Ostatnio właśnie sporo pozytywnych bohaterów zachowuje się negatywnie np:
1-Daria-rozpisywałem się już o tym.
2-Sabina-niepotrzebnie zataiła prawdę,to co mogło tzn jej lojalność,być plusem,okazało się minusem.
3-Mikser za dwa w jednym w negatywnym tego słowa znaczeniu,chce mieć seks z Luizą i w razie czego furtkę do romantycznej miłości do Oli i nawet nie widzi w tym nic złego.
4-Luiza-wredna jak Jowita z najbardziej wrednych czasów.
5-Ola-Daje ostro popalić.
6-Kasia-wiadomo zdrady z niczego.
7-Filip-dno
8-Henryk,mimo wszystko nawet na niego,przesadnie miękki po zdradzie.
9-Krystian,zawsze był nierobem i lekkoduchem ale takim jak teraz chyba nigdy,Melka porwana,Paweł porwany,a on gra...
10-Michał-niby nic takiego,ale mógłby darować sobie objeżdżanie Pawła,widząc że jego synalek jest tragiczny wychodzi na obłudnika.
z negatywnych:
Dragon-żadnych zasad,na dodatek,żaden z niego mafiozo tylko zwykły chłopaczek na posyłki alfonsów.
z Wadlewa:
Wojtek-wrócił do wsi mącić,nie dość,że jest największym hejterem Olka,to przez niego wujek dał mu w gębę,to pewnie jego pomysł,z głupimi sms do Karoliny,czy przetrzymywanie Olka.
Na plus ostatnio wszędobylski Błażej.
Czy ja wiem, czy Daria negatywnie postępuje.
Różnica jest taka, że Sabina ma bogatego tatusia i zawsze będzie miała inne możliwości, a dla Darii to życiowa szansa.
to, że ktoś ma bogatych rodziców oznacza, że go można kantować? przecież koniec końców Sabina nie podpisała tej umowy, wybrała Darię. jej błąd, że nic jej o tym nie powiedziała.
w tym rzecz,nie może być tak że jak nasz kumpel ma lepszy start w życiu,możemy go kiwać,okradać,żerować na nim,sypiać z jego żoną itd.Jedyne co możemy to stwierdzić,słuchaj facet miałeś w życiu łatwiej,a ja musiałem wszystko sam ogarnąć,tyle i aż tyle.
Tyle, że przez wiele miesięcy Sabina w tej firmie bawiła się z Radkiem.
Pamiętam jak w listopadzie tamtego roku ogłaszała plany w rozmowie z ojcem dotyczące rozwoju ich firmy (to było jeszcze w czasie, gdy Karol był spłukany i wiązał z tą firmą duże nadzieje).
Potem z winy Sabiny i Radka ta firma się rozsypała, Karol poszedł w swoją stronę.
Daria praktycznie jako jedyna pracowała w tej firmie, to ona stworzyła patenty. Sabina cały czas była nieprofesjonalna (tak samo, gdy w salonie mody Daga za nią cały czas pracowała i dzięki jej pracy ten biznes się utrzymywał).
Daria pewnie sądziła i to słusznie, że ta sytuacja może się powtarzać, bo Sabina jest przyzwyczajona do łatwych pieniędzy, że ktoś za nią coś zrobi, da kasę na jej zachcianki mimo iż notorycznie zawala.
Stworzyła się okazja dla Darii i żal jej nie zmarnować.
Sytuacja jest taka, że Sabina jest nadal mało poważna i cały czas wysługuje się innymi. Co ona właściwie potrafi? Biorąc pod uwagę fakty zawodowe ona zawsze była dodatkiem.
Z tej paczki znajomych (szeroko rozumianej) jedynie Jowita i Daria są rozgarnięte zawodowo. Tylko, że Jowita ma chęci też do łatwych pieniędzy.
Błażej zadowolił się taksówką, a mieszkanko ma za darmo, Mikser niby taki świetny student, a nie ma nic, Ola taka wybitna, wolała narkotyki i rozwaliła swoje życie mimo iż tatuś całe życie wycierał jej tyłek, Radek niby wielki informatyk, a nic z tego nie wynika, Aśka bujająca w obłokach i chcąca żerować na bogatym facecie pracuje jako sprzątaczka, Luiza ma małe możliwości rozwoju, ale jakoś daje radę.
To prawda, Daria nie mogła zmarnować takiej okazji i to ona głównie pracowała, na początku tylko ona. Ale do Darii można się przyczepić, nie tylko o ten cały biznes, bo wiadomo to biznes, więc Daria w sumie korzysta jak może żeby się rozwijać i kasę zdobywać ( ona w sumie zachowuje się jak córka Karola swoją drogą a nie Sabina :P). Ale Daria ogólnie się zmieniła, wiadomo teraz ma na głowie biznes i tylko o tym mówi i myśli, ale i tak stała sie nudna, nie umie wyluzować, marudna jak stara baba i jeszcze w dodatku pretensje do całego świata. Jest na dodatek tchórzem, bo nawet nie umiała powiedzieć w twarz Sabinie że idzie do konkurencji z patentami ( ok Sabina też nic Darii nie powiedziała), skoro Daria wymagała od sabiny lojalności i żeby powiedziała jej wszystko, powinna świecić przykładem, a ta ucieka, nie odbiera telefonów.. No sorry.
Jeżeli chodzi o rozgarnięte zawodowo, to tak masz rację. Tylko Daria i Jowita do czegoś się nadają. Daria bo ma wykształcenie, wiedzę i jest pracowita oraz ambitna a Jowita przez swoje wyszczekanie, twardy charakter i wielką ambicję na zarabianie kokosów, jednak teraz to nie wiem co robi Jowita :). I nie wiadomo czy z Jowity nie zrobią kury domowej zajmującej się dzieckiem. Pewnie nie, pewnie znów Jowita dostanie super ofertę ale póki co to ja nie wiem co oni z Radkiem robią :)
to zabawne Radek nie pracuje,Jowita też nie,dziecko lada moment się urodzi,oni już wydaje się tak nie pasożytują jak kiedyś,wynajęli sobie samodzielne mieszkanie,jedyna opcja że im wystarcza dzięki kasie od Teda i jego kumpla.Ale ile dokładnie tej kasy było ciężko powiedzieć.
Takie wynajęcie mieszkania dla 3 osób,to pewnie sam wynajem byle klitki to przynajmniej tysiąc dla właściciela a małe dziecko kosztowne w utrzymaniu,myślę że minimum 3 tysiące żyjąc bardzo skromnie jest potrzebne,a może i 4.
Wizyty u lekarza też kosztują,pewnie będzie znowu finansować ich ta siostra Teda.
Proponuje żeby do pełnoletności dziecka ich finansowała a wtedy dopiero zrobią badania i okaże się że Radek jest ojcem,jakby badań nie można było zrobić wcześniej.
Podejrzewam że gdyby nie kasa od Teda i Sama,scenarzyści olali by kwestię kto ich utrzymuje skoro obydwoje nie pracują i mielibyśmy obraz rodziny która utrzymuje się na przyzwoitym poziomie,bez żadnych pieniędzy,prawdziwy cud,nieprawdaż?
Na tym polega dobry scenariusz żeby jakoś połączyć hello,przecież oni nie mają kasy,może wypadałoby pokazać że rodzice Radka im pomagają,albo chociaż on dostał jakąś w miarę dobrze płatną pracę.
2 rzecz Kulczyckie facet miał 45 procent w dużej firmie,kasy mu nie brakowało,wakacje dla 4 osób za granicą to też nie jest wydatek tysiąca złotych,zapewne tam nie planował oszczędzać i co trafia do pudła i po chwili jego żona nie ma na prawnika,to co on nie miał żadnych oszczędności,ona też nie i bez ojca na prawnika by nie było.
Tak, to prawda,to są te absurdy. Jowita i Radek no to właśnie jest usprawiedliwienie że to tak kasa od Teda/ Sama a zaraz właśnie siostra Teda się zjawi. Więc to takie głupie nie jest, chociaż i tak Radek mógłby coś znaleźć. O jego rodzinie- matce i Patrycji oczywiście nawet wzmianki, za 100, 200 odcinków zapomną w ogóle o ich istnieniu, za 500 odcinków zaczną wmawiać widzom że Radek nigdy nie miał matki i siostry i nam się tylko przewidziało że była jakaś Patrycja :).
Co do Kulczyckich to rzeczywiście dziwne. Ponieważ Artur nie przejął się az tak stratą firmy i roboty. Można by rzec, że raczej miał trochę pieniędzy by mógł godnie żyć a mieć czas dla siebie i rodziny a tutaj wykupują wycieczkę i już zostają bez kasy :P. No może coś mają, ale nie tyle by do świetnych i drogich adwokatów chodzić. Taka Daria też wiecznie bez kasy, ale na jakieś sukieneczki ma i żeby się gdzieś wynieść, a często trzeba płacić kaucję jak chcesz coś wynająć. Nie zawsze oczywiście :). Aśka natomiast prawie nic nie płaci na mieszkanie i je byle co ( bo np Luiza no to zdrowo je a jak kupuje w droższych sklepach to trochę wychodzi), a kasy Aśka nie ma, ale też ona wyjątkowo się obija w robocie. W sumie dobrze Jowita powiedziała kiedyś że Aśka to nawet do sprzątania się nie nadaje.
Aśka to kpina w normalniej pracy wywalili by ją pierwszego dnia,w pracach dla każdego tym bardziej się nie cackają bo każdy może ją zastąpić,nie wybroni się jak osoba z tytułem zawodowym,technikiem,po studiach,hello ja jednak coś umiem bo skończyła to czy tamto,poza tym pracodawca nie może wybierać następcy wśród każdego bo jednak musi być to kandydat spełniający jakieś wymagania.
Taką żenadę od dawna pokazuje i dopiero żółta kartka,ja nie wiem jak ona tyle czasu tam pracuje,gdyby ona była nieudacznikiem i leniem jest szansę zostanie w pracy to byłyby 1 procent,tylko dlatego że byłaby lojalna wobec pracodawcy,a skoro ona już kilka razy porzuciła pracę nikt by jej ręki nie podał,najemników w pracach tępią zarówno szefowie jak i inni pracownicy.
Kto chciałby pracować z kimś to zagra tam gdzie ciut lepiej zapłacą,co innego pracownik po cichu szuka lepszej pracy,pilnuje obecnej i jeśli dostanie lepszą odchodzi,a nie wręcz odnosi się z tym że zostawia pracę od razu,przy umowie o pracę zwolnienie dyscyplinarne,przy umowie zlecenie,zapewne kara finansowa,lub nie wypłacenie ostatniej pensji.
Zresztą trzeba nie mieć za grosz honoru,żeby olać pracę iść do nowej,a potem sobie wrócić bo nie wyszło mi w nowej,kopa w dupę,najemnikowi.
Daria musi mieć teraz wyjątkowo kompleksy,że wierzy w te bzdury ten najemnik jakby Sabina jej zaproponowała chociaż złotówkę w miesiącu więcej od Darii momentalnie poszłaby by na stronę wroga i deklarowała że to Daria nie miała racji.
Aśkę już oglądać się nie dać,im ładniejsza tym gorsza w zachowaniu,to ma być chyba dla widza płci męskiej,pokazanie co lepsze atrakcyjna i tragiczna dziewczyna czy mniej atrakcyjna i jako-tako w zachowaniu.
zostawić mokrą podłogę żeby ktoś sobie krzywdę zrobił,przecież to się na sprawę do sądu kwalifikuje chyba coś w stylu narażanie innych pracowników/trenujących na ryzyko wypadku,w prawie brzmi to inaczej ale na pewno jak będzie wypadek dobiorą się Aśce do tyłka i znowu ratunku.I to branie ludzi na litość,ciągłe użalanie się nad sobą,laska nie ma zawodu,nic konkretnego nie umie,jest leniwa a chce zarabiać.
Tak,na pewno Aśka zarobi 6 tys,albo więcej,mając własną firmę sprzątającą też powinna chociaż zakupić sprzęt sprzątający,a poza tym co Daria będzie miała tak dużą firmę,że za sprzątanie tylko ich w miesiącu zapłaci jej 6 tys,to szybko jej te 30 się zmniejszą,nawet ten asystent by się wk..jakby laska dostała pewnie tyle co on,bo jakby temu studenciakowi dała więcej to już by się jej zupełnie nie opłacało.
No właśnie. Nie wiem jak to tej Darii wyjdzie. Może chodzi o jakieś kilka budynków, jakichś oddziałów. Chociaż pewnie nie. No ale jednak codziennie trzeba posprzątać w budynku, więc może i się opłaci. Tylko że Aśka zlewa robotę i nawet jak więcej dostanie czy dużo więcej to pewnie i tak będzie sobie olewać, bo wiadomo że kto jest leniwy zawsze będzie. I z niej marna sprzątaczka. I właśnie trzeba własny sprzęt kupić, środki czyszczenia, ją stać? To tak jak z Darią normalnie, przecież na początku też trzeba od siebie coś dać/ włożyć a Daria też bez kasy. Aśka pewnie na 8 wstać nie może a w firmie darii pewnie szybciej będzie musiała się zrywać i więcej sprzątać. Ale chociaż będzie miała dostęp do bogaczy których może uwodzić. To wtedy na pewno już będzie miała gdzieś robotę i zostawi z dnia na dzień nawet za kilka tysi.
pięknej pracy na własnej działalności ma być dewiza zarabiam tyle ile moja praca jest warta,nikogo nie wykorzystuje,ani nikt nie dorabia się moim kosztem.Tylko że Aśka jak zwykle widzi pozytywy pracy na własnej działalności że będzie dobrze zarabiać,a ona nawet w pracy w której możesz sporo pościemniać nie daje sobie rady,a tutaj nie ma tak jak u Kini jak jest w miarę czystko mniej sprzątasz a zarabiasz tyle samo,a tutaj im więcej pracy tym lepiej.
Poza tym jest ryzyko że zarobi nic,albo mniej niż u kogoś,być może sama sobie będzie musiała załatwiać chętnych na sprzątanie.Kolejna rzecz założyć własną działalność rozliczać się,płacić wszystkie składki,a tutaj pewnie tylko podpisała umowę,czeka na wypłatę i raz w roku złożyć rozliczenie podatkowe.
No dokładnie. Te zusy, krusy i inne takie mogą wykończyć. To nie jest tak że na czysto będzie mieć kilka tysięcy i na pewno będzie mieć. Bo jednak musi sama szukać klientów. Nie to co w fitnessie, poza tym tam naprawdę mogła się obijać, mało od niej wymagali a i nie musiała dużo sprzątać, bo przecież to nie sklep, gdzie naprawdę się bardzo brudzi, bo każdy w butach prosto z dworzu, w błocie idzie, poza tym coś się rozkruszy, rozsypie, jakieś bułki pokrusza, coś się wyleje a nawet stłucze. Też owszem coś może sie zdarzyć, ale mniej. No i tylko toalety wysprzątać, sprawdzić czy jest papier i czysto. A ona dostawała upomnienia a miała to gdzieś. I jeszcze zwalała winę na kogoś lub system lub Anetę. A to nie tylko ona miała pretensje ale tez klienci i same pracownice, bo wywalić się można.
Generalnie na własnej działalności nie dość że będzie musiała sprzątać więcej i dokładniej, to jeszcze będzie miała kontakt z urzędami, rachunkami, dokumentami a ona na tym się nie zna, bo nawet jak miała darię na recepcji zmienić to nie ogarniała. To nie wiem jak ona zamierza sobie poradzić i byłoby śmieszne, gdyby jej się udało. Plusów działalności jest dużo ale są też minusy, to nie dla każdego jest możliwość i nie każdy da radę.
tak,właśnie ja obawiałbym się nie tyle tych formalności,bo zawsze ktoś by mnie nakierował czy coś,ale właśnie tego ryzyka że zarobię mniej niż u kogoś.Już w tym odc coś Daria mówiła że Aśce chodzi tylko o faceta,a czego się spodziewała że do 14 wyczyściła całe biuro elegancko,a potem szukała kolejnych chętnych na sprzątanie.
Ja na miejscu Darii bym już na początku jej powiedział że nic z tego,a Aśka jest tak głupia że wpadłaby do własnego rowu i zaczęłaby bronić Sabiny,wiesz co ci powiem Daria to co zrobiłaś Sabinie to świństwo a Daria triumfalnie powiedziałbym że nie dość że jesteś głupia to jeszcze najemnik,twoje poglądy łatwo zmienić,to był test który oblałaś.
Te Rubryki Anety świetna sprawa jak najbardziej jestem za,to są fakty a nie opinie.A co wolałaby żeby robiła więcej niż inni a miała opinię najgorszego pracownika.
Błażej dzisiaj fajnie skasował Darię,już Sabina która wykiwała bardziej się wahała,Daria dalej myśli że Błażej to najemnik jak Aśka i można go kupić mieszkaniem,nowym samochodem itd.
Praktycznie wszyscy poza tym najemnikiem stanęli po stronie Sabiny,nawet bratowa Ola,ale ona nic z Darii nie ma.
Zielińscy wracają do gry,wszystko co dobre się kończy,fajnie było bez nich.
Malwina to chyba w serialu ani razu nie miała stanika na sobie,zabawne jak Wiki myślała że ona z Olkiem się zabawiała szkoda że znowu nie prostowały nosów.
Mają świetny motyw Olek próbuje z Wiki,wraca Rysiek ona wybiera Olka,ale ten przegrywa z nałogiem jedna mu nie wystarcza,albo chce zbyt często,ona wraca do Ryśka.
Daria proponowała Błażejowi się wyprowadzić,to byłoby zabawne,w mieszkaniu nie mieszka ani Król,ani żadne z jej dzieci,a zostają Aśka,Luiza,proponuje żeby wrócił Miki i najlepiej do pokoju Błażeja Zielińscy,mieszkało by 5 osób w tym nikt z Królów.
Bacik nie wiedział jak się składać przed Tolą,zabawne jak Kinga dała mu w gębę,wyszła na wariatkę która nie umie przegrywać,jutro pewnie się ten cyrk skończy.
Coś jak wierzę w to,ale już za póżno poza tym musiałabym trafić do puszki za Don Artura.
Aneta wiadomo jest ostrzejsza niż Kinga, nie mówiąc o Majce, ale no cóż, nigdy gdy nie ma racji. A tutaj ewidentnie było pokazane skargi klientów i spóźnienia Aśki, nie wyssała tego z palca.
Daria mogła przetestowac Aśkę, to prawda. Pewnie by powiedziała, a jednak jesteś wredna, podła, inni mają rację i wolę Sabinę, ma racje że się wkurzyła. Poza tym oprócz tego że Aśka to kiepski pracownik, to i szef też, poza tym wiadomo że ona chce dostęp do bogaczy, to w dodatku podszywała się pod Darię, więc powinna być wdzięczna że Daria wtedy na nią nie doniosła.
Ten list do Toli to nie dobry pomysł, ale trochę to łyknęła, tyle że stwierdziła że za późno jest i koniec. Ale możliwe że jednak dzięki temu listowi jej odwali już zupełnie i dlatego będzie chciała zabić Kingę, okaże się :).
Tak powrót już taki konkretny Radków, bo wcześniej tylko były urywki z nimi i to dało się przeżyć ale zaraz przyjedzie siostra Teda i znów będzie nie tylko nuda i absurdy ale pewnie i często będziemy się wkurzać i wyzywać Zielińskich albo nie wiem kogo jeszcze :).
Tak to by było dobre jakby Błażej z Darią się wyprowadzili, Ola na odwyku, potem u Grażyny, a Król z nimi, a w domu Królów same "przybłędy". Zielińscy to pewnie będą mieszkać z Kaśką vel Henrykiem, kiedy Kasi i Filipa nie ma. Teraz niby mieszkają w mieszkaniu jakimś tam i kasę mają od Teda, ale możliwe że zaraz się skończy, a Jowita przecież nie odda dziecka siostrze Teda, więc zostaną bez kasy i bez mieszkania, roboty nie mają, więc Henio przygarnie miernoty. I będzie trzech nieudaczników i dziecko :). Współczuję dziecku :).
Co do Olka, to może tak być. Będzie mu się układało z Wiki i fajnie, ale w końcu dawna natura się odezwie i nie da rady być z jedną kobietą albo zbyt często będzie chciał seksu.
Aneta jest przeciętna,a Kinia i Majka przesadnie pobłażliwe jakby tak szefowie się pieścili z pracownikami,to by nic nie zarobili.Normalny szef ją darmo by ją pogonił.Raczej mało realne,że taki facet za seksem na dłuższą metę wytrzyma z kobietą,która na dodatek chyba nie jest jakoś bardzo za seksem,Wiki to raczej klasyczna kobieta która chce być ognistym kociakiem,a daleko jej do siostry to raczej przeciętniak w tych sprawach.
Prędzej z Malwą vel brak stanika,by dał radę,choć ona pewnie zaraz znowu będzie ścinać się o bzdury z Wojtkiem,mega durne było jak przedtem odnosili się że to tylko romans.
Tola dla mnie łyknęła,myślałem że właśnie walnie przy Kindze patrzcie jaki zbieg okoliczności,Bartek przychodzi z przeprosinami,Artur uświadomił sobie że mnie kocha i dziwnym trafem Kinga się pojawia,a ona myślała że Kinga ich śledzi i jest wariatką.
Opcje są dwie albo uznała że wygrała podwójne Kulczyckie na długie lata w puszcze i ją kocha,albo że to ściema i próba wyjścia z aresztu.
Tak,Radek i Jowita jeśli czasami,to jeszcze ale znów będą ciągle się pojawiać,kolejna żenada ma być Sabina się weżmie za bety w barze z Jowitą w szpitalu to ona będzie dobrą ciocią.
Proponuje,żeby Sabina była matką chrzestną a Natan ojcem.Albo Tedzio lub Radek jeden ojcem chrzestnym drugi normalnym.
W sumie teraz kiedy Błażej skasował Darię,idealny moment żeby wrócił do Sabiny,przecież to norma w serialu,jeszcze niedawno Sabina lała z Błażeja że to było dawno,a teraz dostanie refleksji w stylu,już wiem dlaczego nie wychodziło mi z facetami,bo zawsze kochałam Błażeja a on dojdzie do podobnych wniosków.
Tak to prawda. Tola to łyknęła, tyle że stwierdziła że już za późno bo co niby może zrobić, jak uwolnić Artura? Sama się przyznać? No na pewno nie ;).
Tak Sabina się znów pokłóci z Jowitą I ta wyląduje w szpitalu.. Oby tylko z nich jakichś psiapsiółeczek nie zrobili.
Oczywiście że najlepiej żeby Błażej był z sabiną. Ale wtedy by się przeprowadził zamiast do Darii to do Sabiny :). I wtedy jakaś miejscówka u Błażeja by się znalazła dla kogoś :).
Ciekawe czy Król się w końcu dowie jaką idiotką jest Aśka i szmatą do tego. Smutne to. Najbardziej kocha Olę i Aśkę, ta druga to córka chrzestna a tak naprawdę jedna idiotka, druga ćpunka, jedna i druga utrzymać pracy nie umie. A Błażej poszkodowany, choć najlepszy z trójki. I wszystkich utrzymuje. Ale dostał w końcu pochwałę :).
Wiki teraz jest wyposzczona ale to prawda, jak pamiętam czekali z Ryśkiem do ślubu i to ona tego chciała. Później jeszcze jakiś czas nie skonsumowali związku, bo ktoś przeszkadzał, albo Wiki zasnęła czy nie chciała i Rysiek miał doła :). Później niby nadrobili, ale wiadomo wiecznie napaloną Malwiną to ona nie jest ;).
* w sensie ona tego chciała, że chciała czekać do ślubu :). A nie że ona chciała seksu, a Rysiek czekać do ślubu.
A i najlepiej żeby Henio mieszkał z J i R i ich córką, Błażej z sabiną, w mieszkaniu Króli Mikser, Luiza i Aśka, od biedy kogoś można jeszcze np Ola gdy wróci z odwyku, w mieszkaniu Beaty to albo Beata jak rozstanie się z Lwem, albo Filip :).
I tak nadal jest głupio że Majka się gnieździ z Michałem i Julką, a teraz nawet z Melką a gdzie podzieje się Paweł z domu dziecka? Z nimi? :P. A dom Michała należy tylko do Kryśki :P.
tak szmata to odpowiednie słowo,długo na swój sposób lubiłem Aśkę,ale miarka się przebrała,ile razy można przerabiać schemat stać mnie na coś lepszego,ja się zwijam narka frajerzy,a za chwilę wraca ze skulonym ogonem,sorki głupio wyszło...
I zabawne,jak argumentowała że jak podszywała się pod Darię dobrze jej szło,przecież ta praca trwała chyba kilka dni i nic skomplikowanego tam nie robiła,typowa sekretarka,a przecież niektóre są po maturze.
i oczywiście będą mieli już trzeciego sponsora tego dziecka,najpierw Ted,potem Sam,teraz ta siostrzyczka znowu będą brać od niej kasę udając honorowych i jeszcze pewnie żadnej wdzięczności do niej,jakby to był jej obowiązek,proponuje żeby potem pojawił się jeszcze jakiś brat Teda,albo mąż tej siostry,czy ojciec Teda czy kolejny kumpel i znów finansował.
a i szkoda jak Olek widział Wiki całującą się z Wojtkiem i Sewerynem nie spotkał jeszcze Mariana całującego się z Anną,widząc Mariana całującego się z Wiki,Kulasa z żoną też niby z Wiki,Norberta z Pauliną też z Wiki oraz Bartka z Emilką też z Wiki,to już by myślał że z każdym facetem ze wsi.
I potem jeszcze Olek powiedziałby komuś we wsi, że Bartek zdradza Emilkę ponownie i to z Wiki. I Bartek znów miałby przechlapane u Emilii. A Emilka znów zdołowana że kolejna przyjaciółka przyprawiła jej rogi :P. A wieś by wyszła z widłami na Bartka, my tobie pomagaliśmy odzyskać Emilię, niczego się durniu nie nauczyłeś :).
nie może inni by uwierzyli,ale Emilia bez jaj,całowała się przed chwilą z Bartkiem pod sklepem i niby wierzy że za chwilę on z inną.Ale inni jak pelikan by to łyknęli,przecież na tej wsi ludzie są tak kumaci że jakby im powiedzieć że Papież pije sok w sklepie Malwy to by uwierzyli.