Michał ma spędzić noc z Ewą.Czyli niemal powtórka wątku Huberta.Poczciwy chłop bez zarzutu,odnawia przez przypadek kontakt ze swoją byłą,najpierw ją niemal nie cierpi a z czasem ich kontakty są coraz lepsze,aż końcu idą do łóżka.
Sytuacja nawet gorsza niż z Hubertem bo tamten przynajmniej mógł powiedzieć że dla Maryśki był tylko zastępstwem za Pawła,a potem że jego zdrada była następstwem zdrady Maryśki w każdym razie było podejrzenie że ona pierwsza go zdradziła.Tutaj Maryśka nawet nie ma żadnego adoratora.
na facebooku,stronie Świat Seriali była okładka a tam Michał i Ewa spędzają razem noc.Pewnie jak powie o tym Maryśce tradycyjnie będzie się jąkał i grał głupka,to już lepszy był gburowaty Aleks,poza jego żenującym/pożegnalnym występem bo przynajmniej nie miał byłej do której miałby dalej słabość.Wiadomo aktor miał dość roli,ale ja bym chyba dał za niego innego aktora,mimo wszystko z nim zawsze coś się działo i to bez wątków ta trzeci/ten trzeci.
W sumie to nie wiadomo czy spędzi z nią noc bo w świecie seriali pisze tylko tyle, że Michał za dużo wypije i zaśnie, a Ewa wślizgnie się za nim do łóżka. I zdjęcie jak Ewa tak jakoś go obejmuje. Osobiście mam nadzieję, że do niczego nie dojdzie bo strasznie wkurza mnie ta matka Krystiana i to jak lata za swoim ukochanym synkiem.
Eh. ;)
ja widziałem tylko okładkę a tam pisało tylko że spędzą razem noc,ale na fotce byli w ubraniu,więc raczej niezbyt pasuje do upojnej nocy.
Na pewno to będzie jakiś jej podstęp. Na miejscu Marysi dałabym sobie z nim spokój. Taka ciamciaramcia z niego, nie potrafi powiedzieć "won z tego domu, masz kasę to sie wyprowadz".
tutaj się z tobą zgodzę,nie podzielam niektórych fanów co twierdzą że to taka super para.Przecież ten związek jest wyjątkowo niestabilny jak na Marię.Ona zazwyczaj po jakimś czasie zamieszkiwała ze swoimi facetami,oni chcieli zastępować ojca dla jej dziecka,a on ani myśli jakoś dojrzale do tego związku podchodzić,do Ewy jest coraz bardziej miękki.z Julią prawie kontaktów nie ma.poza tym to słabe że ciągle lata za dorosłym synem jak niemowlakiem.
Bo Krystian zachowuje się jak niemowlak ;) W dodatku jest chyba jakiś niedorozwinięty- Melka ciągle mówi mu, że go nie chce, a ten jeszcze chce się jej oświadczać :D A gdyby mu odmówiła (w co nie wątpię) to pewnie byłby zszokowany- no bo jak to? Przecież oni się kochają!
A teraz przed nami jeszcze więcej "dramatycznych'' scen w wykonaniu Pniewskiego. ;_; Coś czuję, że przez najbliższy tydzień Polsat będzie omijany przeze mnie z daleka...