Paulina ma ponownie zostać żoną Norberta i dobrze.W sumie nie jestem fanem wątków miłosnych,ale oni jako para wyjątkowo mi się podobają.Były jakieś zdjęcia ze ślubu,nie wiem co tam robi Tola,rozumiem że przyszedł Bartek choć trochę śmieszne że Paulina jego była kochanka znów będzie żoną jego brata.Emilka na tym ślubie trochę przesada.
Wcześniej nawet trochę żałowałem że scenarzyści nie poszli na ostro jak Bartek miał romans z Pauliną,jak Norbert miał ochotę na Emilię że ta mu nie uległa.To byłby istny kabaret Norbert zaczyna mieszkać z Śmiałkami jako facet Emilii,jest jakby nowym zięciem Mariana i nowym ojcem Mirka.
Albo Norbert ma dziecko z Emilią,a potem dochodzą do wniosku że to nie ma sensu,że ta ich miłość to bardziej pstryczek w nos Paulinie i Bartkowi.Norbert wraca do Pauliny,Bartek do Emilii a potem Norbert ma dziecko z Pauliną w efekcie Bartek wychowuje dziecko Norberta a Norbert swoje z Pauliną,facet ma dziecko z żoną i szwagierką.A jeszcze lepiej gdyby Bartek był płodny,on miałby dziecko z Pauliną a Norbert z Emilką i bracia wychowywali by dzieci swoich braci,patologia wszech czasów w tym serialu.