Pełna napięcia scena, wszyscy czekają na Tostera i Dominika, czy udało im się podwędzić dysk. Tymczasem nasz szalony kierowca taryfy wpieprza sobie kanapeczki jak gdyby nigdy nic :D
ale jak to mozliwe ze on zawsze ma czas na przygotowywanie sobie tych kanapek..zawsze jest tam pomidorek ogórek ser sałata..na to traci sie mnostwo czasu...
Wstaniesz 15 minut wcześniej i przygotowujesz sobie kanapki. Smaczniej i zdrowiej niż jakieś ''wczorajsze'' kanapki z resztek z Barbariana :D
Kanapki to jego zycie i hobby robi to w wolnym czasie dla przyjemnosci, pomagaja mu wyjsc ze stresowych sytuacjii . A co ma robic emerytowany taksowkarz na emeryturze, musi miec jakies zajecie .
no tak, a ostatnio to "trochę się wkurzył" jak na spokojnego błażejka bo zirytował się i nazwał nikolę i jej matkę jędzami. No nie wierzę:). A zawsze taki spokojny, żadnych emocji, nawet po śmierci Dagi czy kiedy Igor lał Sabinę. Ale wiem dlaczego tak się zirytował, bo nie miał w pobliżu kanapek:P. kanapki działają uspokajająco na błażejka i zawsze odstresują jak niektórych papierosy.