jak tak we trzy staly w szopie skojarzyly mi sie z czarownicami z eastwick - ruda, blond i czarna. tylko nasze panie ladniejsze ;)
Wiecie co, fajnie że Wojtek się bardzo cieszył, ale ogólnie takie akcje są bardzo ryzykowne. Człowiek pod wpływem adrenaliny i strachu robi różne rzeczy, czasem niezgodne z prawem. Wg mnie można komuś zmarnować życie, choć nie podam Wam konkretnego przykładu w tej sytuacji. Nie spodziewałam się żartu/niespodzianki, bo wydawało mi się to zbyt niepoważne jak na takie akcje i kłamstwa.
nie wiem czy w normalnym życiu ktoś dla niespodzianki posunąłby się aż tak daleko np.policjant ( Rysiu) użyczył auta i munduru??? Za to pewnie straciłby pracę......szkoda słów. Przyjaźń przyjaźnią ale troszkę realności chociaż odrobinkę czasami