Łazi gdzieś całymi dniami, pomieszkuje to tu to tam, z czego on płaci rachunki i żyje? Pracuje jeszcze w ogóle u Wekslera?
Nie wiadomo z czego on żyje. Nigdzie nie pracuje, nie współpracuje też już z Wekslerem, zresztą i tak nie zarabiał u niego ( chyba), a jak już to niewiele bo dopiero firma się rozkręcała a i tak Radek i sabina zawalili wszystko.
Bo Jowita to podejrzewam że żyje z pieniędzy Teda. Pewnie po oddaniu pieniędzy Arturowi i opłaceniu lekarza jakieś pieniądze jej zostały, może z kilkadziesiąt tys złotych, kto wie ;) ( tylko też po co mieszkała u Beaty, ale dobra :P). Ale to jeszcze bardziej niepokojące bo to znaczy że radzio żyje z pieniędzy byłego i nawet prawie obecnego kochanka swojej dziewczyny :P. Mocne ;).
Chyba że to te 100 tys które Artur dał dobrowolnie Jowicie na leczenie. Ich pewnie nie oddawała Kulczyckiemu a też nie wydała na leczenie, bo leczenie sponsorował Ted. No to może za te 100 tys sobie Radzio z Jowitą teraz pożyją.
Nie, 100 tys już nie ma Jowita, bo cos tam gadała że zagrała w kasynie o wszystko lub nic i całą kasę postawiła, no i straciła :). A Ted się zlitował. Chociaż mogła kłamać. Ale możliwe że po prostu jakieś niewielkie zaskórniaki Jowita ma, bo Radzio to nie. Nie wiadomo za co żyją.W sumie ostatnio pokazywali że Radzio mieszkał w barbarianie, a w dzień przesiadywał z Jowitą, a Jowita u Beaty, to raczej krucho u nich z kasa. Ale teraz gołodupcy pojechali sobie w świat ( kradzionym samochodem :P, ale przecież benzynę będzie trzeba dokupić), spać mogą w samochodzie, ale co z jedzeniem? Nie wiadomo :P.
Właśnie, to kompletny idiotyzm - uciekli bez kasy, bez jedzenia. I ciekawe skąd mieli przy sobie ciuchy na zmianę (i perukę dla Jowity) które założyli w toalecie na komisariacie policji, i przez nikogo nie pilnowani uciekli w siną dal? Absurd goni absurd, scenarzyści tego serialu to kompletni idioci.
ciuchy mogli ukraść jakichś policjantów i policjantki, przecież w pracy siedzą w mundurach ale w szafach mają ubranie na zmianę. Ale ta peruka? Jeszcze wiadomo że to ta co miała Jowita, przy sobie przecież jej nie mogła ciągle nosić? Tak scenarzyści to głupki i myślą że z nas też mogą głupków robić.
Jowita ponoć wszystko oddała Arturowi,więc pewnie te 100 tysięcy też powinna oddać.
Radek żyje z pomocy kumpli i swoich kontaktów kiedys był hakerem i przelewał sobie rozne kwoty wiec cos ma