim siedzieć, ale kanapek to już nie może sobie zrobić :P.

użytkownik usunięty
maria_88_3

czasami myślę że robią z Tomka debila,bo chcą pokazać jaka to niby Kinga jest zajęta,ale zauważyłem że Kinga jest zawsze zajęta a nie wiadomo czym.Nawet dziećmi nie zajmują,się tylko z mężem,przecież Aneta,Marek pomagają,a i może Adaś coś pomaga,Beata straciła zainteresowanie bratankiem...Przy jednym biznesie Kinga spokojnie dałaby radę bez asystentki,przecież tam kilka osób pracuje,a nawet jak są inni pracownicy to powinni chociaż o nich wspomnieć np mamy 4 instruktorów Luizę,Lucynę,właśnie Adama i Darka.

a poza tym Kinga wcale nie zmniejsza kosztów,Aśce musiała dać podwyżkę.

To prawda. Specjalnie w PM robią z dzieci takie ćmoki. Mirek 17 lat też w sumie nic praktycznie w domu nie robi. Ale Tomek to już ograniczenie wielkie.

Kinga to prawda zatrudniała cały czas Aśkę na sprzątaczkę, cały czas z mopem ganiała i co jakiś kurz czy małe zabrudzenie to zaraz musiała posprzątać a teraz okazuje się że 2 razy w tyg ktoś przychodzi i sprząta a nie na umowę cały czas, jedynie ktoś poprawia, mają grafik i każdy sprząta w różnych godzinach od czasu do czasu i to wystarcza więc po co ta sprzątaczka non stop była?

I asystentka/manager nie potrzebna bo jest Kinga, trochę pomóc moze Marta ale ona też nie ogarnia, jednak jako recepcjonistka coś umieć musi. I Kinga powinna powiedzieć że i owszem Aśka się zmieniła i mogłaby dać jej szansę ale jej nie stać i niech w galerii pracuje bo tam może bardziej jest potrzebna. Choć teraz Kinia dostanie kasę za sprzedaż barbariana i znów bedzie szastać kasę na niepotrzebne koszty :P. A i na pewno conajmniej 3 tys Aśka dostaje, bo wtedy pewnie około 2000 i dostawali jeszcze premie, a teraz Aśka mówi że dostaje dobrą pensję.

użytkownik usunięty
maria_88_3

z Marianną podobnie laska zawaliła studia wiec ma 20 lat,a co jakby dali jej kasę,nie poradziłaby sobie,a poza tym Marianną taka niby akuratna będę pracować w sklepie,jasne zawsze jak ktoś nawali na studiach to gra pokornego jak to może pracować fizycznie,a jak czas do konkretów przestaje być tak miło.U Smiałków wogóle jest to śmieszne przecież oni wszyscy są młodzi,nawet Marian od lat mam wrażenie kreowany na starszego Pana,jak już parę lat temu miał w gospodarstwie nie dawać rady,teraz nawet nie wspomną że mają sporo gości,i domem zajmują się przynajmniej 3 dorosłe osoby,a tylko Bartek ma normalną pracę,a praca Sołtysa jak teraz nic nie ma do roboty,no czyli specyfika tej pracy,raz jest coś do roboty,raz nie.

Potem taka Kinga się dziwi że finansowo nie wyrabia każdemu umowa o pracę,pewny etat,jakby nie można było dać zlecenie,umów tymczasowych,część etatu,pokazują mały osiedlowy klub a sprzątania jak w jakieś przychodni.

Mam wrażenie że 18-letni Tomek będzie wracał z matką że szkoły,a w domu z ojcem będzie czekać wściekły ojciec jego dziewczyny że zrobił jej dziecko,a oni Tomek to jeszcze dziecko.